Jump to content
Dogomania

grubson22

Members
  • Posts

    5
  • Joined

  • Last visited

grubson22's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. w sumie racja smycz jest chwilowym uspokojeniem a martwie sie bo w większości czasu w domu mnie nie ma a za to jest moja mama i ja wiem że może tam dojśc do jakiejś tragedii no zobaczymy ja pochodze z okolic radomia może ktoś wie gdzie jest jakis dobry biohyrywista to jest mój adress meilowy [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] prosiłbym o jakąś pomoc
  2. dlaczego smycz???? to jest jedyn rzecz której sie obie boją. Jak doschodzi do kolejnych warknieć na siebie badź jak zaczynają sie gryść to jedyna rzezc która ich uspokaja to jest ich smycz która ich karciłem za młodu jak były niegrzeczne . JedynA rzecz której sie boją i jak wyjde z domu i mam w reku smycz to obydwie zachowuja sie tak jak by ich nie było. Jesli chodzi o aktywność jednego psa to sie zgadzam , że drażni tym tego drugiego i nie wiem co zrobic by ten pies nie był aż tak aktywny. Mecze ja czasami całymi dniami rzucam jej patyka a ona ledwo co biega ale nigdy nie ma dosyc ja sam sie nad nia lituje i przestaje jak ledwo co niega .ale co najlepsze odpocznie ten pies 5 minut i znów by biegała godzine nie wiem czy jest cos w stanie cos tego psa zatrzymać. A ta druga jest rzeczywiście leniwa ona by bardziej leżała pilnował a ta druga latała i zeby jej rzucac patyczki nie wiem naprawde nie wiem co ja mma teraz zrobić to jest naprawde cięzki przypadek
  3. racja odizolowanie psów nic nie da, ale chodzi mi tu o zachowanie np. jak moja mama wychodzi i obydwie lecą do niej ciesząc sie i jak jedna do niej podchodzi a mama chce ją pogłaskać to wtedy zaczyna sie warczenie na siebie i zazdrośc u jednej i u drugiej . Jak sa same na podwórku to sie nic nie dzieje tylko wtedy na siebie warcza albo się złapia gdy jeden z domowników wyjdzie na dwór jakaś taka głupia zazdrość jest u nich której sie nie moge pozbyć. Jeśli chodzi o posłuszeństwo to mnie bardzo słuchają a najlepiej jak wyjde ze smycza w ręce , której się boją to już wogóle jest spokój ale tylko ja mam tak. Jak moja mama wychodzi (a ona im tylko podaje pokarm) to wtedy zaczyna sie zadyma dlaczego? jak sie tego pozbyć? maja po 3 lata i nie wiem czy wizyta u szkoleniowca cos zmieni skoro psy są posłuszne jak im się powie- nie wolno-to tego nie robią. Może one jeszcze sobie nie wytłumaczyły kto rządzi i dlatego sa takie numery . Rozmawiałem kiedys z weterynarzem na temattego zachowania i on mi odpowiedział - jak w każdym stadzie ktoś musi rządzić i będa sie gryzły powiedział puki któraś nie ustanowi hierarchi w stadzie i dopiero wtedy bedzie spokój
  4. ja nie wiem czy wizyta u szkoleniowca coś zmieni, ja bardziej mysle o od izolowaniu tych psów na jakiś czas, nawet jedna niechce wpuścić do kojca drugiej warczy przy wejsciu a druga sie boi tam wejść. Myslę że wizyta u szkoleniowca byłaby zbędnym wydatkiem , poniewaz psy sa posłuszne wykonuja moje polescenia, ale przychodzi momnet ich oburzenia i jest 5 minutowe piekło. Jeśli ktoś z państwa miał taki przypadek to prosze o udzielenie jakiejś rady, która wam pomogła
  5. witam wszystkich pisze do was z powaznym problemem mam 2 owczarki niemieckie 2 suki jedna pochodzi z rodziny championów a druga zakupiłem z hodowli policyjnej. Pierwszego owczarka miałem z policyjnej hodowli to jest taki spokokjny pies spedzała całymi dniami czas na dworzu tak jakby wogóle psa nie było leżała sobie czasami zaszczekała potem pojawił sie problem gdy mój brat przywiozł kolejna suke owczarka tylko że już z rodziny championów i tylko jak wyskoczyła z samochodu to non stop biega. Spotkały sie one we dwie w wieku niecałego roku i do czego zmierzam tak championka non stop biega i zaczeło to denerwowac ta druga suke jej ruchliwość i zaczeła skupiac uwage tylko na niej przestała byc posłuszna i tylko biegała za nia i ja zaczynała podgryzac za łape. zbiegiemm czasu zaczynały sie delikatnie łapac i gryść między sobą rozmawiałem z weterynarzem czy to jest normaklne zachowanie on poiwedział że tak że jedna z nich musi rządzic w stadzie i wtedy sie to uspokoji. Myśląc tak poddałem się i pozwalałem sie im gryść ale z miesiąca na miesiąc łapały sie częściej i jak zauważam że championka swoja ruchliwościa drażni drugiego owczarka teraz maja po 3 lata i zaczęły sie łapać od 6 miesięcy do krwi wojny między nimi sa straszne nie jestem w stanie ich rozdzielic bardzo bym prosił o pomoc o jakas rade może to ta ruchliwość tej championki wzbudza agresje i nienawiśc tej 2 suki podam swojego maila na którego bym prosił o jakąś rade [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] dzięki wielkie pozdrawiam
×
×
  • Create New...