Jump to content
Dogomania

dogeviper

Members
  • Posts

    314
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by dogeviper

  1. A może Maxia pozbawić jąderek...:cool3::cool3: Byłby bardziej przyjazny:evil_lol:
  2. Właśnie dzwoniliśmy do Eweliny i powiedziała, że pies zostaje z nimi. Max powoli dogaduje się z Rexiem, więc chyba należy przetransportować wątek do Nowych Domków.
  3. Autorem tego zdjęcia zbiorowego jest samowyzwalacz :p
  4. Dupek:D A nasza koleżanka (na spotkaniu z agressiva dog) mówiła Drupek, co bico kojarzyło się z Drupi, a brzmiało zupełnie jak Trupek:roll: :loveu:dziś się zobaczymy:loveu:
  5. ojojoj ale Ci się Dropuś kopsnęło...:cool1: chyba ktoś tu się przejadł...:roll: my proponujemy głodówkę do jutrzejszego popołudnia woda-ad libitum oczywiście trzymajcie się
  6. Jaki Dropek przejęty tą kością:loveu: Ślicznie:loveu:
  7. Chusta czeka na odbiór Rexio też czeka na odbiór;) :Dog_run: ----> :painting:
  8. Z autopsji: kości+wilgotna karma=kupa lux* *wszystko w rozsądnych ilościach:razz:
  9. Dropek i Lulka zakochana para! lalallalala:eviltong:
  10. Chusta wisi na kaloryferze:) więc nasi współlokatorzy mogą Ci ją przekazać-czem prędzej tem lepiej;) (My dopiero jutro w Lublinie będziemy) hop hop:multi:
  11. Zdjęcia super:loveu: Widać jak Dropkowi jest dobrze i jak mu swobodnie w łóżeczku....:loveu: Muzzy:cool2::Rose: Dropek:iloveyou:
  12. [quote name='Neigh']Matko i córko.....ja nie powiedziałam, zeby sobie dać spokoj z ogłoszeniami. Ja tylko wyraźnie przedstawiam sytuację psa. Nie był do tej pory ogłaszany, bo nie miało to sensu. Podobnie jak ogłoszeń nie ma Burka ani Kair ani Pręgusia - powód prosty i banalny - te psy nie rokowały adopcyjnie. Chyba ze do jakiegoś ześwirowanego domu naszego pokroju, a wszystkie nam znajome zapsione po czubki uszu. Po prostu jasno mówię, że nie można jest zrobić ogłoszeń w których po prostu się napisze o ślicznej suni szukającej domu Bryza ( też u behawiorysty ) dom znalazła. Wydawał się wyrozumiały, pełen dobrych chęci... Przedtem mieszkała w hoteliku, z ds pojechała prosto do behawiorysty. Jej stan w dniu odbioru......ech wolę nie pamiętać. Z psa niemrawo machającego ogonkiem, pies sikający pod siebie ze strachu. Nikt jej nie był, nikt nie maltretował......po prostu przerosło ją miasto, klatki schodowe, tysiące doznań. Kilka psów wśród "krzyczkowców"nadawało się do adopcji do każdego domu. Takie aktualnie to: Roxi, Hektor i kilka niepołomnickich. Reszta.....szuka naprawdę specyficznych ludzi. I nie ma co się obrażać. Nawet jak się Wam ( Tobie ) wydaje, ze ktos coś nie tak powie. Bo my też mamy złe i dobre dni. Zdarza nam sie coś źle czy niezręcznie napisać. Ale jeśli bedziemy w kazdym słowie doszukiwać się podtekstu, to nie dojdziemy tam dokąd zmierzamy. Tylko się bedziemy żreć. "Ale to już było i nie wróci wiecej, bo choć tyle sie zdarzyło, to do przodu wciąz wyrywa głupie serce" :evil_lol:.[/quote] OK, to w takim razie z ogłoszeniami i tak sobie damy spokój, natomiast popytamy bezpośrednio ludzi, może znajdziemy jakiś "ześwirowany dom Waszego(naszego) pokroju". Od wczoraj jak zobaczyliśmy Lisię to tylko ją mamy w głowie(tak też było z naszym Edkiem po wizycie w schronisku, no i w końcu za 2 dni udaliśmy się po naszego Skarba) i sami bardzo chętnie byśmy ją przygarnęli, nie wiemy tylko czy damy radę z 2 pieskami :roll: - to poważna decyzja ...:roll: Stąd te nasze pytania i zniecierpliwienie. PS. dogeviper=:loveu:Asia i Piotrek:loveu: ;)
  13. [quote name='Neigh']Lisia od 2 tygodni mieszka u behawiorystki, która z nią pracuje. Jakiś czas temu nie było mowy o dotknięciu tego psa. Jeden wielki kłębek przerażenia. Na razie nie ma mowy o życiu w mieszkaniu....kilka tygodni temu nie było mowy np. o założeniu obroży. Sunia robi postępy. Na razie nie wchodzi do domu behawiorystki. NIe ma więc mowy W TEJ CHWILI o przeprowadzce do mieszkania. Trudno jest przewidzieć wyniki tej pracy. Na razie cieszymy się z tego, że można szukać jej domu z ogrodem. Jeszcze do niedawna myślałyśmy o niej jak o dzikim psie...który nie ma najmniejszych szans na żaden dom. W jej obecnym stanie psychicznym absolutnie nie ma mowy o przeprowadzce do bloku. Zrozum.....to jest pies który był katowany, głodzony, który miesiącami ukrywał się pod budą. Którego musiałyśmy łapać na specjalne lasso......który był wywożony w klatce. Gdyby nie to, dawno byłaby w swoim domu, jest jak widać bardzo ładna. Nie wiem co będzie za miesiąc. W tej chwili wiem tyle ile napisałam, ze daje się głaskać. Skąd mamy znać jej stosunek do dzieci? Jesli nigdy nie próbowaliśmy jej z żadnymi dziećmi poznawać......ona bała sie każdego ruchu człowieka dorosłego. Dzieci jak wiadomo są gwałtowniejsze. Być może za kilka tygodni uzna, ze dziecko to taki niestraszny mały człowiek. A być może krzyki, bieganie dzieci będą nie dla niej. Na razie cudem było pierwsze spuszczenie ze smyczy.[/quote] My wszystko rozumiemy, tylko nie znamy dokładnej sytuacji Lisi i stąd nasze pytania. Na 1 stronie napisane było, że jest u behawiorystki więc myśleliśmy że jest tam od wakacji, bo nie zauważyliśmy modyfikacji edycji. My też mamy psa ze schroniska, on też się bał, ale kochał dzieci, mimo iż bał się dorosłych. Rozumiemy, że z ogłoszeniami mamy sobie dać spokój, bo Lisia jest taka śliczna, że jak tylko będzie mogła iść DS, to bez problemu go znajdzie.... OK nie ma sprawy
  14. Hello! żyjecie? Mamy chustę("SZUKAM DOMU") po naszym Dropku - wystarczyło ją zrobić i nawet Dropek nie zdążył w niej wyjść a już właściciel się znalazł:razz::cool3: Możemy ją oczywiście udostępnić Rexiowi....Rexio chcesz?? Ponawiamy prośbę o przesłanie nam na maila ogłoszeń Rexiowych!!
  15. No i oczywiście przypominamy, że możemy umieścić u nas ogłoszenia. W końcu Warszawa to nie koniec świata (zwłaszcza mierząc od Lublina ;) ) [email][email protected][/email]
  16. [quote name='Neigh']Ile waży to nie wiem. Wzrost hmm no tak do kolana ( mojego, a mam 170 ) Poproszę Patrycję, zeby ją lepiej oceniła. Waga zakładam tak pod 25 kg...Troszkę się dziewczynce przybyło na wadze. Na tych zdjęciach z lata, to ona jest taka drobnokoścista, teraz to jest taki kawał przysadzistej baby:-) Inna sprawa, ze ofutrzona. Napiszę do behawiorystki poporszę o wszelkie szczegóły:-). Nie ma sie co dziwić, ona jest jak odkurzacz......zje wszystko. Normalka. Ręka do góry kto zna "krzyczkowego" niejadka.....[/quote] Więc czekamy na szczegóły od behawiorystki. No i na fotki(na wątku będą?). Było napisane w którymś poście, że Lisia nie wchodzi do domu-w ogóle?Czy Waszym zdaniem nie ma mowy o życiu w mieszkaniu jako DS? I czy wiadomo jak ona reaguje na dzieci?
  17. [quote name='Neigh']Lisia jest wysterylizowana, dziś bedę miała jej nowe zdjęcia. Niewysterylizowana to jest jedynie Burka. Lisia jest młoda - zakładam, że nawet 2 lat nie ma. Dokładnie to nikt tego nie stwierdzi. Jednego psa jeden wet ocenił na "noo 10 to on ma ". Po czym na usg wyszło, ze maks 5 ... Niektórym wetom się wydaje, ze wiek psa można ocenić po zębach. Nie można. Znieszczenie od ogryzania krat np... albo po siwych włosach. Szkoda, ze nie raczą się dowiedzieć, ze w miejscach pogryzionych, uszkodzone są czesto mieszki włosowe i sierść jest siwa........itp, itd Wracając Lisia jest wysterylizowana, młoda. I specjalnej troski, o czym nalezy pamiętać. Owszem zrobiła ogromne postępy, ale to nie jest piesek, który wprowadzi się do bloku, wiedzie windą i ruszy na spacerek z piłeczką w pyszczku. To jest pies, którego można dotknąć, pogłaskać, zbliza sie do człowieka, daje dotknąć obroży, został spuszczony ze smyczy itp. I to są osiągnięcia!!!!!! Nie wchodzi do domu, obcy powodują ucieczkę do kojca ( wychodzi po chwili), trzask okna ( ucieka do kojca, wychodzi po chwili ) itp. To jest super pies, ale dla świadomych, ciepłych ludzi. Którzy zrozumieją, ze przeszła piekło...[/quote] To czekamy na fotki. A jeszcze mamy pytanko: ile Lisia waży i jakiego jest wzrostu - mniej-więcej oczywiście
  18. Cześć, właśnie dostaliśmy adres wątku i zobaczyliśmy Lisię-jest strasznie podobna do naszego Edka:loveu: Śliczna!!!:loveu: Czy jest wysterylizowana? W jakim jest wieku? Nasz Eduś bardzo się podoba wszystkim naszym znajomym:lol:, więc może ktoś z nich chciałby taką piękną Lisiczkę:loveu: Studiujemy weterynarię więc są to w miarę normalni ludzie :) ...jak macie jakieś ogłoszenia to przyślijcie na adres: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] Z góry dzięki
  19. [quote name='Ajula']jak dobrze mieć szpiega, który nam opowie co i jak :evil_lol:[/quote] tak, tak :evil_lol:
×
×
  • Create New...