Jump to content
Dogomania

Agata i Sonia

Members
  • Posts

    12
  • Joined

  • Last visited

About Agata i Sonia

  • Birthday 02/13/1997

Converted

  • Location
    Łódź
  • Interests
    Psy i psie sporty.

Agata i Sonia's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Życzę niektórym powodzenia w zabieganiu o miejsca.:cool3: Pozdrowienia dla wszystkich obozowiczów :loveu: Agata i Sonia
  2. Ja to kiedyś miałam ładny terenik...za moją działką jest duże pole dziadka. Jeszcze niedawno było tam ładne boisko na którym moi bracia grali w piłkę. Jednak wkrótce kiedy wszyscy stali się dorośli, dziadek zaorał teren. Pozbawił mnie miejsca do treningów, ponieważ obecnie bym się tam przeniosła. Teren był równy, duży, ale nieogrodzony. Gdyby pozostał w pierwotnym stanie, wystarczyłoby go wykosić, ogrodzić i postawić budkę.Obecnie trzeba by było zasiać jeszcze trawę.Miejsce jest bezpieczne, ciche. Z jednej strony rozciąga się pole, z drugiej las, a reszta to ogrodzenia od działek. Dotrzeć można polną drogą odchodzącą od ''betonówki'' łączącej dwie ulice lub przez którąś z działek. Byćmoże lokalizacja nie byłaby zbyt ciekawa (Nowosolna) ale jakbyście naprawdę nie mieli gdzie się ''rozstawić'' to może udałoby mi się coś załatwić gdybyście chcieli :)
  3. Eh...Jak patrzę na te fotki to aż mnie skręca żeby z wami wszystkimi ZACZĄĆ skakać...Może kiedyś się wybiorę z siostrą i jej ONkiem na obozik. Chociaż jeden muszę zaliczyć :D Tymczasem Pozdrawiam wszystkich obozowiczów!
  4. Z moich informacji wynika że nie ma żadnej konkretnej grupy wspólnie spotykającej się i trenującej. Jeśli już to są pojedyncze osoby które to trenują. Pozdrawiam!
  5. Osobiście uważam że dzieci i młodzież jadąca na te kolonie myśli tylko o dobrej zabawie a nie o poważnym treningu.Założę się że połowa uczestników pierwszy raz spotyka się z agility i nie ma pojęcia na temat regulaminu tej dyscypliny. Ba, może nawet nie wiedzą jak wygląda normalny, profesjonalny tor...Po prostu: zobaczą i pomyślą że to musi być super zabawa i bez względu na warunki, rodzaj przeszkód, kondycję psa i inne czynniki zaczną usilnie trenować.Jeżeli NIC nie wiedzą o regulaminie to nie wiedzą również że przeszkody na których trenują są niebezpieczne.Oczywiście na pewno są osoby które jadą na te kolonie z pełną świadomością warunków, ale to chyba niezbyt się opłaca...Co do kadry to nawet nic nie będę mówiła...Metody zachęcania psów do zabawy na torze też są imponujące.Tutaj to ''instruktorzy'' wychodzą na idiotów rozkazujących psom ćwiczyć do upadłego w najgorsze godziny letniego dnia...Ale dzieciom zbyt się podoba żeby się stawiły!Przecież liczy się tylko dobra zabawa! Co tam ledwo trzymający się na nogach pies... Do tego wg. mnie i nawierzchnie jest niezbyt bezpieczna.Ja osobiście mam zakaz trenowania na betonie od taty (co całkowicie popieram) :lol: a tu jak widać plac jest cały z betonu...TRAGEDIA ten obóz czy kolonie to jeden wielki niewypał...szkoda pieniędzy! P.S - w czerwcowym numerze miesięcznika ''Mój Pies'' reklamowało się biuro WANDRUS(czyli sprawca całego zamieszania): [I]Obóz dla dzieci ze swoim psem! AGALITY, wypoczynek, zabawa dla Ciebie i pieska(...) [/I]Hasło AGALITY mnie rozwaliło...To chyba już świadczy że to raczej nie jest profesjonalny obóz...Na literówkę to niestety nie wygląda...Poprostu szkoda słów.
  6. Jak tam wam idzie na treningach? Widziałam niektórych w akcji na zawodach w Łodzi :D Pozdrowienia dla całego klubu i dla psiaków oczywiście!
  7. Czyli jak widać chętnych jest dużo :) Spróbuję pogadać z rodzicami ale wątpię że się uda. No cóż, zawsze zostanie trenowanie mi wraz z deskami, ale kiedyś na pewno się zapiszę :)
  8. Spróbuję pogadać, chociaż pewnie uznają że mam jeszcze czas na rozwijanie swych pasji i że z Sonią raczej nic nie wskóram. No i trochę mają rację, bo boje się jak Sonia zareaguje na taką liczbę psów. Poza tym jak bym ją spuściła ze smyczy to pewnie by uciekła albo nie byłaby zainteresowana mną. Sonia biega tylko za smakołyki, piłka na sznurku jej nie satysfakcjonuje, a kawałek węża ogrodowego (często, ale nie zawsze) do przeciągania budzi w niej takie emocje że zapomina o torze...Treningi to byłaby ciężka przeprawa...Uff, przed nami jeszcze dużo pracy :help1:
  9. Możemy założyć własny klub :D Możesz mi napisać na PW z jakiej dzielnicy jesteś :D
  10. No, czuję że nie będzie łatwo i raczej się nie uda :shake: Ja mam 12 lat więc się nie zapiszę, a na rodziców nie ma co liczyć. Do klubu na Złotnie też nie pójdę bo jest na drugim końcu miasta i nie ma mnie kto dowozić. Coś nie mam szczęścia do psich sportów.
  11. Ale macie fajnie :( Ja nawet wybierałam się z Sonią na trening, do póki nie dowiedziałam się że jest tylko dla należących do związku.Wielka szkoda...
  12. Też jestem amatorką. Zaczęłam od gumowego dysku. (tak pisało na stronie discbusters) Problem w tym że moja Sonia nie jest zbyt zainteresowana tą formą zabawy. Latem jeszcze ganiała za frisbee , ale teraz jej się odwidziało. Dzisiaj zaczęłam ją nęcić dyskiem. Nawet się zainteresowała , ale nie na długo. Stanęła w miejscu i patrzyła jak biegam dookoła ogrodu , próbując ją przekonać że to świetna zabawa. Zrezygnowana powróciłam na miejsce startu i zastałam ją w bezruchu z lekką miną zażenowania...Jednak znacznie lepiej jej idzie na deskowo - skrzynkowym torze agility :D
×
×
  • Create New...