sandrus344

I jak postepy z suczka? Mam ten sam problem z moim pieskiem

Dziekuje za pocieszajaca odpowiedz. Amam pytanie jak pani reagowala w chwilach ataku paniki? Moj pies na widok jakiegokolwiek czlowieka zaczyna wic sie na smyczy jak dziki przerazony pies.. Straszny jak dla mnie widok w psich oczach nie powinno byc tyle paniki. Tak jak pisalam wczesniej staram sie miec jak najlepszy kontaky z psiakiem, codziennie cwiczymy sztuczki komendy zarowno w domu jak i na dworze codziennie chodzimy na spotkania osiedlowych psiarzy gdzie psiak biega miedzy ludzmi z innymi psami ok 1-2 godziny staram sie budowac w nim zaufanie jak tylko potrafie.. Niestety nie jestem w stanie stopniowac mu ilosci mijanych ludzi gdyz mieszkamy raczej w gesto zaludnionym miejscu i chcial nie chcial mijamy sporo ludzi podczas spacerow. Boje sie by lek nie poglebil mu sie jeszcze bardziej lub nie przerodzil sie w agresje.

[COLOR=#000000][FONT=verdana]Witam serdecznie. Moj problem dotyczy obecnie półrocznego pieska mix ras seter irlandzki i bergamasco. Psiak trafił do mnie jak miał skończone trzy miesiące i niestety nie można powiedzieć że był wcześniej odpowiednio zresacjolizowany, przebywał wraz z rodzeństwem i matką w kotłowni po za domem do którego nie miał wstępu bez kontaktu z obcym człowiekiem czy psem. W chwili obecnej Bragi wspaniale się dogaduje ze wszystkimi innymi zwierzętami uwielbia codzienne bieganie i zabawy z innymi psiakami jest do nich łagodnie nastawiony, niestety sytułacja z obcymi ludzmi nie wygląda już tak różowo. Psiak panicznie boi sie wszystkich mijanych na spacerze ludzi na widok człowieka wpada w straszy szał zaczyna się wyrywać i stara się uciec jak najdalej a zaznaczając fakt że mieszkamy w mieście niestety jest to bardzo uciążliwe gdyż każdy spacer z psem jest strasznym stresem dla niego i zagrarza jego życiu ( raz już udało mu się wyrwać na widok idącej kobiety i wybiec na ulice). Musze zaznaczyć ze jest to mój jedyny problem z psiakiem, mamy ze sobą bardzo dobry kontakt, bragi jest wyjątkowo posłuszny i mądry bardzo szybko się wszystkiego uczy doskonale przybiega na zawołanie nie ważne co by robił wykonuje wszystkie komendy nawet w otoczeniu innych psów nie skacze na mnie i nie niszczy w domu poprostu super pies niestety poza tym strasznym lekiem. Starałam się mu już pomóc jak tylko umiałam np. odwracanie jego uwagi od ludzi za pomocą smakołyków czy zabawek, nie zwracanie uwagi na jego strach, przesiadywanie z nim w miejscach gdzie chodza ludzie i tu dziwna obserwacja po komendzie siat reaguje lekiem na kilka pierwszych osób potem zaczyna w miare spokojnie siedziec coraz bardziej wyluzowany i zaciekawiony osobami mijajacymi go ale niestety gdy tylko wstaniemy lek wraca.. bardzo mi zależy byśmy wraz z moim psem mogli cieszyc się wspólnymi spacerami bym nie musiała się zastanawiac czy spacer sprawia mu przyjemność czy raczej bardziej do stresuje i przeraża bo wiadomo każdy pies powinien kochać spacery i bieganie po dworzu. Z góry serdecznie dziekuje za radę w problemie moim jak i bragiego[/FONT][/COLOR]

Wielkie dzięki za wasze rady. Na schronisko nic nie zwalam wiem że to jaki z niej wyrośnie pies zależy tylko i wyłącznie odemnie. Została z niego wmiare szybko zabrana dlatego poza straszną lękliwością to bardzo nie zdążyło się to na niej odbić. I robię wszystko by nawiązać z nią dobry kontakt. Inaczej bym tu do was nie pisała..

Nasza sunia ma 3 miesiące ale już wie co się robi na dworzu . niestety jednak zdarzają jej się nie miłe wpadki w domu. wszystko było by prostrze gdyby nie to że jest psiakiem ze schroniska a samo nagradzanie na dworzu nie skutkuje.. A jak skarce ją w domu łapiąc na gorącym uczynku to później boi się podejść do mnie bo jest u nas krótko i nadal nie ma pełnego zaufania do człowieka..:placz::placz: a po dniu i tak sika na dywan.. Więc co mogę zrobić??

mam psa rasy: 2 yorki mix berneńczyka mix jamnika z yorkiem

Berneńskie psy pasterskie a zaraz za nimi owczarki środkowoazjatyckie i nowofunlany

Oki to i ja ją wypełnię [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]

wielkie dzięki michau. To naprawdę przydatne wiadomości. Robiłam swego czasu trochę w tresurze ale tam niestety nie uczyło się psa zabawy.. wydaje mi się że ten sposób powinien poskutkować. I może dzięki temu piesek nabierze więcej wiary w siebie i zaufania do mnie.

dzięki spróbuje zobaczymy czy się uda

wielkie dzięki za informacje czuje się dużo spokojniejsza w tym temacie. :lol: :lol: Co do taj zabawy w przeciąganie to zapewne dobry pomysł ale moj piesek tego nie umie albo boi się. Może znasz jakiś sposób by go tej zabawy nauczyć. trza dodać że jest bardzo lękliwa i zdominowana jak to szczeniak wychowywany w schronisku..:-(

no napewno większy niż moje yorki :p

sąsiadkami?? poznajesz piska?:lol:

Hej. :razz::p Pare dni temu wzieliśmy szczeniaka ze schroniska POMÓŻCIE mi rostrzygnac co to może byc za mieszanka. Jak na moje oko szatą przypomina berneńskiego psa pasterskiego.:razz: Bardzo chcieli byśmy wiedziej co z niej może wyrosnąc. A kto się będzie na tym znał lepiej od was??:eviltong: [url]http://www.dogomania.pl/forum/members/86930-albums257-picture599.jpg[/url] [url]http://www.dogomania.pl/forum/members/86930-albums257-picture600.jpg[/url]

Moja sumia też ma niedorozwuj dolnej szczeki ale jak bralismy ja ze schroniska lekarz weterynarii mowił że nie będzie jej to w życiu przeszkadzało a teraz widze że jednak mogą by problemy.:placz::shake: Różnica między szczękami wymosi około 1,5 centymetra a ona ma dopiero okolo 3 miesięcy. Czy moglibyście napisac mi coś więcj na temat tego zabiegu skrócenia kłów?? Tak się o nią boje ona tyle juz przeszła a teraz jeszcze to.:-(:-( prosze o jakieś rady na ten temat. Czy zwykly weterynarz też się tym zajmuje?