-
Posts
139 -
Joined
-
Last visited
Converted
-
Biography
Studentka
-
Location
Kraków
-
Interests
psy, konie...
Marysia1986's Achievements
Newbie (1/14)
10
Reputation
-
OLBRZYMI misio z pod Kielc, szukam DT!
Marysia1986 replied to Marysia1986's topic in Już w nowym domu...
Niestety, psa nie bylo ;( bylismy w sobote i w niedziele, objechalismy cale miasteczko, pytalismy ludzi i zostawilismy nr tel jakby co... ale to jest typowy wloczega, albo jest albo go nie ma... mam nadzieje, ze jeszcze zyje :( nie wiem, kiedy bede tam znowu, zwlaszcza przez ten snieg, ale na pewno jeszcze bede go szukac... strasznie szkoda, bo wszystko mialam juz przygotowane :( -
OLBRZYMI misio z pod Kielc, szukam DT!
Marysia1986 replied to Marysia1986's topic in Już w nowym domu...
To moge juz dac znac, bo nie mam go gdzie indziej zawiezc. Mam nadzieje, ze jeszcze tam bedzie.... troche sie boje, bo to smok, a ja nic o nim nie wiem, nie wiem, jak zareaguje na podroz itd... zaraz wyjezdzam, wracam w niedziele. Poza tym mysle, ze w schronie bedzie mu na pewno lepiej niz na ulicy... -
OLBRZYMI misio z pod Kielc, szukam DT!
Marysia1986 replied to Marysia1986's topic in Już w nowym domu...
Podbijam! :) -
W Radoszycach pod Kielcami widzialam wielkiego owczarkowatego psa, wyglada na ok. 2 lat. To bylo w niedziele, ale nie mialam mozliwosci zabrania go. Chce po niego pojechac w weekend i zabrac do Krakowa. Jesli nie znajdzie sie DT, zawioze go do schorniska w Krakowie i bede mu czegos szukac. Psiak jest olbrzymi, nie przesadzam, siega mi do bioder (a mam 160 cm), ale taki typowy misio, tuli sie, przystawia do kiziania. Poza tym jest PIEKNY! Wiem, ze jest bezpanski i spedza dnie pod sklepem miesnym w Radoszycach. Mam nadzieje, ze przebiduje jeszcze te kilka dni i nikt go nie "sprzatnie" :( W kazdym razie czy znalazlby sie jakis DT dla niego? Chetnie kupie mu jedzenie, pojde z nim do weterynarza i bede mu szukac domu, ale nie moze u mnie zostac :( Wogole, zastanawiam sie, jak go przetransportowac, mamy samochod kombi, ale juz raz wiozlam "dzkiego" psa z lancucha i to bylo straszne, prawie ze nie wlazl kierowcy na glowe, a trzymaly go 3 osoby. Moze jakis glupi jas przed podroza? Mozna cos takiego kupic u weterynarza np w formie pastylek? [URL=http://img221.imageshack.us/i/img6628h.jpg/][IMG]http://img221.imageshack.us/img221/5838/img6628h.th.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img88.imageshack.us/i/img6629v.jpg/][IMG]http://img88.imageshack.us/img88/5319/img6629v.th.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img263.imageshack.us/i/img6630i.jpg/][IMG]http://img263.imageshack.us/img263/3391/img6630i.th.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img254.imageshack.us/i/img6631.jpg/][IMG]http://img254.imageshack.us/img254/4695/img6631.th.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img43.imageshack.us/i/img6636d.jpg/][IMG]http://img43.imageshack.us/img43/840/img6636d.th.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img72.imageshack.us/i/img6637x.jpg/][IMG]http://img72.imageshack.us/img72/4279/img6637x.th.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img405.imageshack.us/i/img6641s.jpg/][IMG]http://img405.imageshack.us/img405/174/img6641s.th.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img21.imageshack.us/i/img6642x.jpg/][IMG]http://img21.imageshack.us/img21/4366/img6642x.th.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img80.imageshack.us/i/img6643x.jpg/][IMG]http://img80.imageshack.us/img80/7034/img6643x.th.jpg[/IMG][/URL]
-
witaj,
zapraszamy do obejrzenia , a przy okazji do poniesienia bazarku, i bedziemy wdzieczne jak zaprosisz jeszcze kogos.
pozdr.
jola
-
Juz sie nie moge doczekac, jak go sama odwiedze :)
-
O Boze :diabloti: nic tylko mordowac! Nie wiem... moze za malo gryzakow? Tez mam gdzies zdjecie mlodego Kacpra w calkowicie zdemolowanym pokoju, ale potem mu przeszlo :eviltong:
-
Ja tez mam dwa psy w mieszkanku i zgadzam sie z Martens, ze dwa psy to juz stado. Wczesniej byl tylko jeden pies i zdarzalo mu sie zaczepic innego psa na spacerze, ale byl do opanowania. Od kiedy pojawila sie Sookie, Kacper zaczal traktowac KAZDEGO samca na drodze jak potencjalne zagrozenie i rzuca sie niemilosiernie. Nie ma mowy o zadnym puszczaniu. Moze tak: jak masz otwarte tereny zielone pod blokiem, gdzie psy moga sie bezkarnie wyszalec, to mysle, ze nie bedzie problemu. Jesli masz je cale zycie prowadzac na smyczy i w kagancach na malym skwerku przy ruchliwej ulicy to... wszyscy beda niezadowoleni.
-
Nasz poprzedni pies byl zapraszany do lozka i weszlo mu to w nawyk - potem byla siersc i piasek w poscieli, a dran tak sie wycwanil, ze jak tylko slyszal kroki, to od razu zeskakiwal, nie mozna go bylo przylapac na goracym uczynku, wiec ucieklismy sie do tego triku z krzeslami... Natomiast Sookie i Kacper od poczatku nie byly zapraszane na lozko i nawet, jak chce, zeby wskoczyly, one nie chca, zle sie czuja... to chyba tak jak z dzieckiem, ktore sie wychowuje bez czekolady- potem mu ponoc nie smakuje i nie chce jesc.
-
Jak jestes, to po prostu nie pozwalac wskakiwac na lozko, a jak wychodzisz, to mozesz poustawiac krzesla do gory nogami na lozku, wtedy na pewno nie wskoczy ;)
-
Lidan, nie ma sie co spieszyc ze sterylka. Jesli tylko jestes w stanie ja upilnowac i nie puszczasz jej w samopas kiedy ma cieczke, to sluchaj weta ;) tak mysle.
-
no to luz blues, mozna sterylkowac jak uzbieramy odpowiedznia kwote :)