Witam, Dziekuje za niektóre rady i mimo wszystko za stwierdzenia ze to moja wina, bo w jakiejs mierze napewno tak jest. Widzę że wątek cieszy się zainteresowaniem więc opisze wiecej szczegółów: Te osoby ktore mowily ze pies wszedl na posesje i wlasciciel bronił kur nie mają racji, ponieważ ten rolnik juz dawno żadnych kur nie ma, miał ich kilka i biegały sobie gdzie im pasowało po ulicy głownie, fakt część zadusił mój pies, część zginęła pod kołami samochodow a reszta.. nie wiem może właściciel rosół ugotowal. Za kury które udusił zapłaciliśmy (jeszcze przed wakacjami to sie stało). co Przyczyniło sie że go zamordował..być może jego suka która ma cieczke.. ale moj pies na posesje tego człowieka raczej nie wszedł ponieważ jest ogrodzona. Zaraz ktoś napisze jakto.. kury biegały po ulicy a niby jest ogrodzenie- tak więc ogrodzony ma tylko dom garaż bude dla psa i ogródek, reszta tj.jakies komórki, stodoła itp bardzo marnie jakims drewnianym starym plotkiem który ma mnóstwo dziur.
Ktoś napisał żeby znaleźć gdzie jest zakopany, otóż przez wiele dni nikomu do głowy nie przyszło że pies został zabity i szukalismy go po całej okolicy i przed dzień kiedy napisałam wątek znaleźliśmy go martwego na obrzeżach wsi, były ewidentne ślady jakiegos samochodu, którym go tam podrzucono. Bylismy w takim szoku że bez namysłu zabraliśmy go stamtąd i zakopaliśmy w innym miejscu ( niestety teraz wiem że za zakopanie psa w niewyznaczonym miejscu tez można sporą karę dostać).
Ten człowiek może owszem zeznać że działał w obronie własnej, ale pies nigdy nikomu krzywdy nie wyrządził, do wszystkich się łasił i bardzo ufał ludziom, odziwo mimo że to duży pies każdy wiedział że jest spokojny i ludzie sami podchodzili i go głaskali. Przez taka ufność być moze zginął ten pies ponieważ ślady od wideł ma na brzuchu co może świadczyć o tym że pies zwyczajnie sie poddał (kładą się na plecy gdy sie poddają)- swoją drogą nie wiem jak można spojrzeć w oczy takiemu psu i dźgnąć w niego widły;(
Oczywiście jest w tym dużo mojej winy że nie upilnowałam psa, ale takie okrucieństwo mimo wszystko nie powinno przejść bez jakichkolwiek konsekwencji.
pozdrawiam