stimi

Aniu, przepraszam, że tak wyszło. Mam nadzieję, że znajdziesz swojego przyjaciela. Tu na dogo kupę ofert pieskowych jest?

[B]MMi[/B] trzymam kciuki za wspólne "pożycie". Przepraszam, nie mam teraz komputera w domu i piszę z pracy. Monika, jakbyś czegoś potrzebowała to dzwoń! Jakieś najbliższe 3 tygodnie będę bez dostępu do internetu. Pozdrawiam!!! PS. po szpitalu na pewno Was odwiedzimy, tam fajne tereny macie do spacerków i całkiem niedaleko od nas :P

Hej! nareszcie wieczór. Jestem po wizycie przed-adopcyjnej. Rodzinka fajna, bardzo sympatyczna. Byłam u nich i jakbym widziała siebie z Kamilem, młode małżeństwo (mam wrażenie, że niedługo po ślubie) i pierwsze co robią, to biorą pieska. Ja moją Vikulę miałam 3 miesiące po ślubie. To tylko mała dygresja. Jeśli się nie wystraszą występu Czika, to będzie super, bo ten łobuz pokazał się z jak najgorszej strony, albo to może i lepiej? Pewnie był rozdrażniony kastracją, upałem, w każdym razie 2-3 razy kłapnął zębami z pomrukiem, za każdym razem w sytuacji gdy na coś się mu nie pozwoliło. Dominant z niego, i dlatego trzeba być konsekwentnym w obchodzeniu się z nim. Takie główne zasady, to nie ma spania z ludźmi, ludzie pierwsi wchodzą do pomieszczenia. I trzeba Czikowi pokazać, że kłapnięcie zębami boli krzycząc AŁŁŁŁŁŁ (nawet jeśli nie boli), on żyjąc przy budzie nie zna możliwości swojej szczęki. Oczywiście szkolenie pozytywne, przy tym psie nie może być mowy o żadnej agresji. Tyle zasad teraz mi się przypomina, pamiętacie dziewczyny inne? Nie patrząc się na te wybryki Czika, to był grzeczny, ładnie się przywitał, dawał się głaskać, podchodził, zwiedził chyba całe mieszkanie a na koniec poszedł spać. [B]Monika i Łukasz[/B], jeśli tu traficie, wiedzcie, że głęboko wierzę w to, że tego Czika można oduczyć. [B]Ania[/B], Ty i małżeństwo z Jaworzna w tym samym dniu się zgłosiliście z zapytaniem o Czika. Ale zobaczymy jeszcze co Monika i Łukasz powiedzą po naszej wizycie. Dylemat powstanie wtedy, gdy Ty po swojej wizycie i Monika z Łukaszem zgodzicie się na adopcję Czika, wtedy będziemy kierowali się dobrem Czika, ale nie kraczmy... Piszę to tylko dlatego, byście wiedzieli, że zależy mi na dobrym domku Czika, dostosowanych do jego charakteru. I dlatego też dałam Tobie Aniu, jak i parze z Jaworzna link do tego tematu, byście wiedzieli jaki to piesek i niczym nie byli zaskoczeni. Cziko to dobry piesek, tylko trzeba mu dać szansę. Musi wyjść z tej trałmy bycia samemu przy budzie i odganianiu się do bicia. W razie dodatkowych pytań skontaktujcie się ze mną w jakikolwiek sposób. Niestety jutro wracam do pracy i jestem niedostępna od 8 do 16. Dobranoc.

[B]Ann_87[/B] , cześć!! Miło, że tu zaglądnęłaś. Ważne jest poznać jak najlepiej pieska, wtedy jest największa szansa że wszyscy troje ułożycie sobie tak życie, że każdy z was będzie zadowolony. Ja też trzymam kciuki za wizytę. :p Dziś rozmawiałam z Magdzik, babeczka z fundacji ma się z Tobą skontaktować telefonicznie i same jakoś się tam umówicie na termin :) Cziko po kastracji. Ma o dwa jajeczka mniej :( Chyba nieźle znosi ją, już chodzi ale trochę się kiwa. Teraz śpi.

Cześć !! Cziko nadal szuka domu, jego wątek jest tutaj [url]http://www.dogomania.pl/threads/185465-cockerowe-cudo-szuka-domku-)Metamorfoza-na-tymczasie[/url] , tam więcej zdjęć :) Byliśmy z Czikiem na wycieczce, z niej wstawiam parę zdjęć dla miłośników amerykanów. [URL=http://img694.imageshack.us/i/78599629.jpg/][IMG]http://img694.imageshack.us/img694/6016/78599629.jpg[/IMG][/URL] Jeśli się zatrzymywaliśmy - Cziko grzecznie z nami stał. [URL=http://img697.imageshack.us/i/13as.jpg/][IMG]http://img697.imageshack.us/img697/3288/13as.jpg[/IMG][/URL] A tutaj jego piękna mordka. [b][i]Czy nie znajdzie się człowiek, który mnie przygarnie, pokocha ? ...[/i][/b] [URL=http://img80.imageshack.us/i/66007421.jpg/][IMG]http://img80.imageshack.us/img80/9406/66007421.jpg[/IMG][/URL] [b][i]... Zamknę oczy i pomyślę moje marzenie. Może się spełni.[/i][/b] [URL=http://img263.imageshack.us/i/51339258.jpg/][IMG]http://img263.imageshack.us/img263/1708/51339258.jpg[/IMG][/URL] A po Świętej Katarzynie pojechaliśmy nad zalew do Cedzyny. Tam pies padł i spał. [URL=http://img69.imageshack.us/i/36286535.jpg/][IMG]http://img69.imageshack.us/img69/2185/36286535.jpg[/IMG][/URL] I dalej spał. [URL=http://img130.imageshack.us/i/39975922.jpg/][IMG]http://img130.imageshack.us/img130/4326/39975922.jpg[/IMG][/URL] Odwrócił się na brzuszek i znów spał. [URL=http://img52.imageshack.us/i/75873925.jpg/][IMG]http://img52.imageshack.us/img52/2203/75873925.jpg[/IMG][/URL] I dalej spał. [URL=http://img41.imageshack.us/i/44006766.jpg/][IMG]http://img41.imageshack.us/img41/1947/44006766.jpg[/IMG][/URL] [b][i]A potem ludzie mnie obudzili... [/i][/b] [URL=http://img25.imageshack.us/i/24257929.jpg/][IMG]http://img25.imageshack.us/img25/1600/24257929.jpg[/IMG][/URL] [b][i]... i musiałem iść. Szkoda, że nie do domu.[/i][/b] Jeszcze zrobiłam Cziko ogłoszenie do wywieszenia. Jeśli ktoś byłby chętny parę takich ogłoszeń w swojej okolicy porozwieszać, to byłabym wdzięczna. Muszę Czikowi w miarę szybko znaleźć dom (ale to musi być dobry dom), niestety pod koniec czerwca muszę iść do szpitala, to nieplanowany wypad, ale niestety konieczny. Boję się, że mąż sobie nie poradzi z dwoma psami, dojazdami do pracy i do mnie do szpitala. Nie chcę go z tym wszystkim samego zostawiać. Mam jeszcze trochę czasu więc szukam domku dla Czika. Jeśli moglibyście mi pomóc w ogłoszeniach, byłabym bardzo wdzięczna.

Cześć !! Chcieliśmy z Czikiem się przypomnieć! Cziko nadal szuka domu, jego wątek jest tutaj [url]http://www.dogomania.pl/threads/185465-cockerowe-cudo-szuka-domku-)Metamorfoza-na-tymczasie[/url] , tam więcej zdjęć :) Byliśmy z Czikiem na wycieczce. Jazdę samochodem znosi bardzo dobrze, nawet tą długą (3-godzinną), w ogóle był super pies, grzeczny, spokojny, nie lękliwy w tłumie, na smyczy nie ciągnie. Zresztą zobaczcie sami... [URL=http://img691.imageshack.us/i/p6050036.jpg/][IMG]http://img691.imageshack.us/img691/8988/p6050036.jpg[/IMG][/URL] Najpierw jechaliśmy na Świętą Katarzynę (Góry Świętokrzyskie). Cziko też podziwiał widoki - przepiękna panorama gór. Na zdjęciu z moją sunią. [URL=http://img408.imageshack.us/i/61095547.jpg/][IMG]http://img408.imageshack.us/img408/5843/61095547.jpg[/IMG][/URL] Ciekawski, wszędobylski - ale zawsze blisko nas. [URL=http://img694.imageshack.us/i/78599629.jpg/][IMG]http://img694.imageshack.us/img694/6016/78599629.jpg[/IMG][/URL] Jeśli się zatrzymywaliśmy - Cziko grzecznie z nami stał. [URL=http://img697.imageshack.us/i/13as.jpg/][IMG]http://img697.imageshack.us/img697/3288/13as.jpg[/IMG][/URL] A tutaj jego piękna mordka. [b][i]Czy nie znajdzie się człowiek, który mnie przygarnie, pokocha ? ...[/i][/b] [URL=http://img80.imageshack.us/i/66007421.jpg/][IMG]http://img80.imageshack.us/img80/9406/66007421.jpg[/IMG][/URL] [b][i]... Zamknę oczy i pomyślę moje marzenie. Może się spełni.[/i][/b] [URL=http://img263.imageshack.us/i/51339258.jpg/][IMG]http://img263.imageshack.us/img263/1708/51339258.jpg[/IMG][/URL] A po Świętej Katarzynie pojechaliśmy nad zalew do Cedzyny. Tam pies padł i spał. [URL=http://img69.imageshack.us/i/36286535.jpg/][IMG]http://img69.imageshack.us/img69/2185/36286535.jpg[/IMG][/URL] I dalej spał. [URL=http://img130.imageshack.us/i/39975922.jpg/][IMG]http://img130.imageshack.us/img130/4326/39975922.jpg[/IMG][/URL] Odwrócił się na brzuszek i znów spał. [URL=http://img52.imageshack.us/i/75873925.jpg/][IMG]http://img52.imageshack.us/img52/2203/75873925.jpg[/IMG][/URL] I dalej spał. [URL=http://img41.imageshack.us/i/44006766.jpg/][IMG]http://img41.imageshack.us/img41/1947/44006766.jpg[/IMG][/URL] [b][i]A potem ludzie mnie obudzili... [/i][/b] [URL=http://img25.imageshack.us/i/24257929.jpg/][IMG]http://img25.imageshack.us/img25/1600/24257929.jpg[/IMG][/URL] [b][i]... i musiałem iść. Szkoda, że nie do domu.[/i][/b] Jeszcze zrobiłam Cziko ogłoszenie do wywieszenia. Jeśli ktoś byłby chętny parę takich ogłoszeń w swojej okolicy porozwieszać, to byłabym wdzięczna. Muszę Czikowi w miarę szybko znaleźć dom (ale to musi być dobry dom), niestety pod koniec czerwca muszę iść do szpitala, to nieplanowany wypad, ale niestety konieczny. Boję się, że mąż sobie nie poradzi z dwoma psami, dojazdami do pracy i do mnie do szpitala. Nie chcę go z tym wszystkim samego zostawiać. Mam jeszcze trochę czasu więc szukam domku dla Czika. Jeśli moglibyście mi pomóc w ogłoszeniach, byłabym bardzo wdzięczna.

[B]Asia & Ginger [/B], skontaktowała się ze mną Pani z ogłoszenia z Allegro. :) Pani mocno zainteresowana, wydaje się odpowiedzialna, znająca zachowanie psów. Dałam jej link tutaj, może się odezwie. Dzięki za ankietę. Dostosuję ją do swoich celów. Na pewno się przyda, a na pewno bardzo pomoże. Przepraszam Was, że tak "truję dupę". Po raz pierwszy wzięłam zwierza na tym-czas i chcę się dobrze wywiązać z obowiązku.

Ja tez ogłoszenia robię, mówię o nim na innych forach. Jutro mam pracowity dzień, jedziemy do Częstochowy na kastrację. Magda, ile czasu potrzebuje pies na dojście do siebie po zabiegu? Jutro też mam wizytę przed adopcyjną w Jaworznie. Jedziemy z mężem, Cziko raczej nie będzie w stanie. Jest jakiś zestaw pytań, które należy zadać ? Niby wiem o co się pytać, ale to zaledwie parę pytań. Bardzo mi zależy, by Cziko szybko znalazł dom, ale ten na zawsze. Do Czika trzeba podchodzić delikatnie, z cierpliwością trzeba mu pokazywać świat, socjalizować, uczyć. To duży obowiązek, jednak myślę, że jeśli ktoś przejdzie ten okres to Cziko odwzajemni się z nawiązką. Już ustalony mam termin, do szpitala idę 17 lub 18 czerwca na 2-3 tygodnie. Chciałabym, żeby do tego czasu znalazł się dom dla niego. Jak do tego czasu się nie znajdzie, to pewnie mąż zawiezie psa do rodziców do Jędrzejowa, żeby go przechowali, tylko że tam będzie mieszkał w garażu. Rodzice już mają psa, który z Czikiem walczy (głównie to o moją suczkę), dlatego psy muszą być całkowicie odseparowane. [B]Cajus JB[/B], dziękuję.

[B]eliza_sk[/B], dziękuję za listę.

Cześć! Byliśmy z Czikiem na wycieczce. Szkoda mi się go zrobiło i też chciałam się przekonać jak się sprawi na wyjeździe dłuższym. Jazdę samochodem znosi bardzo dobrze, nawet tą długą (3-godzinną), w ogóle był super pies, grzeczny, spokojny, nie lękliwy w tłumie, na smyczy nie ciągnie. Zresztą zobaczcie sami... [URL=http://img691.imageshack.us/i/p6050036.jpg/][IMG]http://img691.imageshack.us/img691/8988/p6050036.jpg[/IMG][/URL] Najpierw jechaliśmy na Świętą Katarzynę (Góry Świętokrzyskie). Cziko też podziwiał widoki - przepiękna panorama gór. Na zdjęciu z moją sunią. [URL=http://img408.imageshack.us/i/61095547.jpg/][IMG]http://img408.imageshack.us/img408/5843/61095547.jpg[/IMG][/URL] Ciekawski, wszędobylski - ale zawsze blisko nas. [URL=http://img694.imageshack.us/i/78599629.jpg/][IMG]http://img694.imageshack.us/img694/6016/78599629.jpg[/IMG][/URL] Jeśli się zatrzymywaliśmy - Cziko grzecznie z nami stał. [URL=http://img697.imageshack.us/i/13as.jpg/][IMG]http://img697.imageshack.us/img697/3288/13as.jpg[/IMG][/URL] A tutaj jego piękna mordka. [b][i]Czy nie znajdzie się człowiek, który mnie przygarnie, pokocha ? ...[/i][/b] [URL=http://img80.imageshack.us/i/66007421.jpg/][IMG]http://img80.imageshack.us/img80/9406/66007421.jpg[/IMG][/URL] [b][i]... Zamknę oczy i pomyślę moje marzenie. Może się spełni.[/i][/b] [URL=http://img263.imageshack.us/i/51339258.jpg/][IMG]http://img263.imageshack.us/img263/1708/51339258.jpg[/IMG][/URL] A po Świętej Katarzynie pojechaliśmy nad zalew do Cedzyny. Tam pies padł i spał. [URL=http://img69.imageshack.us/i/36286535.jpg/][IMG]http://img69.imageshack.us/img69/2185/36286535.jpg[/IMG][/URL] I dalej spał. [URL=http://img130.imageshack.us/i/39975922.jpg/][IMG]http://img130.imageshack.us/img130/4326/39975922.jpg[/IMG][/URL] Odwrócił się na brzuszek i znów spał. [URL=http://img52.imageshack.us/i/75873925.jpg/][IMG]http://img52.imageshack.us/img52/2203/75873925.jpg[/IMG][/URL] I dalej spał. [URL=http://img41.imageshack.us/i/44006766.jpg/][IMG]http://img41.imageshack.us/img41/1947/44006766.jpg[/IMG][/URL] [b][i]A potem ludzie mnie obudzili... [/i][/b] [URL=http://img25.imageshack.us/i/24257929.jpg/][IMG]http://img25.imageshack.us/img25/1600/24257929.jpg[/IMG][/URL] [b][i]... i musiałem iść. Szkoda, że nie do domu.[/i][/b] Jeszcze zrobiłam Cziko ogłoszenie do wywieszenia. Jeśli ktoś byłby chętny parę takich ogłoszeń w swojej okolicy porozwieszać, to byłabym wdzięczna. Muszę Czikowi w miarę szybko znaleźć dom (ale to musi być dobry dom), niestety pod koniec czerwca muszę iść do szpitala, to nieplanowany wypad, ale niestety konieczny. Boję się, że mąż sobie nie poradzi z dwoma psami, dojazdami do pracy i do mnie do szpitala. Nie chcę go z tym wszystkim samego zostawiać. Mam jeszcze trochę czasu więc szukam domku dla Czika. Jeśli moglibyście mi pomóc w ogłoszeniach, byłabym bardzo wdzięczna.

Dzisiaj byliśmy na dłuższym spacerku z aparatem, więc mam parę zdjęć Cziko. [URL=http://img444.imageshack.us/i/11fvu.jpg/][IMG]http://img444.imageshack.us/img444/2314/11fvu.jpg[/IMG][/URL] [i]Cześć! Popatrzcie jaki mam długi język![/i] [URL=http://img52.imageshack.us/i/10fwj.jpg/][IMG]http://img52.imageshack.us/img52/7641/10fwj.jpg[/IMG][/URL] Na dłuższych spacerkach, gdzieś w "dziczy" spuszczam go ze smyczy. Ładnie się nas trzyma, nie oddala się za daleko. [URL=http://img717.imageshack.us/i/59232568.jpg/][IMG]http://img717.imageshack.us/img717/4397/59232568.jpg[/IMG][/URL] Chwila melancholii...? [URL=http://img37.imageshack.us/i/62790102.jpg/][IMG]http://img37.imageshack.us/img37/6956/62790102.jpg[/IMG][/URL] Ta mina mnie zastanawia :) [URL=http://img109.imageshack.us/i/64632568.jpg/][IMG]http://img109.imageshack.us/img109/3023/64632568.jpg[/IMG][/URL] Jak go wołaliśmy to odwrócił się do nas i tak spojrzał jakby chciał powiedzieć "Przecież jestem, co się mnie czepiacie.." [URL=http://img42.imageshack.us/i/89991966.jpg/][IMG]http://img42.imageshack.us/img42/9875/89991966.jpg[/IMG][/URL] Cziko coraz bardziej przekonuje się do wody. [URL=http://img266.imageshack.us/i/67502788.jpg/][IMG]http://img266.imageshack.us/img266/4264/67502788.jpg[/IMG][/URL] Cały świat przed Cziko. :>

Staram się nie stwarzać mu powodów do agresji. Nie przeciągamy się sznurem w ogóle. Jak bawimy się piłeczką, to odbieram mu dopiero jak znacząco poluzuje uścisk. Jeśli dokładnie dbam o to, aby go nie prowokować (głównie to są niuanse w zachowaniu, chodzi przede wszystkim o wykonywanie mniej energicznych ruchów)[B] to jest super pies[/B]. Myślę, że wyrośnie z tych zachowań. Mam inny problem. Odkąd ma uwolnione "jaja" z kołtunów to jest niewyżyty seksualnie. Nie ma gdzie się wyżyć, to od dwóch dni pastwi się nad szmatą. I jeszcze na dodatek tata strasznie się zniesmaczył (ha, ha, ha ...)

Cześć!!! Macie pozdrowienia od Czika :) [URL=http://img243.imageshack.us/i/34086267.jpg/][IMG]http://img243.imageshack.us/img243/9843/34086267.jpg[/IMG][/URL] Piesek coraz fajniejszy się robi. Biega po domu z zabawkami. Strasznie lubi się bawić, zresztą cały czas coś robi: albo piłeczka, albo sznur, albo maskotka. Kurczę, robi się naprawdę fajny piesek!!! A to kolejne ogłoszenia, jakie zamieściłam. Trochę wolno mi to idzie, ale byle do przodu. OLX [url]http://dabrowagornicza.olx.pl/item_page.php?Id=96456723&g=6[/url] Katowiczak [url]http://www.katowiczak.pl/27538_cocker_spaniel_amerykanski_szuka_do.html[/url] Ogłoszenia Kraj 24 [url]http://www.darmoweogloszenia.pl/ogloszenia.php?kat=1954&id=149078[/url] I jeszcze w Anonsach śląskich w środę będzie. No to pozdrawiamy z Czikiem! [URL=http://img155.imageshack.us/i/101wa.jpg/][IMG]http://img155.imageshack.us/img155/7199/101wa.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Asia & Ginger - bardzo ładnie to zrobiłaś. Dziękuję!!!

Utworzyłam kolejny wątek Czika na Forum o pozytywnym szkoleniu psów link: [url]http://www.szkoleniepsow**********/potrzebuja-naszej-pomocy,5/alla-cocker-spaniel-angielski-poszukuje-domu,5204.html#97518[/url] Ogłoszenia, które zrobiłam: Gumtree.pl [url]http://katowice.gumtree.pl/c-Zwierzaki-psy-szczenieta-alla-cocker-spaniel-amerykanski-SZUKA-DOMU-W0QQAdIdZ207565736[/url] Pajęczyna [url]http://katowiceslask.pajeczyna.pl/Spolecznosc-zwierzaki/442357-alla_cocker_spaniel_ameryka.html[/url] Ale gratka [url]http://ale.gratka.pl/ogloszenie/5314263_alla_cocker_spaniel_amerykanski_szuka.html[/url]

Witam serdecznie, widzę że małe jest zainteresowanie Czikem, a on naprawdę potrzebuje swego pana. Przesyłam parę zdjęć z spacerku. Cziko bardzo ładnie nas się trzyma na spacerku, można go puścić ze smyczy. Nigdy się nie oddala i w "miarę" przybiega na zawołanie. Piszę w cudzysłowie, bo jeszcze daleko mu do ideału, ale jak ma się smakołyk w ręce, to z jeszcze większą ochotą reaguje na wołanie. [URL=http://img42.imageshack.us/i/35841761.jpg/][IMG]http://img42.imageshack.us/img42/5959/35841761.jpg[/IMG][/URL] Niespecjalnie przepada za wodą. Podczas deszczu jest wzorowy - ominie każdą kałużę. Tutaj za namową mego psiaka wlazł do wody "do kostek". [URL=http://img717.imageshack.us/i/93269019.jpg/][IMG]http://img717.imageshack.us/img717/1738/93269019.jpg[/IMG][/URL] Bieganie sprawia mu ogroooomniastą radość. To tak wygląda, jakby chciał nadrobić czas spędzony przy budzie. [URL=http://img689.imageshack.us/i/99027448.jpg/][IMG]http://img689.imageshack.us/img689/112/99027448.jpg[/IMG][/URL] Bierze wszystko do buzi - do zabawy. Miśka, piłeczkę, butelkę - na zdjęciu patyk. Ze swoją zdobyczą lata jak oszalały. Ma w sobie niespożyte pokłady energii. [URL=http://img692.imageshack.us/i/59243008.jpg/][IMG]http://img692.imageshack.us/img692/69/59243008.jpg[/IMG][/URL] Tutaj właśnie z dumą paraduje z patykiem. [URL=http://img63.imageshack.us/i/64861653.jpg/][IMG]http://img63.imageshack.us/img63/6545/64861653.jpg[/IMG][/URL] I na zakończenie dzisiejszej galerii, portret psa. Czyż on z gęby nie jest przeuroczy? [URL=http://img143.imageshack.us/i/58924959.jpg/][IMG]http://img143.imageshack.us/img143/1254/58924959.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] I jeszcze najświeższe wieści. Dziś byliśmy u weterynarza. Cziko ma zrobione już szczepienia na choroby zakaźne (parwowirozę, nosówkę, zakaźne zapalenie wątroby, kaszel psi) i wściekliznę. Ma też wystawioną książeczkę zdrowia psa z adekwatnymi wpisami. Cziko miał dokładnie przebadane uszy, są zdrowe. Wet zbadał mu również serducho – działa bez zarzutu. Piesek waży około 9 kg. Za jakieś 2-3 tygodnie jeszcze piesek będzie wykastrowany. Kastrację pokryje fundacja ELPIS - mam tak obiecane. Jeszcze jedno - Czikowi zmienił się wiek: tydzień temu miał 1,5 do 2 lat, teraz ma 2,5 do 3 lat... ? ? ? /pozostawiam to bez komentarza, co weterynarz to inna wersja/. Jakby ktoś miał pytania, to proszę dzwonić do mnie: Paulina Wereszczyńska tel. 601 852 982

[B]Asia & Ginger[/B], bardzo Ci dziękuję za spanielowe forum :) i maila też. Kurczę, jestem tam zarejestrowana, ale zapomniałam hasła i mail mi się zmienił, więc dostać się tam nie mogę. Czekam nadal na odpowiedź admina z hasłem. [B]No moi kochani, nikt jeszcze w mailing się nie włączy ? Trzeba mu jakoś nowy dom znaleźć. [/B] [B]Asia & Ginger[/B] ja już do mojej bazy sobie Twój mail włączam. Jeśli możesz Allegro zrobić to ja z chęcią skorzystam. I zdjęcia mogę udostępnić. Jeszcze trochę pewnie porobię, tylko teraz taka pogoda, że zdjęcia tylko domowe będą. W sobotę postaram skończyć Czika odnośnie fryzury, bo trzeba mu kłaczki przygładzić. Jutro idziemy na szczepienia. Pozdrawiam i dziękuję Asia.

Cześć dziewczyny i chłopaki :) Prosiłabym Was o pomoc. Pomyślałam, że zrobię mailing o adopcji Czika, ze zdjęciami . Może akurat trafi do jakiegoś człowieka, który potrzebuje psa. W związku z tym prosiłabym o wasze maile na PW, w weekend bym wysłała Wam maila o adopcji, a wy rozesłalibyście do wszystkich ze swoich skrzynek. To byłby taki Czikowy łańcuszek. Tak może w końcu znajdzie się nowy Pan dla Czika. [B]On go bardzo, bardzo potrzebuje.[/B]

Fotki będą jutro, Magdzik mam nadzieję wklei.

[I]Wklejam to co napisałam na cockerowym forum. [/I] Pies jest u mnie. Zwą go CZIKO. Jego krótka historia. W sierpniu 2009 trafił do Pana Grzegorza. Trafił tam, najprawdopodobniej wyrzucony z samochodu. Pan go wziął, bo pomyślał, że fajny piesek dla dzieci, bo akurat zdechł mu jego dotychczasowy pies - owczarek kałkazki. Na początku było wszystko o.k., jednak po jakimś czasie podczas zabawy z dziećmi ugryzł (capnął) jedno z dzieci sąsiada. Była przy tym jakaś afera, badania u weterynarza, wtedy miał robione szczepienie na wściekliznę i odrobaczywienie. Pan obiecał mi, że dośle poleconym te badania. To było sierpień/wrzesień 2009. Chciał go oddać do schroniska, lecz go tam nie przyjęli. Zamieszkał u niego na jakiś czas... w nocy w piwnicy, w dzień luzem biegał po podwórku. Stróżować nie chciał, więc chciał go wydać dalej. Wziął go jakiś 'leśniczy'?. Po miesiącu CZIKO uciekł od tego człowieka i wrócił do Pana Grzegorza. Jedno z dzieci Pana G. boi się CZIKA, bo pamięta jak ugryzł, więc nie mógł zostać. Trafił do babki na wieś. CZIKO na tej wsi zobaczył kury, pogonił je i został przywiązany do budy. Podobno na noc był puszczany. CZIKO nie znosi pijaków i ludzi którzy wymachują rękami - cokolwiek to znaczy. Generalnie z rozmowy z Panem Grzegorzem wyciągnęłam wnioski: * CZIKO nie umie chodzić na smyczy * CZIKO jest pamiętliwy * CZIKO nigdy chyba tak naprawdę nie żył z ludźmi, zawsze gdzieś obok * CZIKO nigdy nie był czesany, dwa razy kompany * CZIKO raz był odrobaczony * CZIKA najprawdopodobniej ktoś bił, niby że wcześniejsi właściciele i ten leśniczy? Z tego co ja zdążyłam zaobserwować: * CZIKO jest ufny * CZIKO nie jest agresywny do obcych ludzi i psów * CZIKO na pierwszym ze mną spacerku już się pilnował, myślę że nie będzie problemu z nauką chodzenia na smyczy * CZIKO na dzień dobry dał się zdominować mojej suce * CZIKO saneczkuje, czyli ma albo robaki albo problem z gróczołem * CZIKO ma jakieś zapalenie w oku, jest całe zaczerwieniałe * nigdy w życiu nie widziałam tak zaniedbanego psa - uszy to kołtuny dwa, na piersi kolejny kołtun, każda noga to jakieś 2 kołtuny, dalej się nie przyglądałam - do tego śmierdzi niemiłosiernie, Pan wynosząc go z samochodu włożył rękawiczki wampirki. * CZIKO nie umie zachować czystości w domu - na dzień dobry oblał ścianę i klocka uwalił * CZIKO - nie patrząc się na te złe rzeczy - wygląda na ufnego, radosnego pieska. Myślę że całym sercem odda siebie jakiemuś dobremu człowiekowi. Ma rozbrajający uśmiech pod tymi kudłami. Lgnie się do pogłaskania, ale wypieścić na razie nie mam za bardzo jak, jedynie po główce mogę go po miziać. Jest teraz trochę zestresowany. Ziaje okrutnie. Jutro rano postaram się coś z jego sierścią zrobić. Będzie musiał być ogolony, sierści na nim to mało co - jedynie trochę na grzbiecie przerośniętego włosa jest - reszta to kołtuny. To jest amerykan biało-pomarańczowy? - koloru nie jestem pewna. Myślę, że będzie bardzo ładny, wyjątkowo w typie rasy.

Ja takie hodowle znalazłam (info dla jeszcze zainteresowanych :) : po polsku: [url=http://pl.euroanimal.eu/Field_Spaniel]Field Spaniel - Euroanimal[/url] Szwecja: [url=http://biphome.spray.se/helena.borell/]Ny sida 1[/url] [url=http://user.tninet.se/~bab444j/index%20Ryefield.htm]kennel Ryefield[/url] [url=http://web.telia.com/~u47001717/index%20P.htm]Välkommen till[/url] [url=http://www.kennelaccounts.se/]Kennel Accounts, uppfödning av Engelsk Springer Spaniel och Field Spaniel[/url] [url=http://www.maxfield.se/]KENNEL MAXFIELD - field spaniel p