Jump to content
Dogomania

Milaa

Members
  • Posts

    182
  • Joined

  • Last visited

Milaa's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Byłyśmy w Lidzbarku. Rysia bardzo dobrze zniosła jazdę PKSem w obydwie strony. Wybiegała się, ale nie dała się namówić na pływanie w jeziorze ;) jak już ruszyła za kaczkami to gdy brzuszek się zmoczył od razu zrobiła odwrót ;) A myślałam że zobaczę jej nowe oblicze ;) Zauważyłam, że po zmianie obroży na szelki zachowuje się lepiej. Nie panikuje już przy przechodzeniu przez ulicę. Jest odważniejsza. Uwielbia aportować - niestety wczoraj zniszczyła ostatnią piłkę ;) [img]http://i61.tinypic.com/f0rq54.jpg[/img] [img]http://i58.tinypic.com/acy24y.jpg[/img] [img]http://i58.tinypic.com/2yxkj0z.jpg[/img] [IMG]http://i62.tinypic.com/1zn26o9.jpg[/IMG] [IMG]http://i59.tinypic.com/n67wgg.jpg[/IMG] [IMG]http://i60.tinypic.com/24e8akk.jpg[/IMG] Cała zgraja wygląda przez balkon : [IMG]http://i60.tinypic.com/23jid1z.jpg[/IMG]
  2. różni się zupełnie od zdjęć gdy tylko ją zobaczyłam. Ale twierdzę że albo była bardzo młoda i wychudzona albo .... nie, nie ukulałam jej ;) hihih najukochańszy pies na świecie :)
  3. Co nowego? Nic :) Staram się zapanować nad ciałkiem Rysi, ale nadal twierdzę że to nie tłuszczyk tylko mięśnie ;) Bo ruchu ma dosyć sporo, np. wczoraj : [IMG]http://i59.tinypic.com/21ezqev.jpg[/IMG] [IMG]http://i62.tinypic.com/2rpz50y.jpg[/IMG] [IMG]http://i62.tinypic.com/2wolh8g.jpg[/IMG] [IMG]http://i62.tinypic.com/2nlcjts.jpg[/IMG] [IMG]http://i62.tinypic.com/qn8sk1.jpg[/IMG] [IMG]http://i60.tinypic.com/e63w1s.jpg[/IMG] [IMG]http://i57.tinypic.com/10p6e1d.jpg[/IMG] [IMG]http://i59.tinypic.com/5510uw.jpg[/IMG] Wielki pieszczoch, lubi spać pod kołderką wtulona we mnie, z głową na poduszce ;) Ostatnio często kąpana, bo jak biega to zawsze wlezie w jakąś kałużę i się kładzie........ Albo wytarza się w czymś...;)
  4. [img][URL]http://imageshack.com/a/img690/250/s8u2.jpg[/URL][/img] A tak Rysia wygląda sprzed chwili, obudzona i nie chętna do pozowania ;) [img][URL]http://imageshack.com/a/img850/3084/3k02.jpg[/URL][/img] [img][URL]http://imageshack.com/a/img560/9319/s9g6.jpg[/URL][/img] [img][URL]http://imageshack.com/a/img203/2138/l7c9.jpg[/URL][/img] [img][URL]http://imageshack.com/a/img706/7963/vhw4.jpg[/URL][/img]
  5. Rysia ma sie dobrze, nawet bardzo ! Chociaz ostatnio ktos chcial ja ukrasc, ja albo smycz. Poszlam do sklepu, ona czekala przy sklepie. Wyszlam po 15 minutach a psa nie ma. Szukalam w okolicach sklepu, w monitoringu nic nie bylo widac. Jedyne to ze pies biegal wzdloz kas i wybiegl. Lece do domu zostawic zakupy a ona na katce. Tak sie bedna rozpiszczala na moj widok, az sie posikala ze szczescia. A powrot do domu byl przez dwie ulice i tory :( jak dobrze ze jej sie nic nie stalo i odnalazla droge do domu... nauczka taka by psa nie zostawiac pod sklepem samego... ale zeby smycz z obroza ukrasc ?!
  6. Tak. Zaokrągliła się pomimo ciągłego ruchu - to wina pewnie kiepskiej karmy alw mamy coraz większy kryzys finansowy który każdy w domu odczuwa. Począwszy od psa po koty i nas też.... Rysia ma siwy pyszczek - śmiejemy się , że jak zostaje sama w domu to wtedy wyrasta nowy siwy włos. A jak przychodzimy to ona strasznie się cieszy, skacze, obkręca - "I znowu mnie nie zostawili" :D Ostatnio zabawiła się psa polującego - goniła za jelonkiem. Nie wiem skąd na Powązkowskiej jelonek ... ale dała się łatwo odwołać, a zawsze strachliwa - wyrwała mi się jak go zobaczyła ;) Ja też ostatnio w szoku byłam że to już rok. Nie wiem kiedy ten czas spłynął....
  7. To już rok. Już rok jak Rysia jest u nas :) To kochany psiak. Ani chwili nie żałuję że ją wzięłam. ostatnio rozmawialiśmy z małżem, że nawet gdyby się waliło i paliło to jej nie oddamy. Za bardzo nas kocha :) a my Ją :) Troszkę zdjęć z wczorajszego spaceru, chociaż już o nas zapomniano [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/153/imag1124o.jpg/][IMG]http://img153.imageshack.us/img153/5215/imag1124o.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/69/imag1125d.jpg/][IMG]http://img69.imageshack.us/img69/630/imag1125d.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/707/imag1128sn.jpg/][IMG]http://img707.imageshack.us/img707/1553/imag1128sn.jpg[/IMG][/URL] Rysia kocha piłki, zaczęła też aportować patyki, chociaż tak jak wszystkiego się ich bała.
  8. Co tu tak cicho i leniwie ? [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/198/zdjcie0197y.jpg/][IMG]http://img198.imageshack.us/img198/6762/zdjcie0197y.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/209/zdjcie0188u.jpg/][IMG]http://img209.imageshack.us/img209/4086/zdjcie0188u.jpg[/IMG][/URL]
  9. No właśnie :roll: ja nie wiem... :shake: wstyd mi. :evil_lol:
  10. No, Rysia powarkuje jak coś jej się nie podoba, np. ma za mało miejsca na kanapie, lub przekręcamy się w łóżku i ją spychamy. Wtedy powarkuje i schodzi obrażona na swoje posłanko ;)
  11. Zauważyłam też taką zależność, że gdy psica się boi a ja ją głaszczę to ona wcale się nie uspokaja tylko ciągnie przeraźliwie, wyrywa się. A jeśli ignoruję jej strach i jej zachowania, nie głaszczę, nie patrzę tylko wprowadzam korektę zachowania (nie ciągnij, siad) to wtedy jest spokojniejsza. Bo nie pokazuję jej że należy się bać. Czyli głaskanie w chwilach stresu to potwierdzanie że dzieje się coś złego i należy się bać. Nie głaskanie - nic się nie dzieje złego. Rysia jest do obcych ludzi nastawiona ostrożnie, czyli stoi dalej i tylko głowę wyciąga żeby powąchać rękę jeśli ktoś jej daje. W tłumie się szybko odnalazła, bo okazało się że każdy człowiek pod stołem w ręku trzymał jakiś smakołyk :razz: A ja się zastanawiałam czemu pies ciągle pod stołem siedzi :roll: A tutaj Rysia pilnowała 9 miesięcznej Poli - córki mojej siostry która ze mną zostaje czasami. Siedziała przy niej i pilnowała. Czasem trzeba było uciekać od dziecka jeśli Pola ciągnęła za sierść. Teraz gdy Pola ma 10 miesięcy i jest bardziej mobilna, i Rysia widzi że Pola z piskiem do niej leci - momentalnie się podnosi i schodzi jej z drogi. [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/338/zdjcie367h.jpg/][IMG]http://img338.imageshack.us/img338/8193/zdjcie367h.jpg[/IMG][/URL]
  12. Dawno nas tu nie było.... Rysia strasznie się zmieniła od czasu kiedy do nas przyszła. Jest bardzo żywa, wesoła. Bardzo lubi się bawić. jeszcze są miejsca gdzie boi się chodzić, i jest niepewna, ale już się tak nie wyrywa jak jeszcze kilka miesięcy temu. A szczególnie kiedy idziemy grupą - ja, Zuzia i Sławek. Ostatnio była traumatyczna chwila, czyli 23 grudzień. Nie było mnie w domu od 22 grudnia, czyli już trauma bo z tżem trzeba było wychodzić na dwór. I tylko siku przed blok i do domu żeby dalej jej broń boże nie wyprowadził... 23 grudnia wieczorem Sławek miał wziąść wszystkie rzeczy potrzebne do wyjazdu na święta, i Rysię i przyjechać samochodem na noc do mieszkania mojej siostry gdzie pilnowałam dziecka siostry. Tak się Rysia wystraszyła, że po wyjściu z samochodu od razu się ze*rała... :roll: Jak mnie zobaczyła, to jeszcze z 40 minut piszczała, że już jestem.... No i następnego dnia kolejna trauma - długi spacer obcą ulicą do autobusu, jechanie autobusem, a później SKMką... A na koniec jazda samochodem. Była już w grupie, więc aż tak bardzo się nie denerwowała. Sama wskakiwała do pojazdów. W nowym miejscu nie odstępowała mnie na krok, a że to bardzo duży dom był i bardzo dużo obcych ludzi... No nie było innego wyjścia, niż zabranie jej z nami.... Jest bardzo kochana. Zdjęcie wystraszonej Rysi w nowym domu [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/855/dsc7690m.jpg/][IMG]http://img855.imageshack.us/img855/336/dsc7690m.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/19/dsc7691l.jpg/][IMG]http://img19.imageshack.us/img19/4629/dsc7691l.jpg[/IMG][/URL] A tu już zadowolonej z życia Rysi w wariacjach śniegowych ;) [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/692/zdjcie0110itc.jpg/][IMG]http://img692.imageshack.us/img692/7606/zdjcie0110itc.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/607/zdjcie0115gw.jpg/][IMG]http://img607.imageshack.us/img607/3263/zdjcie0115gw.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/209/zdjcie0120n.jpg/][IMG]http://img209.imageshack.us/img209/5011/zdjcie0120n.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/841/zdjcie0127q.jpg/][IMG]http://img841.imageshack.us/img841/7956/zdjcie0127q.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/839/zdjcie0139n.jpg/][IMG]http://img839.imageshack.us/img839/3597/zdjcie0139n.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/221/zdjcie0153eb.jpg/][IMG]http://img221.imageshack.us/img221/1985/zdjcie0153eb.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/90/zdjcie0156i.jpg/][IMG]http://img90.imageshack.us/img90/6132/zdjcie0156i.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/651/zdjcie0157y.jpg/][IMG]http://img651.imageshack.us/img651/2566/zdjcie0157y.jpg[/IMG][/URL] I niniejszym, życzymy SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU !! :)
  13. No właśnie, chyba muszę zacząć wprowadzać zasady... Bo teraz ona była - biedna, porzucona, niekochana... Ale teraz wszystko się zmieniło, a ona nadal na starych zasadach ;) Tylko jak ona popatrzy na mnie tymi oczami jak krzyknę, jak się kuli biedna.... Trza być silnym :evil_lol:
  14. Myśle że Ryśka przeżyje.... ;) Chyba że ją zatłuczemy :diabloti: który pies wskakuje za swym ideałem (mną :loveu: ) na kanapę po wszystkim co na niej leży? Tzn. wszystkie rzeczy, oraz Zuzia, Sławek... Po wszystkim żeby do mnie dotrzeć... Ostatnio dochodzi do tego, że Rysie wskakuje Sławkowi na brzuch, klatę... Kładzie się.... O ile jest to dla mnie smieszne to dla Sławka irytujące... Mnie też w sumie irytuje. Ostatnie zajmuje się dzieckiem mojej siostry i Rysia jest także zasłania swoim ciałem mnie przed dzieckiem jak i również koty lub psich kolegów... Zazdrosna. No ale nie mogę sobie dać wleźć na głowę, muszę działać.......
×
×
  • Create New...