eeee tam :) Ja jestem posiadaczką goldenicy i powiem Wam, że ostatnio nie wpuszczona nas na festyn - ponieważ psica nie miała kagańca (miała wtedy 7 miesięcy). Nie wpuszczona również zaprzyjaźnionej labradorki.
Pan ze strazy powiedział mi, że nie musi znać się na rasach psów i wcale nie musi wiedzieć, ze jest to rasa łagodna (na dowód moja suka leżała na ziemi, kołami do góry i otoczona gromadką dzieci, które zbiegły się żeby je pogłaskać).
I generalnie nie rzucałabym sie o to ale gdy zobaczyłam przechadzającego się za plecami pana straznika psa marki bulterier - oczywiście bez kagańca - to mi się wszystko zagotowało.
Tłumaczenie matoła ze strazy było takie, że bulterier - jest psem mniejszym (?) od mojego (wzrostowo) - a tym samym mój psiak jest groźniejszy :crazyeye:
Normalnie mnie zatkało. Skończyłam rozmowę z matołem gdy mojego goldena nazwał "groźnym narzędziem" zagrazającym przebywającym tam osobom.
I dla jasności powiem - nie miałabym pretensji o ten kaganiec - gdyby ten ograniczony typ nie próbował mi wmawiać, ze golden i labrador muszą nosic kaganiec (z uwagi na swój wzrost) i rzekome zagrożenie dla otoczenia - a np. bulterier tegoż kagańca posiadac nie musi jako pies wzrostowo niższy od mojego a tym samym łagodniejszy (?) :angryy:
W życiu nie założę mojej Asti kagańca !!!! Uważam, że po pierwsze nie ma takiej potrzeby (Asti wychowuje się z moją 4letnia córką od szczeniaka - i NIGDY nie widziałam nawet cienia zniecierpliwienia - o agresji czy złości nie wspominając), a po drugie : uważam, ze kaganiec na mordce goldenowej - uwłacza godności tegoż psa :loveu:
Pozdrawiam
Agnieszka
[quote name='sacred PIRANHA']gratulacje dla tych ze strazy miejskiej....widze ze sie zaczeli interesowac tym ktore rasy sa lagodne a ktore nie...hihi...[/quote]