Monday

ładne zdjęcia wybrałaś... no to próbujemy go ogłaszać,

kto może niech podbija bazar [URL]http://www.dogomania.pl/threads/223837-Nietrafione-zakupy-trekkig-sport-super-album-Zobacz-dochód-dla-Lady.-DO-6.03-godz-17[/URL]

Póki co zapraszam na mini bazar [URL]http://www.dogomania.pl/threads/223837-NIETRAFIONE-ZAKUPY-PRZEZ-ALLEGRO!-Zobacz-dochód-dla-Lady.-DO-6.03-godz-17?p=18735551#post18735551[/URL] Nie może mi się nagromadzić dużo rzeczy, bo nie mam możliwości dłuższego siedzenia przed komputerem :( proszę o podbijanie bazaru, bo ja nie będę miała jak

[quote name='doddy']Co Jamor podaje jako powód, że Bruno nie może być psem rodzinnym?[/QUOTE] Jeżeli jestes zalogowana na forum jamora to na94 stronie odpisał na pytanie o brunie [quote name='lilith27']chyba agresja..... na pewno pilnuje aportów ponad potrzebę..... Jamor typuje go do sportów IPO Monday...nie wiem czy Bruno to nie jest dowód rzeczowy, przecież sprawa jest na wokandzie w schronisku może wiedzą [url]http://pl-pl.facebook.com/schronisko.radom[/url][/QUOTE] Dlatego pierwsze co trzeba wyjaśnić czy czekamy z nim czy już ogłaszamy,

Magda, konto dla Lady się nie zmieniło? Na twoje konto przesyłać pieniądze? Może będę miała jakieś rzeczy dla Lady (za jakiś czas), ale postaram się sama zrobić bazar, żeby cię nie obciążać jak ostatnio - tylko będzie to raczej powolne zbieranie kasy, bo dodatkowo od marca wracam do pracy. Ale jakoś damy radę.

jamor nie chce lady parować z żadnym psem, przecież była miłość z mundkiem - ale do domu lady MUSI iść sama po pierwsze trzeba ustalić jak sytuacja prawna Bruna, czy może być adoptowany czy nadal jest czyimś psem po drugie, trzeba znaleźć osobę, która będzie widniała w ogłoszeniach jako os kontatkowa, która będzie podejmowała w sprawie bruna jakieś decyzje, np tą czy jamor ma go przetestować w sportach IPO, jeżeli taka zgoda będzie można pokazać go na forach IPO i może tam znajdzie się chętny, wg jamora tylko do czegoś takiego bruno się nadaje, napewno nie będzie psem rodzinnym Trzeba ustalić to wszystko i dopiero brać się za cokolwiek. Szkoda, że tamte dziewczyny zawiozły psa do hotelu i cisza, zostawiły samego sobie, jamor o niego nie miał żadnych pytań od nich, a nawet nie odpoweidziały czy się zgadzają na te IPO i jamor w kropce - nie zrobił nic. Bruno mieszka tam i będzie mieszkał dopóki będzie opłacany hotel. Wątek Bruna jest tutaj [URL]http://www.fundacja-ast.pl/forum/viewtopic.php?f=12&t=272&sid=efb72b6d5187f439cef719b657cda66a[/URL] ale tam też cisza może faktycznie tutaj wątek powinien być? łatwiej by było rozmawiać o nim

Widzę kilka nowych osób na radomskim wątku - fajnie. Chciałam spytać (przypomnieć) o Bruna - tego psa z michałowa, który miał siekierądostać. Jeżeli to nie tajemnica, to kto go "dał" do jamora? Pytałam o niego w hotelu, no i cisza, nikt się nim nie interesuje. Jamor proponował go jedynie do sportów IPO. Czy ktoś się tym zajął? Pośledził na tych forach, dodał jego kandydaturę tam? Jamor jest chętny zrobić z nim filmik w takim stylu, ale była cisza, a wtedy możnaby zaprezentować jego umiejętności właśnie dla fanów IPO. Z tego co siędowiedziałm, to pies nie nadaje się do mieszkania (podobno z niego niezła frezarka, wszystko przerabia na wióry - chyba włącznie z budą), do dzieci też go nie można polecić. Jest ok, jak Bruno się wyszaleje, wtedy miły i towarzyski pies z niego. Po nocy, nie ma co podchodzić do psa. najpierw na wybieg, niech rozładuje swojąenergię. I jeszcze jedno, czy pies ma ogłoszenia? Bo szkoda kasę płacić (ktokolwiek by płacił) skoro pies nie byłby nigdzie reklamowany. W końcu trzeba będzie coś postanowić, a może się okazać, że u jamora miał tylko odroczenie wyroku :( Wiem, nie moja sprawa, bo w niej nie uczestniczyłam, ale z ciekawości pytam. Wiem, że schronisko posiłkowo oskarża niedoszłych jego oprawców, to na pewno coś się o nim mówi.

No, to za luty na hotel jest... Może te ogłoszenia pomogą tym razem. Prześlę pod koniec m-ca pieniądze na pakiecik ogłoszeń, lilith - zamówisz kiedy będzie potrzebny.

:-( kurcze, i tak już co miesiąc będzie :( brakuje nadwyżki :( Lilith, jak masz czas, to jakieś rzeczy, typu książki albo jakieś plecaki firmowe, czy ciuszki, to można na allegro wystawić - ja tak robiłam wcześniej, tam trochę więcej pieniędzy mozna było zebrać. Kasa za wystawienie przedmiotów minimalna, ale jednak trochę się zebrało jak wystawiałam więcej rzeczy, dlatego dochód czasami był pomniejszany o wartość zapłaty za allegro. Teraz na allegro kupuję wszystkie rzeczy dla adasia (bo nie mam możliwości wybrać się na zakupy dalej niż do pobliskiego tesco, tam tylko jedzenie kupuję), a i czasem dla siebie jakieś używane rzeczy wypatrzę, bo nie mam możliwości iść przejść się po mieście za ciuchami. No, ale dążę do tego, że tam jest wystawionych mnóstwo używanych rzeczy i rzeczywiście jest jakieś zainteresowanie na aukcjach. Dodatkowo można pisać, że pieniądze z aukcji przeznaczone dla Lady, wkleić jej zdjęcie, adres do albumu, krótkie info o niej - takie aukcjie robiłam, nic z tego nie wynikło, ale kto wie, może ktoś tam ją zobaczy. Tyle, że to czasu sporo zajmuje i wszystko na Ciebie spadło :(

A czy doszło 50zł ode mnie/? Zapraszam na bazar - na szybko zrobilam, mam w domu mleko dla dziecka ważne tylko do kwietnia. Zmarnuje się u mnie, a może komuś się przyda? [URL]http://www.dogomania.pl/threads/222166-Mleko-NAN-na-dobranoc-dla-dziecka-a-dochód-dla-LADY!-Do-5-lutego.?p=18528246#post18528246[/URL]

Baster i lusi, dzięki za wiadomość o redzie Ja teraz zajmuje się grzechotaniem i śpiewaniem 5miesiecznemu rynkowi, na dogomania sporadycznie na razie zaglądam, dlatego tymbardziej dziekuję. Zdjęcia cudne. Fajnie wam razem :-) Prosimy o opisy jaka ona jest itp.

jak bazarki? wysłałam Lady grosik Ogłoszenia ma? Mogę przesłać kasę na następny pakiecik.

O, coś się ruszyło!

[quote name='kasumi'][IMG]http://img6.imageshack.us/img6/6775/97369612.jpg[/IMG] Semir nareszcie pojechał do domuu! :)[/QUOTE] uffff... przecież ten mlodziak czekał wieki, może koks i kola też pójdą do domu? (ja na nic czasu nie mam, ząbki idą - tragedia! ) kto znał jogiego pekinczyka? niestety umarł :-( bardzo chorował, jego człowiek bardzo cierpi. na szczęście przeżył dobry ostatek życia.

Kto nie czyta forum jamora [quote name='"lilith27"']a czy lady żyje?[/quote] [quote name='"jamor"']Zyje pełną parą. Okaz zdrowia. Zawsze uśmiechnięta . Lady ma słabośc do narzedzi kotre uzywam do obługi boksów. Dzis np. odcieła mi szczotke od trzanka. Nie moge nic zostawic na wybiegu. Weże ogrodowe ktorymi spłukuje boksy mam zmontowane z kawałków. Łaczniki są tansze od nowego weża. łady przecina a ja w to miejsce wstawiam łacznik. Oczywiscie to moja wina , bo z reguły zwijam weża jak ona jest na wybiegu, jak zapomne to ona mi przypomina ze zapomniałem :lol: . Ja jest w boksie to tez nic nie moze stac w zasiegu jej łap przed boksem. Co dziwne jest ? to ze o sój lokal to dba, budy nie rusza, nic nie ugryzie co jest w jej mieszkaniu. MIstrzem w rozbieraniu bud jest Samsung. Nie pamietam ktora to juz jego buda. Tą ostatnia opancezylem na rogach i krawedzi dachu. Próbował ale mu nie wyszło. To samo musze zrobic z budą Tuptusia. Kupiłem mu miesiąc temu nową, to juz jest okrągła. Ma specjalna szlate- filc do wyzywania sie ,ale czasmi złosc przenosi na swoją bude, a przeklina przy tym jak szewc[/quote]

Jacek, jak napiszesz coś o psie, to postaram się coś sklecić i porobić ogłoszenia. Jak mi się uda :/

I ode mnie poszło 20zł Czy po tym ogłoszeniu w gazecie nikt się nie odezwał?

[quote name='kasumi']te z działek są na tymczasie u bardzo fajnych pań z Konstancina (łącznie wyjechało 8 szt.), niektóre już pojechały do swoich domów, a niektóre nadal czekają :) ale te panie już zajmują się adopcją i same szukają domów :) a co do tych szczeniaków z kurtką, to nie możemy się dodzwonić do tych ludzi, co je wzięli na tymczas :// ciągle jest abonent czasowo niedostępny itd. ale mieli nr do p.Kasi, więc nie wiem dlaczego nawet sami, po tych 2 tyg. nie zadzwonili co z szczeniakami.... (bo miałyśmy szukać im domów przez te 2 tyg....).... nadal próbujemy dzwonić..... ale ogółem ludzie wydawali się na prawdę ok, więc może rozdali szczeniaki wśród rodziny/znajomych..... miejmy taką nadzieję...[/QUOTE] zastanawiające Oby nie wywalili tych psow To nie będę ich ogłaszać juz

A nie wiecie czy ogłaszać jeszcze te szczeniaki:"kolorowe szczeniaki - z działek" i te co w lesie na kurtce leżały????

[quote name='kasumi']PILNY TEMAT: Szczeniaki z lasu..... one nie przeżyłyby tej nocy! Zgłosiło się pewne państwo (w niedzielę), że znaleźli szczeniaki w kurtce przy samym wjeździe do lasu, LEŻAŁY JEDNO NA DRUGIM, ŻEBY BYŁO CIEPLEJ....! Maluchy mają ok. 4 tygodni i jeszcze nie potrafią samodzielnie jeść (obecnie jedzą mleko zastępcze). Ubłagaliśmy te osoby, żeby przetrzymali ich chociaż te 2 tygodnie...., tak, aby trochę podrosły..... za tydzień prawdopodobnie wrócą do schroniska, A TO ICH ZABIJE! maluchy nie mają odporności = szybko złapią jakiegoś wirusa (parwo, nosówka itp.) Pilnie szukamy dla nich domów stałych lub tymczasowych, pomoooocy Szczeniaki są śliczne, nakrapiane na czarno i beżowo - będą niepowtarzalne! Są 4 dziewczynki i 2 chłopców (o ile dobrze pamiętam). Kontakt: Kasia - 507 237 447 [IMG]http://img62.imageshack.us/img62/9595/psiakix.jpg[/IMG] [URL]http://imageshack.us/g/198/dsc01907l.jpg/[/URL] [B]KTO MOŻE ZROBIĆ OGŁOSZENIA NA SZYBKO? szczeniaki najprawdopodobniej wrócą za tydzień do schroniska.....[/B][/QUOTE] [URL]http://www.morusek.pl/edytuj_ogloszenie/?id_ogloszenia=82671[/URL] [URL]http://www.cafeanimal.pl/ogloszenia/oddam-zwierzaka-do-adopcji/psy/Szczeniaki-mialy-tylko-siebie-i-stara-kurtke!,52805[/URL] [URL]http://tablica.pl/oferta/szczeniaki-mialy-tylko-siebie-i-stara-kurtke-IDwR6j.html[/URL] [URL="http://warszawa.gumtree.pl/c-ViewAd?AdId=333416375&MessageId=MSG.VIEW_AD.AD_ACTIVATEDMXAdIdMZ333416375MXGuidMZ133d9758-da80-a20b-2717-8ff2ffff575c&mpname=LocClass-PreAuthAd&mpname=LocClass-FreeAd&mpuid=32938619%3B333416375%3B32938619%3B3200001%3B9124%3B%3B%3B%3B%3B1322203321459&secev=AQAAATPS3ygAAM0AAAABACIxMzNkOTc1OTQ3My5hMjBiMjc3LjdmY2E3LmZmZmVjMjU1AAAAAQAAAAAT34e3ADNRyWc%2F0gQ0ZUjuKmksIcoANuOK&wmid=333416375"]http://warszawa.gumtree.pl/c-ViewAd?AdId=333416375&MessageId=MSG.VIEW_AD.AD_ACTIVATEDMXAdIdMZ333416375MXGuidMZ133d9758-da80-a20b-2717-8ff2ffff575c&mpname=LocClass-PreAuthAd&mpname=LocClass-FreeAd&mpuid=32938619%3B333416375%3B32938619%3B3200001%3B9124%3B%3B%3B%3B%3B1322203321459&secev=AQAAATPS3ygAAM0AAAABACIxMzNkOTc1OTQ3My5hMjBiMjc3LjdmY2E3LmZmZmVjMjU1AAAAAQAAAAAT34e3ADNRyWc%2F0gQ0ZUjuKmksIcoANuOK&wmid=333416375[/URL] [URL]http://kupiepsa.pl/detail.php?siteid=88890[/URL]

Poza tym o szorściaki miałam jeszcze jedno pytanie, odsyłam do kontaktu telefonicznego - ktoś zainteresowany sunią

Kto się zajmuje szorściakami trzyłapkami? Proszę o odpowiedź na poniższe pytanie - najlepiej bezpośrednio do osoby, która pytanie pisała (i proszę o info, że ktos odpowiedział), mail poniżej: [B][COLOR=#5f861c][EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL][/COLOR][/B] Obserwuję ogłoszenia o tych pieskach od dłuższego czasu i przyznam, że "chodzą mi one po głowie", aczkolwiek mam na oku jeszcze innego pieska, stąd nie chciałabym wzbudzać niepotrzebnej nadzieji. Zapytam jednak, czy Pani zdaniem pieski miałyby pozytywny, albo co najmniej obojętny stosunek do kotów( to bardzo ważne, bo mamy ich w domu 3), oraz czy zachowywałyby się przyjaźnie w stosunku do 4 letniego dziecka? Rozumiem, że psiaki od dzieciństwa przebywają w schronisku? Pytam pod kątem nauki czystości. Z pewnością należałoby na początku uzbroić się w cierpliwość i mopa... :) Pozdrawiam Masza Bogucka

Zaraz w uwadze reportaż o jakimś schronisku. Ale z zapowiedzi reportażu to dla naprawdę mocnych nerwów. Jeżeli ktoś obejrzy to proszę napiszcie jakie to schronisko

Może wklejcie w pierwszym poście nr konta i co w tytule wpisywać! Dobrze, że pies uratowany - super, naprawdę super!!!! Ale nie narzekajcie tak na warunki wybiegowe, tzn porządną budę i kogoś kto podaruje psu szczęście. Nie tylko pościelowe psiaki są szczęśliwe...czasem fundując psu zamknięty dom zapewniamy im coś gorszego niż możliwość siedzenia przed bramą i obserwowania co się dzieje na ulicy, szczekania na przechodzących. Każdy psiak, którego domownicy traktują z szacunkiem jest szczęśliwy. Dobra, to tyle moich wymądrzałości. Nie pisałam tego bezpośrednio co do tego psa, a Anita pewnie pisząc, że nie buda, miała na myśli konkretnie tego psa. Nie mnie oceniać gdzie on powinien być. Wiem, że ludzie z szydłowca nie wyrzucą pieniędzy w błoto, a wiedzą co psu będzie potrzebne. Dlatego kto ma pomóc niech pomaga bez wtrącania się co dla psa lepsze. Aczkolwiek w zupełności rozumiem Nanho...(mogłaś tak pomyśleć jak napisałaś, każdy ma inne skojarzenia) KOntakt telefoniczny jest pewniejszy niż pisanie na dogo, bo często ci co dużo działają bezpośrednio nie mają czasu na dogo.

zaglądam czekam co się wyklaruje... póki co wszystko z pierwszego postu się realicuje - "[I]może jednak znajdzie się ktoś kto mu podaruje kąt w ogrodzie na te ostatnie może dni / tygodnie jego życia ???? chociaż jako dom tymczasowy??[/I] "