Regss

Dzisiaj została zważona i ku mojej radości szybko nabiera wagi, waży już ponad 9kg, dostaje już nową karmę 3x po 200gram po wyliczeniu wydaje mi się że to dobra dawka. Jutro dostanie kolejną tabletkę na robale, mam nadzieje że już ich teraz nie będzie.

A może mi ktoś powiedzieć ile powinna ważyć dorosła suczka labradora? Musze wiedzieć ile dawać jej nowej karmy.

Dziś sunia dostała tabletkę na robale i po południu w kupce zauważyłem jednego w przeciwieństwie tydzień temu było ich mnóstwo, chociaż mogłem jakiegoś przeoczyć. Czy mam za kolejne 10 dni podać znowu środek na robale?

[quote name='sodalis']To jest całkiem dobra karma, dla labradorka powinna być Puppy&Junior Large Breed[/quote] I taką karmę zamówię. A jak powinno wyglądać dawkowanie dla szczeniaka 3,5 miesięcznego tej karmy? Dają do 15kg worka jakąś miarkę bo na oko to ciężko. Najlepiej jak by ktoś mi powiedział ile gram tej karmy mieści się w szklance ;]

Tą karmą którą teraz dostaje była karmiona u hodowcy, kazał karmić ją zupami, w sumie wszystkim, podować siemie lniane, warzywa, owoce, jajka ze skorupkami itd... a karma (z biedronki) była tylko by "zagęścić kupę" tak gadał hodowca. Po przeczytaniu kilku tematów tutaj na forum postanowiłem karmić jedynie karmą, przedłużałem tylko zmianę starej karmy na nową ponieważ suczka miała cały czas rozwolnienie co się później domyśliłem spowodowane było robalami. Tylko teraz nie wiem na jaką karmę zmienić do tej pory myślałem o eukanubie junior 15kg kosztuje 130zł.

[quote name='sodalis']Warto by też zbadać kał pod kątem obecności pasożytów i lamblii - rutynowo podawane preparaty odrobaczające nie działają na wszystkie pasożyty.[/quote] Po Waszych komentarzach, aż dziwne że weterynarz nie zareagował. Dostaje 3 razy dziennie po prawie pełnej szklance karmy. Raz zwiększyłem trochę dawkę ale po zjedzeniu stękała i "smrodziła" więc chyba trochę się przejadła. Dziś wykonałem 5 telefonów do 5 różnych weterynarzy w mojej miejscowości. W pierwszym centrum zdrowia dla zwierząt po opowiedzeniu wszystkiego od początku do końca, że: pies jest chudy waży o kilka kilo mniej niż powinien, robi dużo wielkich śmierdzących kup, ma ogromny apetyt, jest w trakcie odrobaczania i była zarobaczona prawdopodobnie dość długi okres spytałem o badania kału pod kątem trzustki usłyszałem, że lecznica nie robi badań na żądanie klienta, są tam po to aby leczyć zwierzęta więc trzeba przyjść ze szczeniakiem zostanie zbadany, jeśli weterynarz zobaczy coś niepokojącego zleci badanie krwi po którym będzie można zlecić kolejne badania kału itp... - koszt 200zł Od kolejnych 4 weterynarzy usłyszałem, że można zrobić takie badania: badanie krwi - 80zł, badanie kału 75zł bo pani wysyła próbki do niemiec, ale doradzali mi abym wydał lepiej te pieniądze na zmianę karmy ponieważ jest karmiona karmą z marketu oraz porządnie ukończył odrobaczanie psa, aby być pewnym że nie ma u niego żadnych pasożytów. Pies faktycznie był zarobaczony przez cały okres od kiedy do mnie trafił czyli od 9 tyg życia, ponieważ wet nie poinformował mnie o tym że tabletki trzeba podawać co 10 dni aż w stolcu nie będzie robaków.

Z tego co wyczytałem to niewydolność trzustki jest nieuleczalna. Czy Twoja sunia cały czas zażywa leki?

Hmm ciekawe czy z takiego badania można też wywnioskować czy pies ma w sobie jakieś pasożyty.

[quote name='Iss']ehh to może podpytaj znajomych, sąsiadów? Albo idź po prostu do swojej kliniki i powiedz co chcesz zbadać.[/quote] Tak zrobie, a mogę zabrać ze sobą od razu próbkę żeby nie chodzić dwa razy?

[quote name='Iss']No cóż nie zawsze największe znaczy najlepsze... tutaj na dogomanii jest wątek o weterynarzach, spójrz sobie tam i zobacz jakie kliniki w Twoim mieście polecają i spróbuj tam podejść. Być może to nic wielkiego.... ale mnie osobiście się to bardzo nie podoba i na Twoim miejscu leciałabym jak najszybciej do weta.[/quote] Niestety za małe miasto nikt nic nie poleca ;]

Jestem z Gorzowa Wlkp. chodzę do największej w tym mieście lecznicy dla zwierząt, wydawała mi się dobra. Teraz zaczynam mieć wątpliwości skoro pani weterynarz powiedziała że to nic złego i nie miała żadnych obiekcji do wagi szczeniaka.

Pojadę z robię badania aby być spokojnym. Dobrze, że tu mi ktoś doradził bo weterynarze chyba czasem popadają w rutynę i zapominają o podstawowych pytaniach. Zresztą gdyby nie forum to nie wiedziałbym, że psa trzeba odrobaczać do momentu aż nie będzie robaków a nie co miesiąc jak to mi weterynarz powiedział. Oto zdjęcia mojej suni, sami oceńcie: [url=http://picasaweb.google.com/regss84/Beyla201008#]Picasa Web Albums - Fosforo - Beyla 20.10.08[/url]

A czy Twoja sunia miała jakieś inne objawy? nie miała apetytu, była ospała? Bo moja ma aż za dużo energii i za duży apetyt.

[quote name='Iss']Zrobisz jak uważasz, ale ja leciałabym z psiakiem do weta i zrobiła jakieś badania. W naszym przypadku suńka od małego robiła częste i duże kupki, gdzie z reguły były luźne i smrodliwe. Teraz żałuję, że badań nie zrobiłam wcześniej. Zawsze powtarzam, że lepiej zapobiegać niż leczyć. Warto zrobić testy dla pewności, że psiak zdrowy. aaaa i moja suka też była bardzo długo chuda, w wieku 2 miesięcy ważyła 4 kg, potem w wieku 3 coś około 7...[/quote] Mojej suni kupki też są smrodliwe, miesiąc czasu były bardzo luźne dopiero teraz trochę się poprawiło a czy możesz powiedzieć ile takie badania kosztują i jak wyglądało leczenie i ile to wszystko wyniosło?

Piesek jest bez rodowodu jednak pochodzi z hodowli byłem widziałem. Hodowca siedzi w tym 20 lat i hoduje nie tylko labradory. Pewnie waszym zdaniem nie jest to labrador, ale cóż to była moja decyzja o zakupie psa bez rodowodu. Pies o którym pisałem wyżej którego widziałem o miesiąc młodszego też pochodzi z tej hodowli. Myślałem,że może jest taka chuda z powodu robaków, była odrobaczana miesiąc temu ale prawdopodobnie nieskutecznie ponieważ tydzień temu po ponownym odrobaczeniu w stolcu były robaki w piątek dostanie kolejną tabletkę. Kupki są koloru jasnobrązowego. Są zwarte lecz nie suche jak u dorosłego psa przynajmniej pierwsze dwie trzecia jest już bardziej luźna ostatnio po ostatniej kupce na końcu pojawiło się troszkę krwi, ale może to po odrobaczaniu. Dodam, że weterynarz widział psa tydzień i miesiąc temu i nic go nie zaniepokoiło w jej wyglądzie. Ale ja chciałbym być spokojny, dlatego pytam.

A czy to normalne że szczeniak robi duże i dużo kupek? W sumie nie są rzadkie, ale podczas jednego spaceru robi po kilka.

Witam! Mam suczkę labradora 3,5 miesięczną. Boję się o jej wagę ponieważ waży niecałe 7kg. Czy suczki są dużo mniejsze i szczuplejsze od psów? Ponieważ widziałem młodszego o miesiąc psa i był dużo lepiej zbudowany. U mojej suczki można liczyć żebra. Dodam, że weterynarz oznajmił żebym się tym nie martwił, bo niedługo mogę się martwić o jej otyłość. W miarę możliwości spróbuję później umieścić zdjęcie. Pozdrawiam.