Jump to content
Dogomania

i_ja

Members
  • Posts

    3
  • Joined

  • Last visited

i_ja's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Tak Martens - ona ma teraz właśnie pierwszą cieczkę.............. ale co ma jedno do drugiego?? wyjaśnij proszę :))
  2. ech.... córka jest w pracy jak Sunia to robi - nie ma możliwości "nie spuszczania jej z oka" Od 4-go mies życia jest uczona poprawnego zachowania, bo nie chodzi o sam fakt załatwiania się w domu ale też o "uspołecznienie" psiaka tak żeby można z nim było iść z wizytą na przykład. Powiem, że nawet szybko poszło zrozumienie że miejscem do załatwiania jest "na zewnątrz " i pięknie (do dzisiaj) sobie to psina zapamiętała. Bardzo ograniczyła siusianie w domu, kupek już prawie w ogóle nie robiła tylko grzecznie czekała na powrót pańci żeby zrobić wszystko na spacerku. I nagle BUMS! całe łóżko po powrocie z pracy zapaprane - w takiej ilości że trudno nie odebrać tego jako jakiś "komunikat" - gdy zastawione zostało łóżko na czas nieobecności był spokój przez parę dni a potem... wersalka , na której w zasadzie głównie psinka się bawi, leży, gryzie coś tam - szok!! W ogóle to sunia ma objawy ADHD :)) bo gryzie jak wściekła wszystko co uda jej się znaleźć - pluszaki wytrzymują jeden dzień, gryzaki gumowe to samo, gryzie poduszki, kołdry i wszystko z czego da się wyciągnąć "coś" ale myślimy że z wiekiem jej to przejdzie i cierpliwie chowamy co się da a jak zapomnimy to cerujemy to co się da :) To mądra psinka tylko mam wrażenie że coś chce powiedzieć a my nie umiemy jej zrozumieć - i może się to skończyć tragicznie bo pies musi umieć żyć z ludźmi . Nie wiem czy zauważyliście że z podobnym problemem zwracają się przeważnie właściciele suk - czyżby to miało jakieś znaczenie? a jeśli tak to jak z tym sobie radzić? Dalej czekam na jakieś porady :)) moje pomysły się wyczerpały :))
  3. Ja rozumiem Wasze porady i sama wiem sporo o wychowaniu i nauce psiaków ale.... Niedawno zafundowałam pracującej córce psiaka (sunia szpica małego) Pomimo że nie ma jej w domu ok 9 godzin dziennie to całe życie z psiakami się chowała i brak jej było stwora koło siebie - zachwyt trwał bardzo długo - miłość się narodziła ale... Psina ma dziwne obyczaje ; ma 10 miesięcy i ciągle sika (i nie tylko) w domu!! Dobrze wie co trzeba robić na spacerach i czego nie wolno robić w domu a jednak robi!! i to nie na podłodze tylko na łóżku (gdzie sypia razem z pańcią) , na wersalce (gdzie uwielbia się bawić) !! Nie umiemy zrozumieć jej postępowania i nie umiemy sobie z nim poradzić Proszę Was o jakieś mądre sugestie - czemu psiak robi to namiętnie tam gdzie raczej nie powinien, bo nawet malusie szczeniaczki odchodzą od posłania żeby się załatwić, a ona celowo wybiera łóżko jakby chciała coś przekazać... Nie rozumiem takiego zachowania Nawet kochając psiaka można się wściec piorąc całą pościel dwa dni pod rząd !! Zastawienie łóżka pomogło o tyle że zasikała (i nie tylko) całą wersalkę !! Zamknąć 10-cio miesięcznego psa w klatce?? ale ... to skazywanie jej na więzienie przez wiele godzin w ciągu dnia Pomóżcie!!
×
×
  • Create New...