Jump to content
Dogomania

MargoK

Members
  • Posts

    113
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by MargoK

  1. Dlaczego ponownie tak mało osób będzie u nas na wystawie? :(
  2. Himitsu był nieobecny na wystawie. I lokatę otrzymał Kazuhiro. Szkoda, że Azayaka nie dostała Zw. Mł- miałaby chyba już championat?? Albo już ma, ale ja oczywiście mam refleks.. :)) Ewcik- czy Ty przypadkiem nie stałaś wraz z sunią koło pani Joli???
  3. A pytam, bo ta akita(Calka Porażynianka) ma bardzo piękne zdjęcie w kalendarzu :)) szkoda, że mam taki refleks i nie poszukałam was na wystawach :-(
  4. Ewcik- Twoja akita to Calka Porażynianka??? Niestety większość osób z dogo niekojarze w ogóle na wystawach i nie wiem,który piesio czyj :)
  5. Dziękujemy za trzymanie kciuków :) Dostaliśmy ocenę doskonałą- jesteśmy baaardzoo zadowoleni, i medal srebrny- ale to pewnie dlatego, że w naszej klasie były niestety tylko dwa pieski- oprócz mojego malucha- tylko Kazuhiro. Także medal- kwestia względna czy otrzymalibyśmy gdyby była cała 4 :) Szkoda,że była tak okropna pogoda.. żałuje, że nie mogłam być dłużej .. jako osoba zupełnie nie związana z hodowlami polskimi, chciałam powiedzieć, że baardzoo piękne są pieski z hodowli Tajgeta!! zarówno Beni jak i Bisho wyglądają cudnie!! proszę jeździć znimi za granice!! :)) Bardzo ładna jest też Azayaka z Halnego!!! Na prawdę ma piękne pręgi.. no i byłateż super śnieżna sunia, ale niestety nie wiem kto to :( Nawet nie mam ani jednego zdjęcia z wystawy :(( A w ogóle to wszystkie miśki były kochane :)) Przy okazji powiedzcie co zrobić aby mój piesio nie grymasił, bo pani sędzia mipowiedziała, że jest za chudy :( coprawda pocieszyła, że z wiekiem nabierze ciałka, ale kurde on grymasi!!!!
  6. Oby wszyscy przyjechali, bo mam wielką ochotę poznać ich "pluszowe maluchy" :)
  7. Mnie też trudno wyobrazić sobie tyle akit razem, ale ta trudność wynika z faktu, że mam tylko 1 akitę i to od 1,5 roku. Aby powiedzieć stanowczo : tak się nie da", musiałabym kilkanaście lat hodować psy tej rasy i mieć więcej niż 1. W sumie chętnie bym się dowiedziała, jaki jest sposób na wychowanie akit tak, aby potrafiły żyć w stadzie :)
  8. Witam :) Mam nadzieję, że tym razem dotrzemy na wystawę. Ponieważ widzę kilka znajomych nazwisk z poprzednich wystaw, cieszę się na zbliżające spotkanie :) Do zobaczenia
  9. Czy zdjęcie ze strony pierwszej na której widać dorosłego psa uwiązanego do stodoły?, oraz małe szczeniaki wokół to też z hodowli "Co Ty Na To"?? Fajnie, że o hodowlach piszecie jawnie, nieraz turyści w górach czy piesi na ulicach pytają mnie o szczeniaki i hodowle, więc zbierając informacje o rodzimych hodowlach bedę wiedziała jakie nie polecać :)
  10. Zapraszam na: [url=http://picasaweb.google.com/Malgosia.btc/Album]Picasa Web Albums - Małgosia Ka. - Album[/url] Zdjęcia Arinka od 2 tygodnia życia:))
  11. MargoK

    Maść - Akita

    Mój piesio też miał bardzo ciemny podszerstek, który oczywiście zrzucił. Pamiętam, że gdy miał 7 miesięcy jeszcze go miał, bo Pani sędzia zwróciła mi uwagę, że pies ma jeszcze szczenięcy podszerstek (był zgłoszony do klasy szczeniąt).
  12. MargoK

    Kleszcz :(

    Arinek miał 4 miesiące przerwy w podawaniu frontline, w tym czasie nie stosowałam też innych preparatów przeciwkleszczowych. Od wtorku nosi obroże kiltex, a 26 marca był zakropiony frontline (pierwszy raz w tym roku po 4miesięcznej przerwie)... rezultat: dziś wyciągałam kleszcza który już zaczął się rozmnażać. Ręce mi opadły...
  13. MargoK

    Kleszcz :(

    CZY ADVANTIX MOŻNA KUPIĆ W SKLEPIE CZY TYLKO U WETA? Pytam, bo u mojego weta jest tylko frontline. Kiedyś byłam w innej klinice i też mieli tylko ten frontline. Chętnie bym go zastosowała (advantix) równolegle z obrożą. Weterynarz do którego chodzę powiedział, że jak uzywam obroży to nie kropli bo zaszkodze psu!!! Ale nie powiedział mi , że obrożę należy ściągać na deszczu czy przy kąpieli - sama to wyczytałam z ulotki. Tylko co będzie psa chroniło podczas deszczowych spacerów których wcale nie skracam z tego powodu, że leje?? bez komentarza. Także muszę kupić krople i zdecyduje się na tego advantix'a. (o ile go gdzieś znajdę) Odnośnie zakleszczenia okolic- to kleszczy jest sporo, ale do tej pory udawało mi się je odnaleźć w futrze psa zanim się wpijały. Ale jak widać przeoczyłam jakiegoś, skoro się wpił wzeszłym tygodniu.. wrrr (współczuje właścicielom pręgusków -tam zauważyć kleszcza na futrze to musi być problem)
  14. Zamieszczone tu zdjęcie robione było na Gaikach w Beskidzie Małym. Mam szczęście, że mieszkam u podnóża Beskidu Śląskiego i Małego. Do Żywieckiego mam niedaleko, więc wybór gdzie iść mam dość spory :)) Większość schronisk nie ma nic przeciwko wchodzeniu z psem, a czasem można i zanocować. Przy okazji zachęcam do chodzenia po górach również w deszczu :))
  15. MargoK

    Kleszcz :(

    Czy oprócz frontline stosował ktoś jeszcze obrożę- kiltex?? Pytam, bo w ostatnią sobotę wyciągałam z psa kleszcza (dośc duży) choć 2 tygodnie wcześniej był zabezpieczony frontline. BYłam u weta aby dokupić obrożę,ale powiedział, że stosuje się albo jedno albo drugie - czyli jak frontline to nie obroża. Więc nosi obrożę kiltex'a, ale.... obrożę należy ściągać gdy pada, więc w tym czasie pies nie jest chroniony. Dlatego myślę, czy by nie kupić jeszcze tego frontline kropelki i zakropić aby go chronił w deszczowe dni, w słoneczne nosiłby obrożę. Odnośnie frontline- w zeszłym roku złapał tylko 1 kleszcza po zakropieniu tym specyfikiem, co w porównaniu z ilością i długością spacerów po górach jest na prawdę sukcesem.
  16. Agappe -bardzo dziękuję za pomoc i za poprawkę :)))
  17. [URL]http://img2.imageshack.us/img2/5746/12421438.jpg[/URL] [URL]http://img2.imageshack.us/img2/5001/91775074.jpg[/URL] [URL]http://img2.imageshack.us/img2/9470/17684303.jpg[/URL]
  18. Być może mam niepełne informacje na temat owego "ucha", ale moim zamiarem przy zakładaniu postu nie bylo i nie jest zbieranie informacji o danej hodowli, bo mi to zupełnie niepotrzebne. Zresztą dlatego też nie ujawniłam jej nazwy, a to, że napisałam,że jest jedną z bardziej znanych, że ma kilkanaście akit i hoduje je od wielu lat, miało nie naprowadzać was na to- która to hodowla, ale miało wskazać , że takie osoby mają doświadczenie, a przynajmniej mieć powinny. Skoro więc takie rady udzielają innym, to jakie dają inni hodowcy i czy mają na to inne sposoby. Chciałam poprostu zaczerpnąć informacji o problemach jakie mogą wyniknąć dla posiadacza 2 i więcej akit i sposobach radzenia sobie z nimi. To co myślę o sposobie- puść pan psy niech się gryzą(mówiąc najprościej)-pozostawię dla siebie. Dla mnie brzmi to na prawdę okropnie, jednakże sama nie miałam nigdy więcej niż 1 psa. Nie mam więc takiego doświadczenia jak wy przy rozpoznawaniu różnych ich reakcji- bo czym innym jest spotkać psa na ulicy, a czym innym sytuacja gdy psy żyją razem pod "jednym dachem".
  19. [quote name='donya']Ja tez nie pisalam o przepychankach, chociaz niektóre wyglądają groźnie i dla postronnego obserwatora moga wyglądac jak walki psów. Trzeba rozróżniać dwie rzeczy - właśnie owe przepychanki i agresję. Przepychanki kończa się niegroźnie - najwyżej zadrapaniami lub płytki ranami. Taką sytuację możemy mnieć w domowym stadzie lub wśród psów, które się znają bo np razem bawią się na spacerach ale też do czasu. (...) Własnego "stada" agresja tez nie omija - niestety. Czasami ciężko stwierdzić czy to jedynie przepychanki czy może coś więcej, szczególnie wtedy gdy trzeba szybko reagować. Dlatego uważam, że lepiej nie dopuszczać do pogryzień niz potem płakać. W końcu człowiek jest po to aby myślał. [/quote] Mój komentarz odniosłam do tej części Twojej wypowiedzi, którą zrozumiałam bardzo dobrze, a ponieważ pominęłaś najważniejszą jej część, pozwoliłam sobie ponownie przytoczyć wypowiedź. . :) Skoro napisałaś o przepychankach kończących się zadrapaniem czy płytkimi ranami, to napisałam, że akitę może ponieść i wtenczas może być problem z rozdzieleniem. Odnośnie mojej wiedzy o akicie - skoro pytam, to albo mam wątpliwości, albo czegoś nie wiem. Myślałam, że jak psa nie będzie się izolować od innych psów , to przynajmniej nie będzie ich atakował, tzn.wykaże pewną nazwijmy to tolerancję czy obojętność. Prawdopodobnie się mylę, bo doświadczenia nie mam w hodowli tych zwierząt i na pewno wy macie więcej racji ode mnie.
  20. Nawiązując do tego co napisał Ezoghul... ja mam podobnie, od małego dbałam aby psiaka nie izolować od psów, suk i innych zwierząt. Każdy człowiek może go do dziś pogłaskać i z tym niema problemu.Ale po trzech nieprzyjemnych sytuacjach gdy go zaatakowały psy,jego stosunek do nich się zmienił... jedne akceptuje inne nie. I wcześniejsze próby socjalizacji można wsadzić w..... Może tak mają "jedynaki"?? :) może gdy jest więcej akit jest inaczej:) Ale to tak na marginesie.
  21. Donya- tyle, że od przepychanki już niewiele dzieli do typowej walki, a gdy psy zaczną się gryź na dobre, to powodzenia w rozdzieleniu ich.
  22. Zrozumiałam to tak: suki należy dopuścić i mają sobie swoje sprawy załatwić między sobą, a ran im nie szyć, bo zostaną blizny. Jeśli hodowcy chodziłoby tylko o pozostawienie psów aby sobie poszczekały czy powarczały, nie powiedziałaby - nie szyć ran bo zostaną blizny. Takie sformułowanie w sposób jasny dowodzi, że psom nie można przerywać"ich dogadywania się". Takie zdanie padło, gdy pan powiedział, że psy "kotłowały się w walce" przez 10 minut. Dookoła sąsiedzi słyszeli ujadanie suk, zanim ktoś je rozdzielił, właściciel ma rany na rękach gdy właśnie chciał im przerwać. Po takim opisie usłyszał tę odpowiedź. A mówił mi to nie z oburzeniem na tę panią, tylko jako informację jak należy z takimi psami postępować. Dlatego myślę, że skoro on tej pani ufa, to pewnie zastosuje się do jej rad. Matka jednej z suk tego pana podobno nie ma połowy ucha i bynajmniej nie straciła go przez przytrzaśnięcie go drzwiami. A tenże pan sam widział jak właśnie tę matkę tamta pani puściła aby sobie"pogadała" z inną, z tym,że daleko im było do rozmowy. Podkreślam, że w rozmowie z nim nie było ani oburzenia takim postępowaniem, ani bynajmniej chęcią zaszkodzenia komuś przez przekazanie głupot, dlatego ja też nie powiedziałam o kogo chodzi i nie wskazałam po nazwie hodowli. Chciałam po prostu wiedzieć, czy faktycznie to jest dobra metoda, bo mnie osobiście przeraża. Wiedziałam, że rasa jest trudna, stąd chciałam poznać wasze metody radzenia sobie z akitami (gdy macie ich więcej niż 1)
  23. Wiem,że suka po oszczenieniu opiekuje się młodymi, nie wiem jak jest z ojcem. Czy psy potrafią poznać się nie wiem- po zapachu?? Nie miałam nigdy miotu i raczej nie planuje zostać hodowcą. Nie obserwowałam nigdy zachowań psa i suki po oszczenieniu, czy pies też sie opiekuje miotem itd.
  24. A jak wygląda relacja akita ojciec- akita syn? akita matka- akita córka? matka- syn, ojciec- córka... czy pokrewieństwo eliminuje chęć walki o dominację? czy eliminuje agresję? Czy też nie robi to żadnej różnicy.. ? Chodzi mi o sytuację, gdy już potomstwo wyszło z wieku szczenięcego.
  25. I jeszcze jeden przypadek- inny, bo dotyczy agresji wśród akit różnej płci. Niedaleko mojego miasta była kiedyś hodowla, z której znajoma ma akitę- sukę która obecnie ma ok.11 lat. Ta hodowla miała sukę i psa. Dość długo używała te parę w celach hodowlanych, mieli kilka miotów. Pies jednak zaatakowal tę swoją sukę bardzo dotkliwie , na tyle, że ta niestety odeszła. I pytanie- spotkaliście się z agresją wśród akit różnej płci, którekilka lat ze sobą byly? razem wychowywane, na jednym podwórku itp?? To częsty przypadek, czy raczej sporadyczny?
×
×
  • Create New...