Nuczysko

[quote name='weszka']Z własnego doświadczenia i posiadania kolejnego demolanta sznaucerowego jako skuteczne rozwiązanie mogę polecić tylko klatkę kenelową. Opcja najbezpieczniejsza i dla psa i dla mieszkania. Warto psa przyzwyczaić. Pies wybiegany, przyzwyczajony do klatki, który ma tam swoje posłanie, zabawki, coś do gryzienia = szczęśliwy i bezpieczny pies oraz spokojny właściciel. Może drapie ścianę bo ma inny zapach i uważa ją za coś całkiem nowego? Moje demolantki niszczyły każdą nową rzecz jaka się znalazła w mieszkaniu. A może w czasie remontu/malowania tej ściany czegoś się w mieszkaniu przestraszyła?[/QUOTE] Ta ściana była malowana w grudniu a drapanie czeło się jakoś tydzień temu. Jezeli to jakiś zapach to jak sie tego pozbyć? Dzisiaj było to samo. Pomyślałam, że może jest głodna, moze wiecej ruchu przed wyjście potrzebuje? Dostarczyłam jej tego. Dostała też kość wedzoną. Po przyjściu z pracy ściana znowu podrapana???????:angryy:Może macie jeszcze jakieś pomysły po za klatką, bo myślę , że to stateczność? Proszę piszcie. Dziękuję z góry.

Od tygodnia Moja sunia podczas naszej nieobecności zaczeła drapać w drzwi wyjściowe i niszczyć nowo pomalowaną ścianę w przedpokoju(drapie)Nie mam pojęcia czym to może być spowodowane? Mieszkamy w tym mieszkaniu od ponad roku i wcześniej tego nie robiła. Przestała niszczyć kilka miesięcy temu i zaczeła znowu teraz. Jest wybiegana, ma zabawki. Wiem , że tęskni ale zawsze tęskniła i wcześniej tego rodzaju problemu nie było. Pomocy!!!!!:placz: Czekam na odpowiedź

Witam. Mam roczna suńkę sznaucera olbrzyma. Od szczeniaka była karmiona karmą, na poczatku eukanuba- pierwszy okres sie zajadała później juz nie chciała jej jeść. Zmieniliśmy na Nutre Nugets i sytuacja ta sama. Kombinowalismy na różne sposoby np dawałam jej puszkę z dodatkiem karmy, ryż z mieskiem a pod spodem karma- dobrze wymieszane wszystko. Efekt jest taki , ze teraz wogóle nie ruszy karmy, a jezeli wyczuje w ryżu to wypluwa.Za żadne skarby nie chce jeść karmy. Co zrobić, przejść na gotowanie?Czy kupować dobre mokre karmy i to jej podawać? Tylko czy może jeść tylko mokre karmy? Ja już zgupialam. Pomóżcie.

Moja sunia to 8 miesięczna sznaucerka olbrzymka. Te psy uczą się szybko, moja też szybko łapie ale czasami udaje ze to nie do niej i wtedy mogę wołać w nie bogłosy a ona i tak biegnie tam gdzie chce w danym momencie czyli do pieska.Mam nadzieje, ze z wiekiem jej to przejdzie i wydorośleje i może wtedy ja bede ważniejsza od psa. Teraz bedziemy jak naj wiecej ćwiczyć na lince przychodzenie i zostawanie, mam nadzieje ze odniesiemy sukces taki na 100%.Ciekawa jestem czy to też sie zmienia z wiekiem? Podobno sznaucery dorośleja około 3 roku życia. To jeszcze długa, "mecząca" droga przed nami. Pozdrawiam i życzę wam powodzenia. Dajcie jeszcze jakieś mądre wskazówki;)

Mam ten sam problem, tylko moja sunia 9 miesiecy( nie cale). 10 razy zareaguje i przyjdzie a za jedenastym poleci za psem hen hen daleko w stronę ulicy.Tak zdarzyło sie dwa razy, raz przebiegla przez jezdnie, naszczeście nic nie jechalo. Inaczej była by tragedia. Jak ją nauczyć przychodzenia, za każdym razem kiedy ja wołamy?

Nuka ma 7 miesiecy. Nie mogę oduczyć jej zbierania różnych świństw z ziemi. Zjada wszystko, a jak weźmie do mordki "jakiś smakołyk "to niczym nie można jej przekupić . Nie działa ciasteczko, patyk ani nic innego. Nie podejdzie póki tego świństwa nie zje. Tak jest bez smyczy, bo na smyczy to wypluje,ale jak jest luzem to nie ma takiej możliwości.Jaki jest dobry sposób (poza kagańcem) na oduczenuie jej tego?Jestem załamana:placz:.Obawiam sie o jej zdrowie, bo kiedyś może coś zjeśc po raz ostatni(odpukać) Pozdrawiam

Oki, tak będe musiała zrobić.A co zrobić zeby nie sikała ze szczęścia, bo na widok każdego kto do nas wchodzi to podsikuje a poza tym na gości uporczywie skacze bo tak wita. Jak jej tego oduczyć?

Moja Nusia nie boi się odkurzacza ani innych sprzętów, zna je od szczeniaka. Rano jak narzeczony wchodzi do mieszkania to tak jak pisalam szczeka i wskakuje później do mnie do lóżka a jak już zobaczy , że to on to sika ze szzęścia tylko niestety na lóżko i o 6 rano mam pranie prześcieradła i czyszczenie łózka. Jak nad tym zapanować? Mieliście kiedyś taką sytuację?

Witam, po dlugiej przerwie.Nasza Nuka ma już cztery miesiące i od listopada mieszka już z nami obojgiem w naszym mieszkanku. Jest kochana, okropny pieszczoch, uwielbia zabawy, wszystkie psy i ludzi. Od nie dawna zauważyliśmy , że już tak nie cieszy się do wszystkich napotkanych ludzi i w końcu przestala skakać na nich , ale jak ktoś do nas przychodzi to nie może się od niej opędzić bo tak skacze i się cieszy. Jak jej tego oduczyć? W zabawie szczeka piskaliwym szczenięcym głosem ale jak ją coś albo ktoś zdenerwuje to ten głos jest dorosłego psa i bardzo ostry. Pewnego ranka gdy spałyśmy razem w łózeczku (okropny przytulak) i narzeczony wrócił z nocy do domu i usłyszała klucz w drzwiach zaczeła szczekać i warczeć, poleciala do drzwi na chwilę a gdy drzwi już prawie były otwarte to ona wskoczyła do mnie na poduszkę ze strachu( na zasadzie ratuj mie bo ktoś tu wchodzi) wyglądało to komicznie. ale tak się zastanawiamy czy sznaucer powinien tak się zachować? Wiem ona ma cztery miesiące, ale czy po takim zachowaniu można stwierdzić ze, to będzie tchórz? Pozdrawiam

[IMG]http://i34.tinypic.com/x2ndar.jpg[/IMG] W kolejce do miski, co prawda nie swojej ale ni szkodzi:evil_lol:

[IMG]http://i36.tinypic.com/2s7f8z5.jpg[/IMG] Ukradłam jamnikowi jedzenie, ale cicho:evil_lol:Teraz muszę szybko zjeść! [IMG]http://i34.tinypic.com/2hxtuac.jpg[/IMG] Dopiero co mnie obudzili:( [IMG]http://i36.tinypic.com/fo3lmg.jpg[/IMG] A to mój kumpel jamnik, fajny, tylko nie zawsze chce się ze mną bawić. To już starszy pan:)) [IMG]http://i33.tinypic.com/15fkkk5.jpg[/IMG]

[IMG]http://i37.tinypic.com/2duk18i.jpg[/IMG] Co chcecie, no przecież jadłam i mogę być brudna:))) [IMG]http://i35.tinypic.com/25570ja.jpg[/IMG] Po wariacjach trzeba odpocząć;)) [IMG]http://i35.tinypic.com/14u8km9.jpg[/IMG] [IMG]http://i35.tinypic.com/10pr9xz.jpg[/IMG]

[IMG]http://i33.tinypic.com/5vx0tf.jpg[/IMG] JUŻ JESTEM DUŻYM SZNAUCERKIEM MAM 2,5 MIESIACA I CHODZĘ NA SPACERKI:eviltong: [IMG]http://i35.tinypic.com/iyetfc.jpg[/IMG]

Jutro zrobimy Nusi zdjęcia już normalnym aparatem i wrzucimy;) Dzisiaj była na pierwszym spacerku. Jak na pierwszy raz super :multi:chodzi na smyczy i nawet się załatwiła, a teraz padła, bo miała tyle wrażeń i śpi słodko.:thumbs:

[quote name='M@d']Czym fotografujesz?[/quote] Na razie robię zdjęcia z telefonu samsung L760 a u narzeczonego mam soniaka H2. W najbliższym czasie porobię zdjęcia z H2 i na pewno będą lepsze. Pozdrawiam

No właśnie tą małą gryzącą, czarną plamę trudno jest dobrze sfotografować , ale wszystko przede mną.:eviltong:

[IMG]http://i37.tinypic.com/35jwgv6.jpg[/IMG] Spanie na parkiecie to fajna sprawa:)))) [IMG]http://i38.tinypic.com/2n0vpz9.jpg[/IMG] Już sama nie wiem jak mi wygodnie? A może tak lepiej? [IMG]http://i34.tinypic.com/mcwuhw.jpg[/IMG]

[IMG]http://i35.tinypic.com/6ntvo4.jpg[/IMG]Jak ja się zmęczyłam:) [IMG]http://i37.tinypic.com/2aep4l5.jpg[/IMG] Pierwszy dzień Nusi w nowym domku;)

Postaram się wkleić zdjęcia, tym razem lepiej zrobione. Tamte chcialam skasować jak zobaczylam ich jakość ,ale niestety nie wiem jak? [IMG]http://i38.tinypic.com/2nlvj0o.jpg[/IMG] Jak dobrze mi się śpi u mojej Panusi w łóżeczku:))))

[IMG]http://i37.tinypic.com/33c3okl.jpg[/IMG]

[IMG]http://i37.tinypic.com/nevorr.jpg[/IMG] Oj jak ja lubię jedzonko:)))

Mam ważne pytanie:Jak ją uspokioć kiedy się rozbawi do szaleństwa? Wtedy strasznie mocno gryzie, ciągnie za nogawki i zdaża sie , że kiedy wpadnie w trans to nić na nią nie działa.Ja nie za bardzo wiem jak wtedy ją uspokoić prawidłowo. Często reaguje na podniesiony ton, zmianę tonu, ale gdy rozbawi się na maxa to koniec nic nie działa i wtedy jest zonk.Jak to zastopować, nie mam pojęcia?:roll: Dzisiaj zaczeła skakać mi na nogi, nie wiem czy to zabawa czy chęć dominacji na demną. Co mam zrobić i jak ją wtedy uspokoić, czy może robię coś źle i dlatego tak do mnie się zachowuje, do innych tak nie robi nie az tak bardzo, gryzie z umiarem a mnie jak się uczepi to jakby wpadła w trans. Dodam , że jest to sznaucer olbrzym 9 tyg. i pierwszy raz wychowuje sama psa.Czytałam o tzw "miękkim pysku" i aby tego dokonać mdzn. powinno się udawać placz bądź krzyczeć ała i odejść od psa. Wtedy powinna zacząć lizać ale nie ona, ona nadal gryzie i raczej ją to nie wzrusza. A co jeżeli uczepi się nogawki i nie chce puścić? Nie chcę popełnić błęd[I]ów wychowawczych i później mieć problem. Boję się , że będzie chciała mnie zdominować. Już sama nie wiem? Pomóżcie[/I]

Dzięki za odpowiedź. Obawiam się tylko jednej rzeczy. Mianowicie: sunię wzieliśmy półtora tygodnia temu. Na razie jest u mojego narzeczonego do końca pażdziernika, ponieważ w listopadzie wyprowadzamy się do swojego mieszkanka. Ja ma z nią częsty kontakt, przebywa też u mnie, staram się jak naj wiecej spedzać z nią czasu ale to u niego śpi, najczęściej je. Obawiam się , że może się mnie mniej słuchać i tylko jego uwazać za swojego Pana. Z drugiej strony tłumaczę sobie , że to tylko miesiąc, a teraz już dwa tygodnie i będziemy wszyscy razem. Jeszcze jedno sunia jechała już tramwajem( kilka razy), straszny lament, samochodem- wszystko dobrze jak jasiedzę z nią z tyłu- wtedy tylko się kręci ale nie placze i oczywiście poznała już pozostałe pieski w rodzinie. Bardzo dobrze czuje się wśród ludzi i psów. Okropnie wymusza jedzenie, straszny żarłok.Pozdrawiam

Z Łodzi. Jeszcze nic nie wrzuciłam , postaram się wrzucić filmiki ze dwa, z pierwszego dnia. A później fotki.

Dzięki jakoś dam radę. Muszę potrzaskać jej fotki z aparatu bo z telefonu pewnie będa nie wyraźne. Mam filmik nagrany, pierwszego dnia jak ją wzieliśmy, tez w telefonie, może jego uda mi się wrzucić. Pozdrowionka