ediiiii

o nieuczciwych praktykach Pana Martyki pisałam już jakieś cztery lata temu, wiedząc, że moja ŚP. Puma jest po matce z jego produkcji. Wtedy zostałam znienawidzona i banowana wszędzie gdzie można. Szkoda, że tak późno znalazł się ktoś, kto (nie jest mną [IMG]http://www.forum.bulterier.pl/images/smiles/icon_smile.gif[/IMG] ) i w tak dobitny sposób napisał... O tym, że Martyka wystawiał metryki przez telefon wiedzą chyba wszyscy (kiedyś nawet o tym pisano) ale jakoś o tym się zapomniało, bo po pierwsze wystawiał SWOJEMU człowiekowi, a po drugie, przecież to członek ZK i to "członek" [IMG]http://www.forum.bulterier.pl/images/smiles/icon_smile.gif[/IMG] wiele mogący, w związku z tym trzeba siedzieć cicho, bo w końcu może się jeszcze do czegoś przydać... o tym, że jego psy miały hodowlankę bez wystaw też wszyscy wiedzą i co? kto o tym mówił głośno, poza rozmowami w kuluarach? o tym że ściagał psy, których w Anglii już nie chcieli (bo traktowali jak pety), a tu jeszcze robił na nich interes też wszyscy wiedzą i co? o tym, że w nosie miał gdzie trafiają jego szczyle pisać nie będę, bo w końcu nikt nie jest zobowiązany ich pilnować, ale jeśli sam zainteresowany wie, że trafiają do pseudohodowli i nic z tym nie robi, to już wymaga komentarza. [B]o tym, że przepisał hodowlę też właściwie wszyscy wiedzą, ale co z tego?[/B] trochę się dziwię, że akurat TELPOL się w tym temacie odzywa, bo dla dobra swojej hodowli powinien cichutko przemilczeć, zwłaszcza że tak blisko związany jest z hodowlą OPALPLAST [IMG]http://www.forum.bulterier.pl/images/smiles/icon_smile.gif[/IMG] [B]REASUMUJĄC[/B] myślę, że nie tylko Martyka ma swoje za uszami, takich jak ON jest w świecie bulterierów wielu... ...ale od jakiegoś czasu mam już to w duuuuuuuupie. Świata nie da się naprawić do czasu kiedy pieniądz będzie ważniejszy niż dobro zwierząt. Dopóki w takiej formie będzie funkcjonowała ustawa o ochronie praw zwierząt i dopóki w takiej formie będzie funkcjonował ZK

[quote name='jeana'] Przykre jest to, że osoby te muszą posuwać się do tak nieuczciwej konkurencji. Ale cóż - widać nie mają nic innego do zaoferowania swoim klientom, skoro nie wahają się przed podejmowaniem takich nieuczciwych działań. [/U][/QUOTE] [B]cóż za hipokryzja - śmie Pani mówić o nieuczciwej konkurencji???!!!! Dziwne, tym bardziej, że dzwoniąc do Państwa w sprawie zamówienia i cennika, przez pierwsze 10 minut wysłuchiwałam jacy to ci z Bioska są... niestety wiadomo mi, że to Państwo stosują nieuczciwą konkurencją, ba! zaczęło się od nieuczciwej współpracy!!! to Państwo sprzedawali swój towar mając zakaz z weterynarii! Opowiadanie przez Państwa że macie PATENT (sic!) jest co najmniej śmieszne, bo opatentować słowo BARF to tak jakby opatentować słowo HIV albo GRYPA :) podszywacie się ponad to pod dietę stworzoną przez Iana Billinhursta, twierdząc, że to wasza formuła[COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]. Dodawać nic więcej nie trzeba[/FONT][/COLOR][/B] Poza tym, proszę wybaczyć, ale jak mój pies był na PRIMEX - barfie to miał sraczkę jak stąd do Katowic, a jak jest na BIOSK - barfie, kupka jest malutka, zgrabniutka i prawie pachnie [COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2] [/FONT][/COLOR]

a to ciekawe. Ja również prosiłam o cennik, a zamiast niego dostałam wykład ne temat konkurencji oraz tu cytuję: " Wspolnie z ekspertami z Danii ustawiamy indywidualny plan karmienia Barfem na 14 dni Psy hodowanie 100% na naszej karmie zdobyly 3 zlote medale na Miedzynarodowce w Bratyslawie. Nasze produkty mamy w 500g, 1 kg, 2 kg i 4 kg Eksporujemy ca 100 ton Barfa miesiecznie. Nasze produkty robione sa wylacznie z miesa dla ludzi (zadne odpady, czy skrawki). Jestesmy jedynymi prawdziwymi producentami BARFA (mamy opatentowana nazwe BARF w Polsce." tym bardziej dziwi mnie, że taki barfowy potentat :) tak OLEWA klientów swoją drogą - miałam ten produkt na wypróbowanie. Mięsa to ja tam nie znalazłam nawet grama.

[quote name='Randa']Dziewczyny załatwiajcie takie tematy na pw, bo przykro czytać i napiszcie kto teraz zbiera na Ciapula,[/QUOTE] ja próbowałam to załatwić na pw, ale widzę, że ktoś woli rozgrywki personalne... Ciapaty był wyciągany w porozumieniu z innymi osobami wówczas zaangażowanymi. Poniekąd wprowadzono nas w błąd, że Ciapaty jest w typie bula, niemniej jak zobaczyłysmy w jakim stanie psychicznym jest pies nikt nie zgłaszał sprzeciwów. Owszem w rozmowie telefonicznej z IH potwierdziłam że w dużej mierze mogę zająć się finansowaniem Bidy, ale nie wobec Tworzonej przez IH Fundacji pomagającej wszystkim psom. Nie zamierzam więcej w tym temacie pisać. Wszelkie wpłaty będą odsyłane. Jeśli ktoś ma ochotę pomóc Ciapatemu, bardzo proszę o kontakt z IH lub ze Żmiją od siebie dodam, że mam pewność, że Ciapatemu krzywda się nie stanie. Jednak nie mam zamiaru dłużej być wykorzystywana, tym bardziej że podejście jest: "skoro jest osoba, która go finansuje, to po co skupić działania na szukanie mu domu" wszelkie wątpliwości i pytania proszę kierować na pw ps. Ktoś mi zarzucił, że nie piszę o psie i nie wklejam zdjęć... jak mam to robić, skoro pies jest u Żmiji? to Ona wie najwięcej o psie, a zdjęcia wkleja Ten, kto akurat u Niej był Tyle ode mnie

[quote name='invictus hilaritas'][FONT=Tahoma]Edyta Ty sobie nie rób żartów. Pies jest pod Twoją opieką i nie masz prawa przerzucać tego obowiązku na mnie bądź na żmije- która zgodziła się przyjąć go do hotelu po kosztach. Ja Ci tylko pomagałam, ale nie brałam i nie biorę za niego odpowiedzialności. Poza tym masz zamiar zostawić taki dług u Magdy? I nic Cię to nie interesuje?[/FONT] [/QUOTE] [B] gdybyś dokładniej interesowała się tematem, wiedziałabyś, że ze Żmiją jestem rozliczona na "ZERO"[/B] kwota, którą podajesz na minusie, jest kwotą wpłat na Ciapka - natomiast rozliczenia pomiedzy mną a Żmiją są na bieżąco Dopóki mogłam dokładałam się do utrzymania Ciapka. Ponad to przypominam "moja Droga" że decyzja o wyciągnięciu Ciapka była wspólna -nieformalnego Bulikowa - więc proszę nie mów mi o odpowiedzialności, bo tą właśnie widzę w powyższym poście. Proszę mnie nie wciągać w dalsze rozmowy. Temat uważam za zakończony definitywnie!

Z dniem 1 grudnia przestaję przyjmować pieniążki na Ciapatego. Bardzo proszę o przelewanie "alimentów" Ewie Invictus, albo bezpośrednio Żmiji. Bezwzględnie Ciapaty potrzebuje wsparcia zarówno finansowego jak i w ogłaszaniu. On już od lutego szuka domu.

nie no to jest jakiś dramat!!!!!!!!!! nie można edytować postów...nie mozna wkleić zdjęć!!! co się dzieje z tą DOGAMANIĄ!!!!

kilka zdjęć Fari z koleżanką a właściwie z dwiema

[quote name='Rybka_39']Zrobiłby wreszcie ktoś to allegro cegiełkowe, ogolnie na bulki? Przecież z takim odzewem na watku Tango nie ma szans na dom. A tak a propo's Tanga, ile on ma już lat?[/QUOTE] ja niestety nie umiem zrobić takiej aukcji. Nie mam zresztą na to czasu. Przepraszam też, ale nie byłam w Radomiu. Będę dopiero za tydzień i wtedy zrobię nowe fotki

[quote name='fioneczka']zdjęcia powalające .... jaka ona szczęśliwa :multi:[/QUOTE] bardzo miłe jest to, że zapytałaś co u niej :) i bardzo to doceniam niestety, bardzo rzadko ludzie pytają o psy które trafiły do adopcji. WYADOPTOWANY = problem z głowy. Paradoksalnie to również dotyczy "moich" buli - a mam ich sporo na swoim koncie. I wiem co z każdym z nich się dzieje. Kiedy tylko pada hasło - pies ma dom - już nie ma zainteresowania. A chyba nie na tym to polega! A szkoda bo i ja bym się lepiej czuła, gdyby ktoś zapytał co u Dexa, Wiga, Peti, Gandzi, Buliona, Loli, Antka i paru innych. Boli to jak cholera, że tak naprawdę sztuka dla sztuki się liczy... Oczywiście nie o Fari tu mowa, bo chyba wiadomo, że ma zapewnione wszelkie możliwe psie rozrywki :p i dożywotnią miłość

ma się dobrze :) jest po wszystkich kontrolnych badaniach: echo serca z doplerem (czy jak to się tam pisze) usg wszystkich narządów. Wszystko cacy :) Martwi mnie tylko jedno: strasznie dopomina się o rodzeństwo :cool3: niestety nie potrafię wklejać tu zdjęć więc podaję link, gdzie są jej ostatnie foty [url=http://www.forum.bulterier.pl/-vp70171.html#70171]Bulterier Forum :: Zobacz temat - Fari - sunia z pseudohodowli szuka spokoju i miłości[/url] pozdrawiam Edi & Farida

dawno mnie tu nie było. Przepraszam, tym bardziej, że Ciapaty jest oficjalnie pod moją opieką (tzn. ja się za niego rozliczam) U niego jest wszystko ok. Jest psem nie do poznania. Radosny, uśmiechniety... i gdyby nie to, że nie może żyć z innymi psami już dawno miałby dom. Bardzo dziękuję wszystkim wpłacającym choć grosik. Niestety jest to kropla w morzu i ciężko jest mi samej różnice pokrywać! Dostałam 500zł od mojego Klienta p. Lecha i postanowiłam przeznaczyć te pieniążki na Ciapatego (mimo że dostałam na bulki) Tym bardziej że i tak ciągle wiszę Żmiji pieniążki za hotel Będę w tygodniu w Radomiu, więc zrobię nowe fotki

hmmm... tym bardziej nie należą się Pani przeprosiny, bo to nie z Panią się w lecznicy spotkałam i nie z Panią rozmawiałam! Tym bardziej nie miała Pani prawa przytaczania mojej rozmowy z lekarzem z którym się spotkałam - dodam, że to bez wątpienia był mężczyzna. Nie ma Pani prawa mówić o rozhisteryzowanych babach, bo przypominam, że to Państwo prosiliście o pomoc. ten czas który straciłam w drodze do i z lecznicy mogłam poświęcić na odwiedziny np. w schronisku... ale widzę, że nie bardzo Pani to rozumie, więc dalsza dyskusja jest zbędna. Tym bardziej, że to raczej ja powinnam oczekiwać przeprosin za POMÓWIENIE!!!! EOT

[quote name='lek.wet.']Odbyliśmy spotkanie osobiste i ktoś kto poddał jakieś 3 psy eutanazji, bo nie poszły do adopcji nie zasługuje na nasze zaufanie, nawet jesli powołuje się na fundację. [/quote] Panie doktorze!!! [B]Jest Pan bezczelny do granic mozliwości!!!![/B] Rozmawialiśmy o tym co dzieje się z bulterierami i sam Pan zauważył jakie są problemy rasy - łącznie ze wskazaniem problemu WODOGŁOWIA!!!! na informacje że zeszła nam sunia na serce (na co jest papier z sekcji) też Pan stwierdził, że to częste u BULI - czyżby faktycznie był Pan takim znawcą rasy??? WĄTPIĘ!!! Druga rzecz o której Pana poinformowałam, to to że jesteśmy nieformalną grupą pomagającą Bulikom!!! a wodogłowie, drogi Panie, do czego może prowadzić?? nich mnie Pan oświeci.... Owszem w rozmowie padło, że niestety trzy psy musieliśmy uśpić, ale wyjaśniłam CZEMU!!!! ba pewno nie z powodu braku domu!!! [B][COLOR=black]żaden pies z tego powodu NIE ZOSTAJE UŚPIONY!!![/COLOR][/B] nasze psy zostały uśpione tylko ze względu na poczucie [SIZE=5][B]ODPOWIEDZIALNOŚCI!!! [/B][/SIZE]o której Pan zresztą wspomniał i życzę Panu żeby Pan przeżył każdą śmierć tak jak osoby, które musiały podjąć tą decyzję. Dyskutować dalej z Panem nie będę, bo nie zasługuje Pan na kolejną chwilę mojego cennego czasu!

[quote name='iwlajn']Ediii ale co słychać u pieska? Jak jego zachowanie? Jaki jest do piesków? Kasa na lipiec przelana.[/quote] IWLAJN DLA TANGO 50 zł dostane :) a co u Tangusia - jak to stwierdza Żmija jest Boski. Może uda mi się w przyszłym tygodniu podjechać do Radomia, to zrobię nowe fotki Ciapatego

jestem, jestem. Wybaczcie, ale czasu brak. A ponieważ IH zajmuje się ogłoszeniami, nie jestem tu potrzebna. Niestety - telefonów w sprawie Ciapatego BRAK - a szkoda, bo piesek jest super.

Ciapaty - wczoraj został wykastrowany. Kolejny wydatek - co prawda tylko 100zł, ale zawsze jednak. Pozdrowienia od Ciapka

tekst poszedł (nie umiem go tu wstawić)

[quote name='Rybka_39']A gdzie jest tekst do ogłoszeń? Jakie ogłoszenia już robiłaś?[/quote] podaj maila to Ci wyślę

widać podejście pani hodofffczyni co nią kieruje patrząc na eksploatację jej AKITY - do co rok miot - do 2005 roku 6. Przecież to nie moralne tak rozmnażać JEDNĄ sukę szok:shake::shake::shake:

Lulka - pokaż się całemu światu :)

właśnie wróciłam z Radomia. Ma się świetnie. Otwarty na świat i na ludzi. Czeka na swój domek. Fotorelacja wkrótce :)

myślałam że jesteś inteligentniejsza.... :cool3: sądzisz, że wyciąg z konta na forum wstawię.??? Zapraszam moja droga. Udostepnię Ci to face to face...

no właśnie :) podałam Rondzie a nie Tobie...ale już się zrehabilitowałam :) Ty też masz

Lulu pomalutku się otwiera. Z domkiem...heh.... obydwie wiemy, że najchętniej Ludki adoptują psy: ułożone, nauczone czystości, otwarte na świat, ludzi i inne zwierzęta, a najchętniej umiejące czytać i pisać... Lulu - zamknięta w sobie, wycofana, bojąca człowieka - jakie ma szanse na domek???:placz: