Voewick

[quote name='hesia']Anika, prosze, zostan z nami i pisz o jej postepach.[/quote] Ja też się przyłączam do prośby :) Tak miło się czyta takie wiadomości :loveu: Anika Roxi miała duże szczęście,że do Was trafiła,sheltie to wrażliwe pieski,krzywda zapada im w pamięć,ale szybko się uczą,malutka w końcu przekona się do męża,bo miłości i cierpliwości z Waszej strony jej nie brakuje,a to chyba podstawa do wyjścia z traumy.

Piękne szetlandy :loveu: Casidi widziałam na żywo-bardzo mi się podoba. Badmasi na forum litle star w temat wystaw wejdziesz po zalogowaniu się,bez tego jest to niemożliwe i wygląda jakby było tam pusto.

Witam miłośników tej wspaniałej rasy :) W Polsce też można zauważyć różne typy sheltie,ogólnie ujmując angielski-delikatniejszy i amerykański o mocniejszej budowie.Temperamentem są raczej wyrównane,w większości bardzo żywiołowe,co do charakteru,to jak w każdej rasie-co pies to inna osobowość.Moja pierwsza sunia sheltie była ze schroniska-pies anioł,ale radosna i żwawa (dopóki nie rozwinęła się choroba),druga to taki diabełek-dominant,ale wpatrzona we mnie najbardziej z wszystkich psów jakie miałam.

Fotka Ofiego-ciągnika rewelka :-D:-D:-D Na zdjęciach nie widać jaki ścisk był przy ringach,jeżeli ktoś nie miał stolika i wydzielonej w ten sposób przestrzeni,groziło stratowaniem przez tłum zwiedzających.Moim zdaniem hala pełna terierów,które są temperapentnymi psami powinna być bardziej przestronna :razz:

[quote name='ladyyork'] Dziewczyny poradzcie mi coś wpgle nie chce chodzić na ringówce nos wtedy do ziemi ogon spuszcza i nie ma chodzenia jak powinien ,eh co ja mam robić:placz:. jeszcze nie wiem jak się zachowa bo w Częstochowie to będzie jego debiut[/quote] Rozumiem,że na ringówce nie lubi chodzić i jest przygnębiony? Jeszcze jest trochę czasu,spróbuj nie zwracać na niego uwagi,ale kilka razy na dzień zakładaj mu ringówke i dopiero wtedy ma się dla niego zaczynać fajny kontakt z pańcią,czyli nagródki i chwalenie :) Chodzi o to,żeby psiak skojarzył,że jak mu zkładasz ringówkę to robi się miło i ciekawie,ale uwaga-bez szaleństw :lol: powinien się zachowywać spokojnie,tak jak napisała Kasiko,za każde zwrócenie uwagi na Ciebie-nagroda.Najważniejsze jest nauczyć psa skupiania uwagi na sobie.

:multi::multi::multi: WSPANIALE ZAKOŃCZONA ADOPCJA:multi::multi::multi:

[quote name='michau']Z tego co wiem, to Fundacja MAŁY PIESEK ZUZI zajmuje się raczej dogoterapią, a nie szkoleniem psów asystujących osobom niepełnosprawnym ;)[/quote] Zgadza się,zrozumiałam,że Papisialka pyta o możliwość uzyskania takiego psa do pomocy dla osoby niepełnosprawnej i myślę,że nic nie zaszkodzi skierować takie pytanie do tej fundacji,na pewno osoby tam pracujące pomogą,chociaż byłam przekonana,że w pokazach MAŁEGO PIESKA ZUZI brały udział psy pracujące dla osób niepełnosprawnych,gdyż takie wiadomości uzyskałam od właściciela psa,który ma bliski kontakt z ta fundacją :-)

Fundacja MAŁY PIESEK ZUZI działająca w Poznaniu poszukuje psów asystujących,chętnych osób z psami do szkolenia w zakresie dogoterapii i jest bardzo pomocna dla osób niepełnosprawnych,które potrzebują psiego pomocnika [URL="http://www.psiaterapia.pl/"]Fundacja "Mały Piesek Zuzi"[/URL]

Niestety z powodu mrozu wysiadł mi akumulator,a inaczej nie zdążyłabym dojechać z Plewisk,mam nadzieję,że spotkamy się wkrótce i że za bardzo nie wymarzłyście.

Kokosek:lol: Marta:lol: To ja Was szukam jutro w parku

[quote name='Owieczka']Dusia też znajdzie swój kącik. Tak mocno w to wierzę...[/quote] Ma tyle Dobrych Wróżek,że na pewno tak będzie.

Witam :) jeżeli można z chęcią przyłączę się do Waszych spotkań,moja mała ma 4 lata,mamy podstawy agility i posłuszeństwa,chciałabym trochę poćwiczyć z moją sunią,bo ostatnio miałyśmy spory przestój z powodu braku czasu,a teraz kiedy moje weeckendy zrobiły się luźniejsze treningi agility są chwilowo zawieszone z powodu pogody. Kokosek Piszę dosyć późno,ale w niedzielę chętnie bym poćwiczyła,najbardziej odpowiada mi lasek Marceliński,ale mogę się oczywiście dostosować.

[quote name='burek1']U Lisiczki wszystko OK.Wczoraj do nowego domu pojechała jej córa w towarzystwie szalonego Maxa.Pozostał jeszcze synek Andrew.;)[/quote] Burek1 od Ciebie to naprawdę tylko dobre wiadomości:loveu:

Poproszę o plakat Dusi na maila [email][email protected][/email]

To wspaniele,że się udało:multi: Z tego co piszecie mała ma fajny charakterek,a co do tuszy...prawdziwe jest hasło:"nie ma większego łasucha niż sheltie",sama odchudzam teraz jedną łakomczuchę;)