zebrazebra

Po wyczerpującej wizycie u weta :evil_lol: [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=7186115d3a00a02f][IMG]http://images44.fotosik.pl/52/7186115d3a00a02fm.jpg[/IMG][/URL]

[quote name='Ziutka'] A jak z chodzeniem Noelki...czy Ona już całkiem sprawnie chodzi ? [quote] Człapie całkiem przyzwoicie, z pełną rehabilitacją trzeba jeszcze poczekać.

Noel od wczoraj w kołnierzu, nieszczęśliwa i obrażona. Rano ubranko zdjęte, kołnierz na miejscu :pissed: Demon!!! Jeszcze kilka dni antybiotyku, musimy to wytrzymać ;) [B]Ziutka[/B], mam już obie faktury, będziemy się jakoś umawiać na przyszły tydzień?

Dzisiaj poszło trochę krwi z rany pooperacyjnej, ale podobno to tylko naczynko. Diablica zdejmuje sobie [B]każde [/B]:flaming: ubranko, nie mam już pomysłów...

Niedługo mi zabraknie spodni na te wdzianka :lol!: Przy okazji zapraszam Dobre Dusze na szczurzy bazarek, może ktoś coś sobie wypatrzy...;) [url]http://www.dogomania.pl/forum/f99/bizuteria-pluszaki-obrazy-anioly-maski-inne-cudaki-na-szczuraki-d-do-1-02-a-129564/[/url]

:Rose: [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=f7f1079436c8d87d][IMG]http://images45.fotosik.pl/51/f7f1079436c8d87dm.jpg[/IMG][/URL] :Rose:

Szwy są rozpuszczalne, mam nadzieję, że je zostawi w spokoju :evil_lol: Sama zdecydowała, gdzie chce spać: [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=4d9e71a8de324081][IMG]http://images32.fotosik.pl/440/4d9e71a8de324081m.jpg[/IMG][/URL]

Przede wszystkim chcę uparcie podziękować jeszcze raz wszystkim za nieocenioną pomoc ;) ;) ;) Noc minęła na kombinowaniu kolejnych dwóch kaftaników, rano Noel bez ubranka - bo oczywiście sobie zdjęła - elegancko zrobiła siku, chciała skakać do szczurzych klatek, wypiła wodę itp. Jednym słowem - pies w agonii :diabloti: Ja jestem półprzytomna, jeszcze dzisiaj muszę jechać ze szczurzycą do weta, więc spadam, może się trochę prześpię :lol: Wieczorem postaram się dać jakieś foty. Ufff....

Mam jeszcze jedną parę legginsów - potem zacznę ciąć swoje ostatnie spodnie :grab:

ARKA, to już drugi egzemplarz ubranka, pierwszy został zasikany. Wszystko ciepłe, sama włazi na poduszki, chce na łóżko - jestem bezradna :niewiem:

Nie było sensu ciąć przepukliny, ładnie sobie podobno siedziała. Noel odmawia leżenia na posłanku, została włożona do łóżka i tam kaprysi. Dać jej swobodę ruchu pod kontrolą? Bo ten aniołek już chętnie by biegł do szczurasów w drugim pokoju :crazyeye:

Już. Małe cięcie, przepuklina nie ruszana, 5 szczeniaków :bigcry: Właśnie zaczyna łazić po pokoju. Jęczy trochę. Twarda sztuka :evil_lol: [COLOR=DarkOrange]Serdecznie dziękuję [B]elmirze[/B] i [B]Starszej Pani [/B]z SPS za transport, wsparcie i pozytywną energię: [/COLOR] [COLOR=DarkOrange]:Rose::Rose::Rose::Rose::Rose::Rose:[/COLOR] Dziś chyba nie będę spać...:shake:

Mi do mdlenia daleko, o Noelkę się boję. :nerwy: A z jakim wyrzutem patrzy, że głodzona jest...

Ona wymiotuje niezależnie od prędkości, chyba chodzi o sam fakt jazdy samochodem. W autobusie nie rzyga...dziwne. Nie chcę zakładać nowych tematów, a mam 2 pytania: - wetka poradziła mi, by zamiast drogiego fartuszka skombinować np nogawkę od legginsów - tak samo podtrzyma opatrunek. Co proponujecie? - w domu teraz przebywa druga sunia, bardzo się lubią i śpią często razem "na miejscu". Czy po zabiegu mam odseparować dziewczyny?

[quote name='elmira']Jestem :) PM odebrałam, nr do Ciebie mam. Jutro się odezwę. Wszystko jest aktualne.[/quote] Super, dziękuję. Ode mnie samochodem się jedzie około 25 minut. Ostrzegam tylko, że Noel w aucie wymiotuje na bank :eviltong:

Dzięki! Dziękujemy wszystkim! ;););) Pieniądze będą pewnie dopiero jutro. Teraz czekam na kontakt z [B]elmirą[/B] i głodzę biedną sunię :-( Cycole się powiększyły biedactwu... A ja mam jeszcze tyle pracy i nie mogę się skupić :placz:

Mam już transport z lecznicy, a [B]elmira[/B] zaoferowała się nas zawieźć do lecznicy, i z tej propozycji skorzystam, ze względu na moje przeklęte kolano :oops: Bardzo wszystkim dziękuję, można zmienić tytuł. :calus::calus::calus:

Oczywiście zapłacę za transport i zabezpieczę bestię tak, by uniknąć skutków ewentualnego rzygnięcia :eviltong:

W poniedziałek o 19 będziemy ciąć :placz: Do tego dochodzi przepuklina - wymacałam sporą gulkę. :Help_2: Noel do lecznicy zawiozę sama, ale mam problem z transportem [B]po[/B] zabiegu - czy ktoś byłby w stanie pomóc? Trasa niedługa - z Żoliborza na Bemowo... :oops:

Jasne i oczywiste, ale jak widzisz takiego połamańca jak Noel, to coś Ci się w środku buntuje... Potrzebujemy wsparcia słownego ;) Mam nadzieję, ze wszystko się uda, a Noel będzie jeszcze brykać :evil_lol:

[quote name='Ziutka']Pieniądze na sterylkę są więc umawiać termin i wio ;)[/quote] Tak też właśnie uczynię. Jutro będę znać termin. Ale się denerwuję :placz:

Cieczka skończyła się właśnie jakieś 10 dni temu. Dziś - jutro będę gadać z wetką o ewentualnych terminach. Tylko jak takiego połamańca jeszcze męczyć?... :placz: Wiem, że to dla jej dobra, ale biedna swoje już przeszła :cry:

Cóż, jeśli Noel jest w ciąży, to mamy jedyne możliwe rozsądne rozwiązanie... Niestety na psich ciążach nie znam się, więc proszę mądrych ludzi o oświecenie - jakie są pierwsze objawy, kiedy można zrobić USG czy wymaz?

Cycole zostały obejrzane przez 2 wetki i obie stwierdziły, że to[I] po ciąży/karmieniu[/I]... Mam nadzieję, że tak jest :roll: Nie zauważyłam, by się powiększały.

Nie mam już siły dzisiaj pisać, ale nie odmówię sobie przyjemności wstawienia kilku fot. Noel nie znosi aparatu... :eviltong: Oczywiście zdjęcia powiększają się po kliknięciu :evil_lol: Szczególnie polecam zdjęcie nr 2 :cool3: PS.Ziutka, zwolnij miejsce w podpisie dla następnego biedaka ;) [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=bdefa4866a2bfc6e"][IMG]http://images29.fotosik.pl/314/bdefa4866a2bfc6em.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=e035e8ab00d1971d"][IMG]http://images31.fotosik.pl/438/e035e8ab00d1971dm.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=37d68ffa6a85604f"][IMG]http://images33.fotosik.pl/442/37d68ffa6a85604fm.jpg[/IMG][/URL]