Jump to content
Dogomania

Mateo93

Members
  • Posts

    238
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by Mateo93

  1. [quote name='TOZ Wrocław']Do zobaczenia w Sądzie ![/QUOTE]

    nie potrafie zrozumieć dlaczego pan Jej grozi...ona w ciągu tygodnia załatwiła więcej niż pan w ciągu roku...więc prosze wybaczyć...pewno zaraz pan napisze że ja też do sądu pójdę:evil_lol: ale nie wiem tylko za co:cool3: za mówiecie prawdy:cool3:? Edi to wspaniała osoba! Bez niej te zwierzęta to by już tam zdechły..i oczywiście bez pomocy wspaniałej pani prezes z TOZ.

  2. Po pierwsze prosze mi tu psiaków nie obrażać i mówić że one gryzą bo to bzdura:eviltong:
    Po drugie psy które biegają na zewnątrz są w [B]NAJLEPSZYM STANIE![/B] wole nie wiedzieć co jest za tą folią:-(
    Po trzecie ciągłe dokarmianie psów nie zmieni sytuacji, wręcz przeciwnie jeszcze ja pogorszy...bo Sobiech będzie miał z głowy jedzenie a stan psów się poprawi co zmieni raport Inspekcji co już się stało....ale więcej powie wam o tym Edi bo ja nie wiem czy moge:eviltong:
    Po czwarte to Demi i Edi są wpanałe! Nie ja:p tak dla jasności:razz:

  3. [quote name='luagat']Wjechalismy samochodem na teren posiadłości. Wyjelismy miski, nasypalismy do niej karmę , a resztę karmy położyliśmy w miejscu wskazanym przez kobietę, która ucieszyła się z pomocy . Pomoc zorganizowała młodzież i nauczyciele. Dzierżawca zamku powiedział " cieszę się , że są ludzie, którzy chcą pomagać". Umówilismy się, że dostarczymy zwierzętom kolejną porcję karmy oraz ciepłe posłanie. teraz zostawilismy ok 30 -40 km karmy[/QUOTE]
    no cikawe...hmmm...na mnie morde darł...coś tu nie gra...no nic. Mam nadzieje że tą karmę dostaną psy a nie pójdzie na sprzedaż:-(

  4. No to tak. Byłem tam dzisiaj sam na rowerze;> jade jade jade, zatrzymuje się pod bramą...czekam cisza jak cholera...w lesie coś stuka...w krzakach lecą na kogoś jakieś wyzwiska...a najgorsze to że na zamku ( w środu) słychać
    skamlanie MAŁYCH PIESKÓW!!! Od kiedy tam przyjechałem do czasu kiedy pojechałem to skamlały!!! Tragedia poprostu;( tak ciągle piszczały;(
    serducho waliło mi tak że myślałem że normalnie umre..ale
    dzięki demi tak sie nie stało;) ona zawsze potrafi podtrzymać na duchu;)
    no nic, zaczynam karmić psy...zleciało się 6 dużych i 3 szczeniaki.
    Dławiły sie...tyle można powiedzieć o tym jak jadły..:-(.po zjedzeniu zrobiłem im
    kilka zdjęc...te maluchy w zamku ciągle piszczały:-( zrobiłem w większości
    zdjęcia szczeniaków. demi je zaraz wrzuci albo ja...zobaczymy...jednym słowem na zamku panuje horror.

×
×
  • Create New...