amaverim

Reniu,świetne fotki, dzięki za wstawienie!!Gratulacje dla wystawców i ich pupili:multi: A na ten szicak z włosami z marzeń, to ...?Będę wdzięczna za odpowiedź :cool3: Szkoda,że nie było Queen z Mr Shih.Strasznie jestem ciekawa jej występów,bo jako bejbik była przecudna.

Maleńka już się zadomowiła na całego.No i oczywiście usiłuje wprowadzić swoje rządy,zatem mamy walkę o dominację;)

No to Tańczące Buciki szaleją od dzisiaj u mnie:) Dzięki Pumilko za śliczną dziewczynkę:)

Pumilko, DZIĘKI.Normalnie się zakochałam.A jako,że wiem,że na żywo są jeszcze słodsze,to myślę,że w środę moja rodzina się powiększy:)

Brawo dla Rosi i Candy:multi: I czekam pumilko na fotki maluszków:lol:

Dobre pytanie i też bym chętnie odpowiedź poznała.Ja stosowałam żel z All Systemu i mydełko Iv Saint Bernard, ale moje szczęście i tak miało przebarwienia.Chyba jedyne wyjście to myć dokładnie po każdym posiłku i trzymać wąsy w papilotach.Przy okazji:Borasol wysusza-taka jego funkcja farmakologiczna.Mam nadzieję,że wypowiedzą się doświadczeni hodowcy:lol:

Czyli jak już pisałam-nie papiery,tylko właścieciel.Szkoda,że nie można cieleśnie karać za cos takiego:angryy: Brawo ferbi za postawę :multi:

ferbi,świetne podsumowanie:thumbs:

ferbi,jeśli ktoś jest draniem,to rodowód(metryka) nie ma dla niego znaczenia.Sama widziałam sunie,które sikały ze strachu,kiedy się rękę podniosło lub głośniej krzyknęło,a były w pełni rodowodowe-z uprawnieniami hodowlanymi.Na szczęście trafiły w bardzo kochające ręce i teraz są szczęśliwe i radosne.Kiedy je zobaczyłam kilka miesięcy po "odkupieniu" nie mogłam uwierzyć,że to te same psy.Sama miałam psa z rodowodem odkupionego od "hodowcy" w takim stanie,że przez blisko miesiąc był leczony.Tak więc to nie papier,tylko właściciel decyduje o tym,jak pies jest traktowany.Tyle że tych z papierami nikt nie wyrzuci na ulicę.A czasami tak by było może dla nich lepiej,bo miałyby większą szansę na normalne życie. A jeśli chodzi o metrykę i rodowód,to nie jestem pewna,bo nigdy nie miałam miotu,ale szczeniaka owszem i rodowód wyrabia się w ZK właśnie na podstawie metryki.Niech mnie hodowcy sprostują,jeśli coś pomyliłam.

Śliczne te Wasze słodziaki.A chyba nie muszę mówić,kto najbardziej czeka na nowe zdjęcia z miotu D ;) Tak czy inaczej,czekam do środy jak na Gwiazdkę:lol:

Pumilo,wielkie ukłony w stosunku do twojej dyplomacji.Bo mi na ten nabzdyczony tekst WIELKIEJ EUROPEJKI,to tylko niestety małomiasteczkowe komentarze z KOZIEJ WÓLKI przychodzą do głowy...A swoją drogą,czy koniecznie trzeba wygrać,żeby się swoim psem pochwalić?Bez pucharu jest mniej ważny,brzydszy?No,to tyle koziowólkowstwa:evil_lol:

Śliczna ta twoja sunia lonka.A Veni jak zwykle - prawdziwy cesarz chiński w miniaturce:lol:

Pumilko,normalnie champion gotowy.Pięęęęęęęęęęękny!! Szkoda,że to nie sunia:lol: A już nie mogę się doczekać,kiedy tą ''upatrzoną'' na swoje ślepka zobaczę.A może jakaś nowa fotka? :fadein:

Z tym sznurkiem do przeciągania też delikatnie proponuję;shih tzu mają słabo osadzone zęby i mocniejsze pociągnięcie może je poprostu usunąć. Sunia śliczna-w moim ulubionym kolorze:p

Pumilko,śliczne fotki:)Gdzie są takie krajobrazy?Mazury czy też to Wasze okolice?

Świetne fotki.Shih tzu są przesłodkie w swoich szalonych harcach.

Tasha wygląda przecudnie,ale mina właściciela jest the best:evil_lol: Na miejscu K. też bym taką miała:p

Brawo dla Veniego i Rosi, a dla Tashy głośne fanfary!!:multi:

Moja staruszka shih tzu też nie może być trzymana w sierści,bo takie a nie inne geny odziedziczyła,a jest jak najbardziej ''z dobrego domu'' po świetnych psach i oczywiście championach.Więc to,że pies ma rodowód niczego nie gwarantuje,choć oczywiście więcej można się spodziewać niż po psach ''w typie''.

Gratulacje dla zwycięzców!! [quote name='bascha.p']Gratuluje Morgankowi!! Brava dla Milady oraz Ofelki! Wystawa raciborska byla super. Jutro Renia wklei wszystkie fotki a mamy ich sporo!:multi::multi::multi::multi::multi:[/QUOTE] Dzisiaj już jest jutro,więc pewnie lada moment fotki będą.....:evil_lol:

Pumilo,gratuluję.A nie było to mnie uprzedzić,że będziesz miała czarno-białe suczki??;)Napisałabym,że współczuję ogromu pracy przy takiej gromadce,ale nie mam pojęcia, co znaczy opieka nad taką liczbą maluchów. Marcinie,twoja sunia wygląda jak stary chiński mędrzec ze wszystkich filmów karate/kungfu:lol: Kocham shih tzu właśnie za ich dostojny wygląd i inteligentny pyszczek.Że nie będę się już rozpływać nad charakterem...

Pumilo, dzięki za fotki z Radomia.Ujęcia są świetne.A wasz cesarz wygląda niezwykle dostojnie - jak na prawdziwego shih tzu przystało.

Śliczne te maluchy wasze.A ja już umieram z ciekawości jak moja wygląda i czekam fotki jak zbawienia:placz:Trochę to pod znęcanie podchodzi;)

[QUOTE] [quote name='pumilo']a jaki byś język miała jakby ktoś tysiąc razy udowadniał tobie, że jesteś be właściciel, bo swojemu chaszczakowi nie fundujesz spanka w zaspie każdej nocy[/quote] [/QUOTE] Pumilo,o tym,że jesteście wspaniałymi włascicielami wiedzą wszyscy,którzy choć raz mieli z wami do czynienia.A zawsze znajdzie się ktoś,kto sam niewiele wie na dany temat,ale koniecznie chce być "obrońcą".A jak nie ma przed czym/kim bronić,to musi sobie obiekt wymyśleć.... Naprawdę mariolkaa chronienie pupila przed zimnem czy brudem nie jest czynem nagannym.Wyrzucanie go rano przed blok i zabieranie do domu wieczorem-tak.A to są przypadki nagminne w naszym "cywilizowanym" społeczeństwie.Może warto z tym walczyć,a nie z kombinezonem dla shih tzu czy yorka.

[QUOTE] [quote name='pumilo']W pierwszym poście na dogomanii pytasz jak często trzeba kapać shih tzu, wiesz w Tybecie też ich nikt nie kąpał i możesz spróbować.[/quote] [/QUOTE] Pumilko,nie spodziewałam się po tobie takiego ciętego języka;) Faktem jest,że trochę racji z tym ubieraniem w sukieneczki i czapeczki to jest-piesek to jednak nie lala...No i racja,że piesek musi się wybiegać-nawet jak waży +/- 2 kg:diabloti: Ale zwykły kombinezonik naprawdę jest zbawienny w przypadku psów z długim włosem,które mają spędzać radośnie czas,a nie siedzieć w klatkach czy terrariach:mad: