Buffy

Dzisiaj [color=#0000FF]Molier[/color] pojechał do swojego nowego domku. [url=http://www.fotosik.pl][img]http://images44.fotosik.pl/202/0a486045d265e4b3.jpg[/img][/url] Powodzenia Kocurku. :)

[URL=http://img201.imageshack.us/i/3pmolier4.jpg/][IMG]http://img201.imageshack.us/img201/776/3pmolier4.jpg[/IMG][/URL]

Dzisiaj do swojego nowego domku pojechała [color=blue]Tunia[/color]. [URL=http://www.fotosik.pl][img]http://images41.fotosik.pl/180/d21f140622e27d8f.jpg[/img][/URL] Powodzenia Koteczko. :

Molier prosi o dom.

Tunia prosi o domek.

[COLOR=Blue]Tunia[/COLOR] prosi o dom. [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/173/ccf123ca653ad12amed.jpg[/IMG][/URL]

[COLOR=Blue]Molier[/COLOR] cały czas czeka na dom. [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/173/138f24a07b6730c6med.jpg[/IMG][/URL]

Dzisiaj do swojego nowego domku pojechała [color=blue]Gama[/color]. [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images44.fotosik.pl/174/9387e0e648bf060f.jpg[/IMG][/URL] Powodzenia Koteczko. :)

Molier - pięknooki kocurek szuka domu.

Nieśmiała Koteczka cały czas wypatruje domku.

Przemiła Kocina prosi o domek.

Basieńka już jest w swoim nowym domku. :) [URL=http://www.fotosik.pl][img]http://images39.fotosik.pl/158/b55321b47fab386a.jpg[/img][/URL] Powodzenia Koteńko. :)

[color=blue]Pysia[/color] już jest w swoim nowym domku. [URL=http://www.fotosik.pl][img]http://images49.fotosik.pl/162/ef482ab025060894.jpg[/img][/URL] Powodzenia Koteczko. :)

[color=blue]Mist[/color] już jest w swoim nowym domku. [URL=http://www.fotosik.pl][img]http://images48.fotosik.pl/161/37d9fff2f802bb0a.jpg[/img][/URL] Powodzenia Kocurku. :)

Pozwolę sobie zacytować Patrycję z "miau": [quote name='"Boo77"'][COLOR=DarkRed]Z Pysią jest bardzo źle :( Kotka roztrzaskała sobie nos i pyszczek o kraty boksu, próbowała wyjść. Została zabrana do zewnętrznego weta. Wet określił jej stan ogólny jako zły - chuda (Pysia prawie nic nie je), sierść w stanie wskazującym na bardzo zły stan ogólny kotki. Koleżanka ze schroniska zabrała ją do swojej siostry chcąc Pysię ratować. Niestety Pysia w domu dostała ataku paniki, w panice szukała czegoś po domu, makabrycznie krzyczała i płakała - mąż siostry poprosił o zabranie kotki :( Pysia w tej chwili jest w schroniskowym szpitaliku. Tam nie powinna zrobić sobie krzywdy. Jutro powinniśmy znać wyniki badań krwi. Myślę, że Pysia nie chce już żyć. Myślę, że Pysia "pakuje" się już na tamten świat. Jeśli zostanie w schronisku - umrze.[/COLOR][/quote] Prosimy o pomoc!