Jump to content
Dogomania

altmark

Members
  • Posts

    11
  • Joined

  • Last visited

altmark's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Dzisiaj sie dowiedziałem, że niektóre szczeniaki potrafią zrzucić szczenięcą sierść dopiero w 9 miesiącu więc sie troszke uspokoiłem:p:lol:
  2. Jest poprawa:lol: Staramy się nie dopuszczać do sytuacji w których mały zaczyna szczekać- zamiast tego mówimy RAZ nie wolno i natychmiast staramy sie go zająć czymś innym np. zabawą. Jeszcze został problem wskakiwania na łóżko jak idziemy spać- jak do tej pory jedyne rozwiązanie to konsekwentnie, kiedy tylko wskoczy zabierać go na jego posłanie. Gdzieś po 100 razie psina sie poddaje:evil_lol:
  3. No nie jest super długa, w moim profilu widać pieska. Co sądzicie?? Patrząc na niektóre zdjęcia czarnych labków zamieszczonych na Dogomanii wydaje mi sie ze nie różni sie.
  4. Aha jeszcze jedno, Kazus jest rzekomo po rodowodowym rodzicach, ale sam rodowodu nie ma.
  5. Witam wszystkich. Nie wiedziałem w którym dziale zamiescic ten wątek więc dałem tu. Czy ktoś moze mi powiedziec jak to wygląda z sierscią labradora?? Czy szczeniak gubi pierwsza siersc i zmienia na krótką? Mój labradorek ma dosyć długą, nietypową sieść jak na tą rase i nawet ludzie pytają czy to labrador. Gdzies słyszałem, że niektóre labki zmieniają sierść na krótszą po jakimś czasie. Moj Kazus ma 3 miesiące i jeszcze nie ma krótkiej sierści więc troche sie dziwie. Jego zdjęcie jest w moim profilu. Pozdrawiam
  6. :cool1:Odwracanie uwagi pomaga i nie nakręca go bardziej
  7. [B]"A pies nie może po prostu zejść z legowiska? Zabroniłeś mu tego?" [/B]Niczego mu nie zabroniłem, poprostu siedzi na legowisku i czeka aż ktoś sie przejdzie do niego;) [B] O tym myśli się zanim "poprostu rzucał urok tymi swoimi zabójczymi ślepkami i ciężko było nie pogłaskać". [/B]Dziekuje za przypomnienie, ale przecież mapisałem, że popełniłem błąd:eviltong: Kazus to mój pierwszy piesek, więc zapewne będe popełniał jakieś błędy, bo nieomylny nie jestem;) Na marginesie to ten "urok ślepek" nie działa tylko na mnie. CIężko na spacerze nie trafić na kogoś kto chce go pogłaskać:lol: [B] Rozumiem że Twoja dziewczyna nie umie się obronić przed 3-miesięcznym labradorem? [/B]Umie sie bronić. Tak na prawde to nie musi sie "bronić" bo przecież nie robi krzywdy. Poprostu ją jako dziewczynę bardziej te zaczepki bolą a ignorowanie to przyzwalanie na dalsze kąsanie. Zdaje sobie sprawę, że izolowanie nie jest rozwiązaniem i nawet to napisałem. Robie różne sztuczki, żeby go odciągnąć od gryzienia ale chciałem poprostu zapytać bardziej doświadczonych o jakies porady. Tak samo rozumiem, że jest dzieciakiem i że siłą rzeczy bedzie gryzł... bo jest dzieciakiem:lol: i musi sie wyszaleć, bolą go dziąsełka itd. [B] Pytasz jak oduczać, a czemu nie pytasz jak nauczyć czegoś zamiast tego?[/B] A czy nauczenie go czegoś innego nie będzie oduczeniem??:diabloti: W sobotę idziemy do przedszkola dla psiaków. Na pewno bedzie kupe nowych wrażeń:lol::lol: dzieki za podpowiedzi:lol:
  8. Źle sie wyraziłem- kojec czyli legowisko;) (ponton) Jeżeli chodzi o ignorowanie to ciężka sprawa bo gdy go ignoruje to zaczyna szczekać i gryźć mocniej a to zaczyna boleć i nie da się wtedy tego zlekceważyć. Poza tym gdy zaczyna gryźć moją dziewczynę to nie moge sprawy zlekceważyć, bo ją to niekiedy naprawde boli. Poza tym jakoś by wypadało nauczyć, że nie wolno to nie wolno:razz:
  9. Mam mały problem z psiakiem. Otóż od miesiąca mam labradorka. Aktualnie ma 3 miesiące i wszystko jest super...ale;) [B]Kazus od jakiegoś czasu zachowuje sie jak mały terorysta:mad:. W sytuacji gdy nie wolno mu czegoś to zaczyna szczekać (szczekanie z kategorii "w przestrzeń") i gryźć ręce, łokcie itd.[/B] Kiedy mu mówie "fe" i się np. groźnie na niego patrze to zaczyna sie nakręcać i mocniej szczekać i gryźć. Jedyne co pomaga to odseparowanie psiaka na 10minut ale to przecież nie rozwiązuje problemu. Druga sprawa to, że jak sie chłopinka budzi w kojcu to siedzi w nim i szczeka żeby ktoś go przyszedł pogłaskać. Tu widze swój błąd- jak go wzieliśmy to cały czas brałem go na kolana i jak sie budził to przychodziłem go pogłaskać (poprostu rzucał urok tymi swoimi zabójczymi ślepkami i ciężko było nie pogłaskać). Teraz nie wiem jak odkręcić sprawę:razz: żeby to on przychodził. Ktoś może mi coś podpowiedzieć? Aha, od soboty zaczniemy chodzić do psiego przedszkola- może inne pieski troszke mu pokażą jak sie należy zachowywać;)
  10. Witam wszystkich. Mam pytanie. Mój Kazus, 3 miesieczny labradorek to pocieszne psisko. Owszem jest z nim troche problemów, ale wszystkie sa typowe- gryzienie, szczekanie, siusianie itd. nic szczególnego. Jedno mnie jednak dziwi. Często po spacerze (nawet intensywnym i długim) Kazusek wracając do domku dostaje chwilowego szału:diabloti:. Kładzie sie na legowisku by po chwili zacząć swój szalony bieg. Biegnie z pokoju do pokoju, do kuchni, przedpokój i tak po kilka razy aż wreszcie kładzie sie i zasypia. Wszyscy sie z tego śmieją, bo rzeczywiście wygląda to komicznie ale szczerze zaczyna mnie to zastanawiac bo nie moge znaleźć uzasadnienia dla takiego zachowania. Czy ktoś jest w stanie mnie oświecić?
  11. Nie wiem nic na temat [B]Eucanuby,[/B] poza tym, że ma przejrzystą i zachęcającą do oglądania stronę internetową i dobre chwyty marketingowe- jakie?? Np. bezpłatny pakiet dla szczeniaka, darmowe poradniki wysyłane korespondencyjnie itd. Jedyne co nie przemawia za tą firmą, to fakt, że robi też produkty dla ludzi: szampony, mydełka, pasty... ( marka Eucanuba nalezy do Protect&Gamble) Fajnie jak firma specjalizuje sie w jednej działce a nie "jest od wszystkiego" ale to chyba zbyt duże uproszczenie. Jej plusem jest też cena, która jest niższa od Royala. Co do Royala to mój piesek jest tą karmą karmiony (RC babydog maxi) i jest bardzo happy:multi: (szczerze to po każdej jest zadowolony, bo jest żarłoczny). Sierść się błyszczy, robi ładne kupki. Wcześniej próbowaliśmy Acane i Proplana ale psiak sie czochrał na potęgę, miał łupież i nieciekawe kupki. 1:0 dla Royala
×
×
  • Create New...