Jump to content
Dogomania

grzenka

Members
  • Posts

    3563
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by grzenka

  1. [quote name='DIF'][I][B]Off jest ważny! Wszyscy wiedzą jak jest w Orzechowcach :-(, przynajminiel jest wolontariat i to jak wspaniały!!!!

    Ale w Krzyczkach jest jak jest - nie ma wolontariatu (no, chyba, że nasze dziewczyny!!!!) a psy giną od łopaty, łoma albo zagryzane jak Berni :placz:. ON ma naprawdę ogromną szansę - u mnie nie może zostać długo!!! A potem co..? Krzyczki, Paluch, Celestynów ....???? NIE!!!!!!

    A Pani była w Orzechowcach!!! Została potraktowana koszmarnie: ten "dla pani za duży" , "ten za agresywny", "ten nie lubi innych psów"! Efekt-wyszła bez psa!!!! Im naprawdę chyba nie zależy na adopcjach!!! Ale jedno powiem wolontariuszom z Orzechowców - kroi się u Niej tymczas na może nawet dwa psy :loveu::loveu:!![/B][/I][/quote]
    :multi::multi::multi: Same cudowne wiadomości!Wspaniale :multi::multi::multi:!

  2. [quote name='Bonsai']Tak. TOZ w 99% nie będzie już sprawował opieki nad schroniskiem. Wskazały na to liczne konrole powiatowego lekarza weterynarii, które pokazały wiele nieprawidłowości w związku z prowadzenia schroniska. Ponato toczy się postępowanie dot. znęcania się nad zwierzętami w w/w placówce... Już "głowy lecą". A Animalsi wraz z wolontariuszami przygotowują już plan renowacji schroniska. :cool3:[/quote]
    :multi::thumbs:!

  3. Tak, teraz gdy to wszystko, ta cała machina ruszyła jest szansa, że coś się zmieni-najważniejszą chyba rzeczą jest to żeby znaleźć na miejscu, w Przemyślu lub okolicach parę normalnych osób, które mogłyby się zajmować schroniskiem na co dzień.Tu chyba jest największy problem.Można by było wtedy stworzyć stowarzyszenie, niekoniecznie przecież muszą do niego należeć tylko ludzie z Przemyśla- ale musi być te kilka zaufanych osób na miejscu....

  4. [quote name='albiemu']Zosiu jak byłyśmy w UM to wlaśnie był ogłoszony konkurs na prowadzenie schroniska, nie zgłosił się nikt oprócz Sary, kótra wcześniej też je prowadziła i nie wywiązała się z umowy. Mówiłyśmy o tym, stwierdzono, że skoro my do przetargu nie startujemy to oni wyjścia nie mają kogoś wybrać muszą. Dla mnie to była bzdura i łamanie ustawy o finansach publicznych bo jak płacić komus dalej kto nie wyziązuje się z umowy. Miasto powinno przejąć opiekę i do skutku ogłaszać konkursy. Byli jacyś chętni podrodze do przejęcia schronu ale szybko rezygnowali bo nikt szarpac się nie chciał. MY jesteśmy z Rzeszowa, każda z nas ma pracę i nie damy rady do Schroniska 80 km jeździc i to nadzorować. Nie ma siły. Tak się zastanawiam - materiał z interwencji, ta kobieta co płacze jest z mężem może oni??? Wiem jedno łatwo nie będzie, Przemyśl to specyficzni ludzie i trudne miejsce[/quote]
    Słuchajcie-czy Wy wiecie kto to są ci ludzie o których jest tu wspomniane, ta pani z mężem? Może faktycznie oni by coś mogli pomóc więcej na miejscu?

×
×
  • Create New...