agabudyn

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images46.fotosik.pl/195/97948521ac659e79med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images41.fotosik.pl/191/c8599a5416290148med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"]Oto Vigo w nowej fryzurce:lol:[/URL] (Tylko strasznie brudny bo leżał w błotku:razz:) Przepraszam że tak długo sie nie odzywam, nie mam nic na swoje usprawiedliwienie:oops: U Vigusia wszystko dobrze. Humorek i zdrowie dopisuje. Czasem tylko mój berbeć pociągnie go za ogon jak nie dopilnuję, ale ogólnie to przepadają za sobą!!! Ps. Dzięki za super fryzurkę Irviers:calus: [IMG]http://www.dogomania.pl/forum/%5BURL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=97948521ac659e79%5D%5BIMG%5Dhttp://images46.fotosik.pl/195/97948521ac659e79m.jpg%5B/IMG%5D%5B/URL%5D[/IMG][IMG]http://www.fotosik.pl%5D%5BIMG%5Dhttp://images46.fotosik.pl/195/97948521ac659e79med.jpg%5B/IMG[/IMG]

Dziewczyny znalazł się:multi::multi::multi: Boże jak ja się bałam! Wrócił w nocy, znalazłam go nad ranem na wycieraczce pod drzwiami! Przypuszczam, że on się na prawde zgubił i tylko chyba jakimś szczęsliwym trafem znalazł drogę do domu, bo nigdy się nie oddalał i nie znikał sam! Pewnie wyleciał za jakąś suczkę, a potem się zgubił! Przepraszam za wczorajsze zamieszanie, ale spanikowałam i nie mogłam sobie ze sobą poradzić! Jejku, jak ja go strasznie KOCHAM, a on mnie tak nastraszył:angryy: Cała noc bezsenna... [B] Tak że alarm odwołany![/B] Kamień z serca.... Trzymajcie się kochane!

Dziewczyny pomóźcie!!! Jakieś dwie godziny temu mama wróciła z zakupów i nie zauważyła jak Vigo uciekł. Nigdy wczesniej nie zdażało mu się wychodzić jak drzwi były otwarte. Jeździliśmy z mężem po okolicy, ale nigdzie go nie ma:-( Ciemno, nic nie widać:-( On też czarny nie miał adresówki, bo w mieszkaniu nie nosi szelek,a do nich była przypięta:-( Dzwoniłam do straży miejskiej żeby dali znać jak go gdzieś zobaczą. Mąż jeszcze chodzi z latarką po okolicy:-( Poradźcie co robić! Jutro pojedziemy do schroniska w Oświęcimiu, może tam go ktoś odprowadzi Może znacie kogos z okolicy kto by mógł pomóc znaleźć Viga:-( Pomóżcie bo serce mi pęknie jak go nie znajdę:-(

Oto zdjęcia Vigo z przyjacielem Szymonkiem [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images32.fotosik.pl/344/8ad4035a08a728c9.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images34.fotosik.pl/344/063e807e9e1ce216.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images34.fotosik.pl/344/11d68a27f3f5436d.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images30.fotosik.pl/265/8a9ba85b3653c01a.jpg[/IMG][/URL] WIDAĆ ŻE MIŁOŚĆ KWITNIE:loveu:

Łapka dynda sobie dalej bezwładnie, ale cały czas jest ukrwiona i ciepła, więc na szczęście nie ma innych powikłań. Tak prawdę mówiąc to dla nas z Vigusiem jest już to normalny stan rzeczy i on chyba też myśli że tak powinno być;) Radzi sobie świetnie, a ostatnio bawił się z zaprzyjaźnionym sznaucerkiem i pewnie mi nie uwierzycie, ale tamten nie mógł za Vigiem nadążyć:eviltong: SERIO

[IMG]http://lh4.ggpht.com/dudziu333/R_dkcDUUg7I/AAAAAAAAFfk/qWyZA7FQOj4/P1010049.JPG?imgmax=512[/IMG] Rzuć mi proszę piłeczkę... [IMG]http://lh3.ggpht.com/dudziu333/R_dlszUUhRI/AAAAAAAAFfo/4stEYsPrPvg/P1010324.JPG?imgmax=512[/IMG] Troszkę mi grzywka zarosła:p [IMG]http://lh4.ggpht.com/dudziu333/R_dmEDUUhaI/AAAAAAAAFfs/fTuAbtYUXDM/DSC_0133.JPG?imgmax=512[/IMG] Król lew!!! [IMG]http://lh3.ggpht.com/dudziu333/R_dmLzUUheI/AAAAAAAAFfw/oA3imTCDlnI/DSC_0137.JPG?imgmax=512[/IMG] Ja latam:multi: [IMG]http://lh6.ggpht.com/dudziu333/SIhLgxQeAfI/AAAAAAAAFf0/isMzs5lcs-0/P1030058.JPG?imgmax=512[/IMG] Na zielonej trawce. [IMG]http://lh5.ggpht.com/dudziu333/SIhLkZ6zWCI/AAAAAAAAFf8/cCxD_4l3j5c/P1030105.JPG?imgmax=512[/IMG] Odpoczynek po ryciu nosem:razz: [IMG]http://lh4.ggpht.com/dudziu333/SIhLrehKynI/AAAAAAAAFgE/7h7XJm9LPdA/P1030744.JPG?imgmax=512[/IMG] Co łaska;) Zbieram na kość:lol: [IMG]http://lh5.ggpht.com/dudziu333/SIhLwAsEiZI/AAAAAAAAFgM/yzSgdoQKKh0/P1040029.JPG?imgmax=512[/IMG] A tu wyglądam jak groźna bestia:evil_lol: Choć jestem super łagodnym psiakiem... To na razie powinno wam cioteczki przybliżyć jak się teraz Viguś miewa. My wciąż kochamy go tak samo mocno, a i Szymuś coraz bardziej cieszy się z psiaka, zwłaszcza jak ten szarpie zabawkami to Szymek ma radoche po pachy:multi: Pozdrawiam was gorąco i postaram się już więcej nie robić takich długich przerw!

O jeju, jeju:oops: Ale mi wstyd!!!!:oops: Przepraszam was bardzo forumowe cioteczki za to zaniedbanie!!! Po prostu mój mały Szymon strasznie daje popalić i jakoś tak brak czasu na kompa:shake: U Viga wszystko oki, broi jak zawsze:mad:, prawie nie nadążam z uzupełnianiem jego wymęczonych zabawek:diabloti: Obiecuje z ręka na sercu że jutro choćby sie waliło i paliło dodaje nowe zdjęcia Vigusia! PRZEBACZCIE!!!!

[IMG]http://lh6.google.pl/dudziu333/R_tF9jUUkaI/AAAAAAAAE2k/IbU57Ssr3ok/P1020075.JPG.jpg?imgmax=512[/IMG] A tu się pokaże jako dumna mama;), Viguś oczywiście musi być na pierwszym planie, bo on uwielbia pozować:razz:

No nareszcie się udało. Oto kilka zdjęć mojego kochanego KUDŁACZKA:razz:[IMG]http://lh3.google.pl/dudziu333/R_dkDzUUgxI/AAAAAAAAEWw/dB9h0pYgmkM/PICT0063.JPG.jpg?imgmax=512[/IMG] [IMG]http://lh4.google.pl/dudziu333/R_dkTDUUg3I/AAAAAAAAEXk/BuzxoKGlOyk/P1010045.JPG.jpg?imgmax=512[/IMG] [IMG]http://lh4.google.pl/dudziu333/R_dk5DUUhGI/AAAAAAAAEZg/TyRehSrbdU8/P1010235.JPG.jpg?imgmax=512[/IMG][IMG]http://lh4.google.pl/dudziu333/R_dlNDUUhKI/AAAAAAAAEaA/DQtjiqheikk/P1010240.JPG.jpg?imgmax=512[/IMG] [IMG]http://lh4.google.pl/dudziu333/R_dldDUUhOI/AAAAAAAAEag/6QCuqUAxcvM/P1010245.JPG.jpg?imgmax=512[/IMG] Patyki to to co lubię najbardziej... [IMG]http://lh6.google.pl/dudziu333/R_dmRjUUhiI/AAAAAAAAEdE/UtofP0LmRdQ/DSC_0149.JPG.jpg?imgmax=576[/IMG] Patrzcie jak wysoko skaczę;-)

Przepraszam że wciąż zdjęć brak ale coś mi komputer płata figle i nie chce załadować fotek:mad: Jak TZ wróci wieczorkiem z pracy to powalczy z tym złomem. DZIĘKUJE WAM BARDZO ZA GRATULACJE!

Przepraszamy że tak długo się nie odzywaliśmy, ale niedawno zostałam mamą i troche kiepsko z czasem:oops: U Vigusia wszystko w jak najlepszym porządku. Zdrówko dopisuje, energia go rozpiera i ogólnie ma się dobrze! Zaraz wrzucam zdjęcia psinki, by pokazał cioteczkom swoją kochaną mordkę:lol:

PRZOSZĘ BARDZO!!! OTO MÓJ KOCHANY VIGUŚ:loveu: [IMG]http://lh5.google.pl/dudziu333/R4dhjbWgKiI/AAAAAAAADmM/-Z7WpOk0EAU/DSC_2316.JPG?imgmax=576[/IMG] [IMG]http://lh4.google.pl/dudziu333/R4dhsLWgKmI/AAAAAAAADms/hXl0uvUp3Xw/DSC_2454.JPG?imgmax=576[/IMG] Jedna z ofiar:evil_lol: Wypatroszona żaba... [IMG]http://lh6.google.pl/dudziu333/R4dhzrWgKpI/AAAAAAAADnE/u5f_hRctz-0/DSC_2457.JPG?imgmax=576[/IMG] [IMG]http://lh4.google.pl/dudziu333/R4dh8LWgKsI/AAAAAAAADnc/NjHzi1MSFDM/DSC_2460.JPG?imgmax=576[/IMG] [IMG]http://lh5.google.pl/dudziu333/R4diHbWgKwI/AAAAAAAADoA/WiFt0-286y4/DSC_2464.JPG?imgmax=576[/IMG] Zmęczony po harcach... [IMG]http://lh3.google.pl/dudziu333/R4diE7WgKvI/AAAAAAAADn4/2o1AYi15JZU/DSC_2463.JPG?imgmax=576[/IMG] Co ta Pani ode mnie chce??? To nie ja, to są jakieś pomówienia:mad:

A my już na nowych śmieciach tzn. u rodziców w Brzeszczach k/Oświęcimia więc jesteśmy już ciut bliżej;-)))) Co do Viga to niezły łobuziak z tego psiaka:diabloti: To już nie ta nieśmiała psinka którą przygarnęliśmy:evil_lol: Cały dzień tylko zabawa i harce, co parę dni trzeba mu wymieniac zabawki na nowe bo nie przeżywają jego tarmoszenia;). W łapce niestety nie udało się nam przywrócić czucia mimo całej masy zabiegów:shake: ale ranka jest już całkowicie zagojona i nie ma po niej śladów. Viguś świetnie sobie radzi z 3 łapkami pełnosprawnymi a tą bidną też sobie pomaga np. przytrzumując kość. Zapraszamy serdecznie w odwiedziny, a gwarantuję że nie poznasz tego rozrabiaki:loveu:

Ale z drugiej strony to nie tak źle że śnieg sobie powoli ucieka bo to w sumie dopiero listopad i chyba zdążymy się jeszcze śniegiem nacieszyć. Tylko żeby takiej ciapy nie było, bo Vigo ze spacerku wraca umorusany że ho ho:mad:

A u nas odwilż. Ciapa, chlapa i ponuro... Vigo niepocieszony bo nie nie ma śniegu, a on uwielbiał tarzanie się w nim i wskakiwał w największe zaspy:eviltong: Z ranką juz dużo lepiej i tak po cichu liczymy z TZ że może w przyszłym tygodniu zagoi się do końca...Zobaczymy. Nie odzywałam sie tak długo bo z moją ciążą było przez chwilę nieciekawie, ale wracam powoli do formy:razz: A Vigo właśnie siedzi obok ze swoją biedronką w zębach i muszę sie z nim bawić bo się bydlak inaczej obrazi:evil_lol:

No łapka niestety bez zmian:-( Pomimo masaży i rozciągania przykurcz jest coraz większy, a i ranka na łokciu strasznie wolno się goi. Weterynarz mówił że nie ma się co spodziewać, ze się szybko zagoi, bo była bardzo głęboka. Póki nie zagoi się ranka nie można łapki usztywnić i tak koło się zamyka:placz: No i niestety w łapce czucia nadal brak:shake: Ale Vigo jest kochany i nawet z taką łapką świetnie sobie radzi!!! Jak dobrze że nikt inny go nie chciał i dzięki temu jest z nami:multi:

Oto kilka zdjęć Viga z dzisiejszego spaceru po śniegu. Niestety tego psa ciężko złapać kiedy się nie rusza i dlatego zdjęcia takie se;) Dziś już się trochę psisko oswoiło że jest snieg, ale wczoraj to było istne szaleństwo:evil_lol: Mordę miał całą białą, bo ciągle musiał ją wsadzać w śnieg:diabloti:, latał za kulkami ze śniegu i zadowolony przynosił je w pysku(nie wiem jak mu nie było zimno w zęby:crazyeye:). SZALONY PSIAK:mad: [IMG]http://lh3.google.pl/dudziu333/RzHE6ShIjzI/AAAAAAAADhU/Z3FffWA4eYU/100-0023.JPG?imgmax=512[/IMG] [IMG]http://lh6.google.pl/dudziu333/RzHFvChIj1I/AAAAAAAADho/-ArbV0TLcao/100-0010.JPG?imgmax=512[/IMG] [IMG]http://lh6.google.pl/dudziu333/RzHGMChIj9I/AAAAAAAADio/gp31cn8K10I/14.JPG?imgmax=512[/IMG] [IMG]http://lh6.google.pl/dudziu333/RzHGVChIkAI/AAAAAAAADjA/TiODjy6KkL8/11.JPG?imgmax=512[/IMG] [IMG]http://lh3.google.pl/dudziu333/RzHGYShIkBI/AAAAAAAADjI/ZrwRO9SVgYc/10.JPG?imgmax=512[/IMG] [IMG]http://lh3.google.pl/dudziu333/RzHGOShIj-I/AAAAAAAADiw/P7SXeeh8o_8/13.JPG?imgmax=512[/IMG]

Oczywiście został skarcony podczas wykonania tej niecnej:mad: czynności. Ten psiak po prostu uśpił naszą czujność bo początkowo był psem do rany przyłóż, siedział grzecznie i pokazazywał że spuszczony z oka będzie się wzorowo zachowywał:evil_lol: Acha... No i sie nabraliśmy! Chwila zaufania psu i masz.... siku, siku:oops: To chyba rzeczywiście był jakis popis przed suczką, bo teraz na weekend też jest w obcym mieszkaniu u rodziców i ani mu w głowie takie wygłupy:eviltong: I całe szczęście!!! A tak a propos to nie wiem czy uda nam się Viga odzyskać jak będziemy się zbierać do Krynicy, bo rodzice zakochani w nim po same uszy:loveu: Ale nie ma tak:razz: to nasz skarb i nikomu nie oddamy!!!!

A co tu u nas tak cichutko:angryy: Kto nas odwiedzi? Wczoraj Viguś miał bardzo intensywny dzionek. Najpierw byliśmy z wizytą u znajomej, która też niedawo przygarnęła sunię ze schroniska. Psiaki bawiły się, że aż miło. Wytarmosiły się jedno z drugim i powiem szczerze, że aż serce rosło na widok tej ich beztroskiej zabawy:multi: Nikt by nie powiedział, że to dwie istotki po smutnych, schroniskowych przejściach:cool3: Później kolejna wizyta, też w domku z psiakiem, ale tu suczka TOY nie wykazywała najmniejszego zainteresowania Vigiem:-o Nie to nie.... I wszystko byłoby super gdyby nie pewne incydenty z udziałem mojego kawalera:oops: Nie wiem co mu strzeliło do łba, ale w obu domach (aż mi do tej pory wstyd!) Vigo postanowił zaznaczyć teren swym siknięciem:oops: Zrozumiałabym jeszcze gdyby tam były psy a nie suki, kwestia terytorium. Poradźcie mi proszę, czym to mogło być spowodowane i jak temu w przyszłości zapobiec:shake: W swoim domku Vigo zawsze załatwia potrzeby na zewnątrz i nigdy nie zadrzyło mu się nic obsikać.

Dzięki za wszystkie rady!!! Ja tez myśle że to może być z przebytego stresu, bo w sytuacji gdy Vigus czuje sie niepewnie, wtedy drapie sie najwięcej. A łupieżu jest coraz mniej i powoli myśle że zniknie...

Vigo jest głownie na karmie BRIT, bardzo lubi też serek biały i gotowaną marchewkę. Czasami gotuje mu chude mięso z kurczaka z odrobiną ryżu. Czy coś z tych rzeczy może uczulać? Vigo skóre ma raczej suchą, a z częstością kąpieli to na razie odbyła się ona tylko raz.

Domku gdzie jesteś??? Hop, hop!

Dlaczego nikt nie chce takiej ślicznotki:mad:

Dostaje witaminy na sierść i ona jest zdecydowanie lepsza. Łupieżu też jest dużo mniej tylko nie wiem czemu cały czas się drapie:-( Płukaliśmy go bardzo długo, naprawdę, więc myslę że to nie to. A jak często mozna kąpać psa z łupieżem???

A oto kilka zdjęć z wczorajszej kąpieli:cool3: Vigo wyglądał jak jedno wielkie nieszczęście:help1: Martwi mnie tylko jego łupież, wykąpaliśmy go w Nizoralu a mam wrażenie że drapie się bardziej niż przed kąpielą. Jak często przy łupieżu dobrze jest kąpać psa? Kto podpowie?? [IMG]http://lh4.google.pl/dudziu333/Rx91sr2GkHI/AAAAAAAADfw/LnoS0h9-g-E/1100-0001.JPG?imgmax=512[/IMG] Ratuuuuuuuuuuuuunku!!! [IMG]http://lh3.google.pl/dudziu333/Rx91ob2GkGI/AAAAAAAADfo/WALJhJd_r-0/1100-0002.JPG?imgmax=512[/IMG] Sama skóra i kości:-( Jak podtłuczyć tego psa??? [IMG]http://lh5.google.pl/dudziu333/Rx91j72GkFI/AAAAAAAADfg/WU0aBXCfALc/1100-0003.JPG?imgmax=512[/IMG] Jeszcze tylko wycieranko i zaraz będę wolny:diabloti: [IMG]http://lh6.google.pl/dudziu333/Rx91fL2GkEI/AAAAAAAADfY/Gnb7KlWmlyM/1100-0004.JPG?imgmax=512[/IMG] Czy to pies czyto mysz??? Kto zgadnie:evil_lol:?