Jump to content
Dogomania

loki

Members
  • Posts

    10
  • Joined

  • Last visited

loki's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. loki

    KONG Flyer

    Zamówiliśmy dwie sztuki. Pies zachwycony, zakochał się w talerzykach. Dziękuję bardzo:loveu:
  2. loki

    KONG Flyer

    Dziękuję bardzo:) Tego dysku też jeszcze nie mieliśmy. Już go zamawiamy;)
  3. loki

    KONG Flyer

    Zamierzam kupić psu tę zabawkę. Bawimy się frisbee już od roku jednakże psiak przejawia spore tendencje niszczycielskie a ja z kolei nieco obawiam się o jego zęby (przy dyskach plastykowych). Czy ktoś z Was wie, jak ten kong lata? Czy nadaje się do rzutów i tego typu zabawy? Czy też jest to tylko gadżet-gryzak? [url]http://psiraj.pl/sklep/product_info.php?cPath=10_130_306&products_id=2785[/url]
  4. I jeszcze jedno. Psa wziąłem dla siebie, aby mieć kogoś "na spacery";) Od szczeniaka dużo pracujemy i się bawimy. Teraz psiak, niespecjalnie chce się bawić z kimkolwiek, albo "myszkować" na spacerach. Cały czas jest skupiony na mnie i domaga się zabawy. Nie powiem, miłe to, ale czy w ten sposób nie ograniczam trochę jego samodzielności? Czy może powinienem na spacerach ją trochę ignorować, aby nauczyła się zajmować sama sobą?
  5. Dziękuję za odpowiedzi:) Może będę się tłumaczył po kolei;) Suczka była uczona niepodejmowania pokarmu. Zaufałem treserowi bo teoretycznie facet wie, co robi. Byłem nawet zadowolony. U nas, na dzielnicy (domki z ogródkami) nagminnie są podtruwane psy i koty. Tacy życzliwi sąsiedzi:( Pies nie biega sam w ogrodzie, ale często ktoś coś wrzuci przez płot, wolę, aby nie żarł tego. Mała nie stała się wówczas lękliwa. Jej problemy zaczęły się w wieku ok. 7 miesięcy. Wcześniej bała się niektórych rzeczy, zwłaszcza wieczorem - worka na śmieci, okapu leżącego obok śmietnika, ale po chwili podchodziła i obwąchiwała "stracha". Teraz boi się przejawów agresji ze strony psów i generalnie obcych ludzi. Na koniec pytanie:) Mamy znajomą z ONkiem. Pies zawsze chodzi na smyczy i jest całkiem sympatyczny. Pomyślałem, że oswojenie mojej z innymi, dużymi psami może zmniejszyć jej lęk. Jest tylko jeden problem. ONkowi czasem odbija. Ładnie się wita, moja się cieszy, ale też okazuje uległość i nagle, ni z tego, ni z owego, ONek rzuca się na nią. Nie gryzie, ale warczy i na nią wskakuje. Moja kładzie się, kuli, ale on ją szturcha dosyć brutalnie by po chwili znów się z nią przywitać. Takie trochę dziwne zachowanie. Powinienem pozwalać na wspólne spacery pomimo tych incydentów, czy raczej sobie odpuścić?
  6. Oj. Tak się chyba nie da. Już w przedszkolu była uczona niepodejmowania pokarmu od obcych. Teraz, gdy ktoś ją częstuje, to się łasi, albo (przed obcymi) ucieka.
  7. Mam wrażenie, ze to przez operację. Po wybudzeniu z narkozy znienawidziła gabinety weterynaryjne i chyba nabrała tej nieufności do ludzi:( Tak myślę. Ćwiczymy na każdym spacerku, jak ktoś przyjdzie do domu, to proszę, aby chwilę się z sunią pobawił, ale ona chce tylko ze znajomymi:( Zobaczymy, może też zgłoszę się do psiego psychologa, choć to będzie się wiązało z dojazdami. W naszej małej mieścinie nie ma takowych. Dzięki za odpowiedzi:)
  8. W typie ON-ka.:) Przeczytałem, co proponujecie i sam nie wiem, co o tym myśleć. Moja suczka w przedszkolu nie okazywała żadnych reakcji lękowych, ani wobec ludzi, ani wobec psów. Miła, przyjazna, bez żadnej agresji acz najbardziej rozbiegana w towarzystwie. Na szkoleniu PT też nie było problemów i przyjaźniła się ze wszystkimi psami. A w wieku dojrzewania zrobiła się taka lękliwa. Nie wiem, dlaczego. Ponadto, gdy przychodzą do domu nieznani jej ludzie, ona potwornie się ich boi i chowa się w innym pomieszczeniu:( Wcześniej z każdym próbowała się zaprzyjaźnić.
  9. Dzięki za odzew:) Wszystko to, o czym piszesz, stosuję. Sunia jest po przedszkolu, po PT. Oswajam ją jak tylko mogę. Przyznam, że nie tropimy. Ona woli aportować, ale chyba zacznę zabawę w tropienie. Problem polega na tym, że nawet pies, którego zna od szczeniaka i bawi się z nim na spacerach, warknie, albo zasygnalizuje dominację, ona błyskawicznie ucieka:(, kuli się, piszczy:(. Nie mam pojęcia, dlaczego:(
  10. Witam. Mam półtoraroczną suczkę, która od szczeniaka jest wesołym i radosnym psem, jednakże jest bardzo nieśmiała i lękliwa. Boi się, gdy jakiś pies zaszczeka, warknie, przyjmie pozę dominatora. Boi się też ludzi, którzy zachowują się w jej mniemaniu agresywnie:(. Zawsze, jak idziemy na spacer, psina wlecze się za mną, nigdy nie idzie z przodu. Czy istnieje jakiś sposób na zwiększenie jej poczucia wartości? Dziękuję.
×
×
  • Create New...