lafuma-82

[quote name='sylrwia']Ania Ty w tym "Paryżewie" to raczej zimy się chyba bać nie musisz. :evil_lol: Byłam dwa razy "bożonarodzeniowo- sylwestrowo" w Paryżu i za jednym i drugim razem w rozpiętych kurtkach łaziliśmy, a o śniegu to można było pomarzyć.:eviltong: .[/QUOTE] Oj Sylwia chyba Cię zdziwię, w styczniu tego roku temperatura była nawet poniżej zera. A teraz właśnie wróciłam do domu i jest +1, zimnooooooo! Jak tylko coś zaczynam narzekać, że mi zimno, to zaraz mi wszyscy jak jeden mąż odpowiadają, przecież ty jesteś z Polski, to nie powinno Ci być zimno:eviltong: Sylwia "bożonarodzeniowo- sylwestrowo", tzn Taize?:loveu: Gosia, no nie żartuj, że chcesz tak ryzykować i wypożyczyć Portka studentom:crazyeye: Nigdy w życiu! Jeszcze natrafi na takich studentów jak ja, zbyt duże ryzyko:evil_lol:

[quote name='Matusz'][COLOR=Navy][B]wczoraj pojawiła się, bo był pierwszy śnieg :) przynajmniej u mnie na Mazurach :P a i temp. od dzisiaj to już bardziej zimowa, więc się zbliża dużymi krokami :P [/B][/COLOR][/QUOTE] Na północnym-wschodzie to zawsze jakoś zimniej jest:diabloti: No ale może do świąt to i w Łodzi śnieg napada. [quote name='Goshka'] I my dzisiaj buszowaliśmy. Tak, buszowaliśmy, że Arsie wbił się wielki zardzewiały gwóźdź w opuszek. Przebił go na wylot. :shake: No tak, oczywiście zima się spóźnia do Francji, to tylko my musimy marznąć.:diabloti: Jak ja nienawidzę zimy, brrr[/QUOTE] Biedna Arsa. Byłaś z nią u weta? Ja pamiętam jak Zahra też tak się urządziła, to musiała jakiś antybiotyk dostawać. Ja też nie przepadam za zimną, a tu faktycznie zimy nie widać, nawet żadnych oznaków, więc mi to gra.

Gdzie ta zima?!Już prawie połowa grudnia! Darianna fajne zdjęcia, wszyscy gdzieś buszują...

Prawdziwie buszujace, genialne jest to odbicie

[quote name='Goshka']Piękny widok,niesamowity...a angielska pogoda tylko dodaje uroku tym zdjęciom.[/QUOTE] Zgadzam się w 100% Te zdjęcia to jak kadr z jakiegoś filmu o starej Anglii:loveu: A w Paryżu deszcz leje jak z cebra, okropnie jest. Nic mi się nie chce:placz:. Właśnie skończyłam właśnie oglądać film " Marley i ja". Film bardzo pozytywny, książka zresztą też, ale na końcu bardzo wzruszający i przez to w ogóle sobie humoru nie poprawiłam. [SIZE=1]Ps. Znalazłam ciekawą stronę, gdzie można oglądać filmy od A do Z uczciwie, bez ściągania, tyle, że wszystkie są w wersji angielskiej.[/SIZE]

[quote name='Matusz']Co nas nie zabije to nas wzmocni :diabloti:[/QUOTE] Prawda, prawda, święta prawda. Mateusz, super zdjęcia robisz! Gosia, jak nie dotrwają do maja z pierwszym spotkaniem, to najwyżej w maju zrobicie powtórkę z rozrywki:evil_lol: tzn mam nadzieję.

[quote name='Goshka'] Daria, pewnie wiosna, chyba termin najbardziej odpowiedni. Tylko jak tą Anię z Paryża sciągnać? :D[/QUOTE] [quote name='Honey'] Super, bardzo sie ciesze! Pozna wiosna (jezeli dopasujemy sie z majem do lafumy) fajna o tyle, ze i pogoda na spacerki (i do zdjec:cool3:) lepsza, z noclegiem bedzie latwiej, grilla bedzie mozna zrobic, itd itp. Jak sie nie da sila to sa dwa wyjscia - albo pominac ;) albo poczekac na odpowiadajacy jej termin :cool3: Mysle, ze to drugie :evil_lol: [/QUOTE] Ale się mega cieszę , że o mnie pomyślałyście:loveu: Przyjeżdżam w maju na dwa tyg,16 mam komunię, a 29 idę na wesele, więc ten weekend pomiędzy, to chyba wypada jakoś 21-22 będę w domu i dla mnie to idealny termin.

[quote name='Cala2'] Stella, moja droga, na wystawie w W-wie to widziałyśmy się ale nie w tym roku !:evil_lol: ( chyba w zeszłym) W tym roku VII grupa była w piątek a ja nie mogłam wyjść z pracy :angryy: [/QUOTE] Uff, bo już myślałam, że mam aż taka sklerozę, że nie pamiętam, że byłaś w w-wie.

[quote name='moth']Widziałyśmy się chyba w lipcu na wystawie w stolicy? .[/QUOTE] Ilona to Ty też była w W-wie na wystawie? Czemu Cię nie widziałam??? Stella planujesz jeszcze jakąs inną rasę?:eviltong: Patrząc na te zdjęcia, aż mi się zatęskniło za latem Honey, dobry pomysł ze spotkaniem, ja baaaaardzo bardzo chcę się spotkać! ( Tylko ja mam ograniczone możliwości, bo będę w domu tylko w lutym na ferie ( 10dni), a później dopiero w maju na dwa tyg, więc może maj?)

[quote name='Darianna']Ja raz wyszłam bez makijażu do sklepu, to mi piwa sprzedać nie chcieli bez dowodu :D Zdrowiej Gosiu![/QUOTE] Darianna, to raczej dobrze, znaczy, że wyglądasz bardzo młodo, a w moim przypadku bez makijażu= tragicznie;-), ale Ci Francuzi się nie znają.

[quote name='Honey'] [SIZE=1]Gosiu, na Litwie wlasnie oglosili epidemie grypy...[/SIZE][/QUOTE] Mnie chyba też dopadła, wczoraj na uczelni powiedzieli, mi że lepiej będzie jak pójdę do domu, bo wyglądam na chorą,[SIZE=1] a ja tylko makijażu nie zrobiłam i od razu, że wyglądam na chorą.[/SIZE] Tak więc dziś zostałam w domu i buszuję po dogo, ale tak poważnie to czuję się tragicznie, a cholerka nawet nie mam termometru, żeby sobie zmierzyć temperaturę

[quote name='sylrwia']Strasznie przykro :([/QUOTE] Darianna, trzymaj sie! Przykro mi

[quote name='Matusz'][COLOR=Navy][B] mam tylko nadzieję, że będzie się potrafił zachować :P na to wygląda :diabloti::loveu:[/B][/COLOR][/QUOTE] Chyba potrzeba Ci spotkania z moja Zahrą, wtedy docenisz swojego rudzielca.

Super zdjęcia [url]http://img97.imageshack.us/img97/466/56960462.jpg[/url] - ludzie dajcie mi żyć. Jakie smutne spojrzenie. Naprawdę mam ogromną ochotę na spotkanie...

[quote name='Goshka']Trasę do Nidzicy, mówisz? To bywasz tak blisko i się nie odzywasz? :P A nas rozłożyła grypa, to pewnie z nadmiaru żółci i jadu :D[/QUOTE] Oby nie swinska! Ciebie nadmiar jadu i zolci rozklada, a niektorzy potrzebuja tego zeby zyc:diabloti: Ps. Kiedy planujecie spotkanie???

Gosia dzieki,udalo nam sie. Wam tez gratuluje, ciesza matke takie dzieci:loveu: Witaj Cala2, kope lat Cie nie bylo.

[quote name='Goshka']He,he, p. Fonfara preferuje "czeski" typ wnk,:diabloti: więc na nic nie liczymy, a jedną taką mamy w klasie. Nasze maluchy będą tam niestety najmłodsze.:cool3: Widziałam Zahrkę w stawce, kto ją będzie wystawiał? [/QUOTE] Moja kolezanka, ktora jedzie na wystawe ze swoim psem, zaproponowala mi ze moze wziac Zahrke, wiec ja nie mam nic przeciwko, niech ja wystawi, pewnie lepiej to zrobi niz ja. Pamietam jak na miedzynarodowce w W-wie sedzia mi powiedzial, ze tragicznie pokazuje swojego psa:diabloti: Gosia ja juz mojej Zahrki nie widzialam od wrzesnia, przyjrzyj sie jej, ok? powiesz mi, czy nie jest za gruba, czy sie czasem nie toczy;-) Wiem, ze spedza wiecej czasu w polu z moim tata, niz ze mna, jak bylam w Polsce, ale pewnie tez dwa razy wiecej zarcia dostaje. Rodzice traktuja ja jak dziecko, bo tylko ona im teraz w domu zostala. W ogole to szukam dla niej opiekunki na dziesiec dni.

Fotki sa super. Oj widze Gosia, ze jestes mega szczesliwa w zwiazku z ta wystawa:diabloti:

[quote name='sylrwia']Foryś skończył w sobote Championat Słowacji i dodatkowo został najlepszym psem w rasie i Zwycięzcą Słowacji :p[/quote] Wiedziałam, że Foryś ma błękitną krew:loveu: Gratulacje!!!

[IMG]http://images46.fotosik.pl/201/a2a26679db8966f7med.jpg[/IMG] [IMG]http://images45.fotosik.pl/202/b87206bc83c364b9med.jpg[/IMG]

Iwona gratuluję,odniosłaś ze swoją kruszynką ogromny sukces! A Archie to już galanty chłopak!Piękny!

[IMG]http://images38.fotosik.pl/183/932da6398e830310med.jpg[/IMG] [IMG]http://images45.fotosik.pl/188/2f1a5d057ad525b5med.jpg[/IMG]

OMG! Maluteńkie, średniex2 i duuuuuże. Czyj to był pomysł? Ale powiem Ci, że mnie też kusi coś małego. Uwielbiam duże psy ale niestety takiego nie mogę kupić, bo nie będę miała go jak przewozić, a żadna przyjemność dla psa latać w luku bagażowym więc w grę wchodzi coś małego

Witaj Darianna Bardzo ładna galeria rudzielców, piękne psy. Ps. Nie przejmuj się ucieczką psa z ringu, chyba każdy musi przez to przejść :evil_lol: Mojej Zahrze też się zdarzyło

[quote name='Goshka']Zawsze jest czego komu zazdrościć:p. Niestety, u nas ptactwa jak na lekarstwo, a już wiele pól przejechałam:shake: Czasem gdzieś można spotkać kuropatwy, natomiast bażantów nawet najstarsi Warmiacy nie pamiętają:cool1: I tego brakuje mi najbardziej!! :-([/quote] Na te pola z ptactwem mam kawałek drogi, koło 20km, bez auta nie ma szans, na łąkach niedaleko mojego domu też czasem trafi się jakiś bażant albo kuropatwa ale jednak przeważają kury domowe:evil_lol:, więc jak mam już wydawać na coś kasę to wolę ją wydać na paliwo i jechać tam gdzie jest naprawdę dużo ptactwa niż płacić gospodarzom za zamordowane kury i do tego jeszcze nie spotkać żadnego bażanta:diabloti: [quote name='moth']Szkoda. :shake: My jedziemy walczyć. Kiko zabiera na szczęście swojego kumpla-maskotkę Cavaliera. :lol:[/quote] Co??? Stella masz nowego psa? Pluję sobie w brodę, że nie zgłosiłam Zarazy do Białegostoku ale szykowała się poważna konkurencja.