Jump to content
Dogomania

sugib

Members
  • Posts

    5
  • Joined

  • Last visited

sugib's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Na razie zawieszam temat.Trafiłam dzisiaj na wspaniałą lekarkę i jest nadzieja, że mój towarzysz życia z tego wyjdzie ( bo to może nie być białaczka a poziom leukocytów wynosi "tylko" 75 tys.) Wyrazy wsparcia dla wszystkich załamanych!:painting:
  2. Coztego - również dziękuję, wszystko przejrzałam.Siedzę dzisiaj cały dzień przy komputerze bo jutro idziemy znowu na kroplówkę i muszę wiedzieć jak najwięcej, żeby nie dać sobie mydlić oczu. Pies był silny, zdrowy, dobrze odżywiony i jego organizm się nie daje - byle tylko go lekarze dobrze prowadzili.
  3. Vectra, dzięki, zaraz tam zajrzę.
  4. Dzięki, ale jak się nazywa ta przychodnia? Albo jakiś numer, albo w którym to jest miejscu?
  5. Ktokolwiek wie cokolwiek na ten temat to proszę [U]pilnie[/U] o pomoc. W dużym skrócie: Niedziela - pies miał bardzo wysoką tempereturę i słaniał się na nogach Poniedziałek - lekarz, diagnoza: rak watroby (?!!!), leki: glukoza,witaminy Wtorek - przerwa ( moje całkowite osłupienie ), pies - dalej temperatura, kłopoty z chodzeniem ( tylne łapy ) Środa - inny lekarz ale w tej samej przychodni, diagnoza: babeszioza ( kleszcze ), wszystkie lekarstwa na babeszię, zastrzyki ( " jak przeżyje najbliższe 24 godziny to będzie żył " ), pobrana krew Czwartek - brak temperetarury, pies chodzi, trochę apatyczny; wyniki badań: bardzo dużo białych ciałek krwi, nerki i wątroba w porządku; dalsze kroplówki i zastrzyki, kolejne badanie krwi Piątek - pies w lepszym nastroju, nie słania się na łapach ale trochę " bez zaintersowania światem "; wyniki badań: według laboratorium białaczka (?!); brak powiększonych węzłów chłonnych, pies cały czas je i wypróżnia się normalnie, może tylko trochę mniej pije ale to trudno ocenić. A teraz uwaga! Diagnoza lekarza - tego pierwszego bo drugi zachorował: " szkoda pieniędzy na leczenie, za dwa tygodnie pies i tak umrze bo on się tak świetnie czuje tylko dlatego, że dostaje steryd i antybiotyk a kiedyś to przecież trzeba odstawić ". Dzisiaj jest sobota. Potrzebyję pilnie kontaktu do jakiegoś dobrego lekarza z Warszawy lub okolic ( w stronę Legionowa, Nowego Dworu Mazowieckiego ) bo nic z tego nie rozumiem: moim zdaniem jest to powikłanie po babesziozie a nie białaczka. Jestem osobą samotną a pies jest całym moim życiem. Przybłąkał się siedem lat temu i tak sobie mieszkamy razem. Nie chcę zostać znowu sama.
×
×
  • Create New...