Martyna_

Namiary podam prywatnie.

Napisałam do pani maila- czekam na odpowiedź i modlę się żeby domek nie zrezygnował itp:shake: :multi: Przyznam, że mail mnie zaskoczył (pozytywnie rzecz jasna:cool3: ). DOGOMANIACY trzymajcie kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dabaska ma dostać jutro odpowiedź co do domku tymczasowego (jeśli p.Anna nie wziełaby Ponga). Dobrze, że w TOZ nikt dzisiaj nie odbierał telefonów:diabloti: , jeśli ewentualnie będzie to potrzebne wtedy będą interweniować.

Odpisali.Poprosili o adres-sprawdzą co tam się wyrabia i w razie czego będą interweniować.Tak wnioskuję z maila.Czekam na dalsze informacje od Dabaski.

Wysłałam maila do zarządu głównego TOZ w W-wie

Skontaktuje się dzisiaj z TOZ i ustalę wszystko z Ewą-Dabaską. A co myślicie o hoteliku jako tymczasie aż nie znajdzie się prywatny tymczas:razz: Może uda znaleźć się coś niedrogiego... Może wystawić cegiełki?

Tytuł już zmieniony.Myślicie, że teraz jest ok? Ponga "wypatrzyła" Ewa- dziewczyna, która adoptowała Basa, Dogue de bordeaux. cytat: [I]po zawiadomieniu lekarza weterynarii i policji wreszcie dostaje cześciej jeść. Przedtem można było uczyć sie anatomii na nim. [/I] [SIZE=1]źródło: [/SIZE][URL="http://www.ddb.fora.pl/dalmatynczyk-pilnie-szuka-domu-t1878.html"][SIZE=1]http://www.ddb.fora.pl/dalmatynczyk-pilnie-szuka-domu-t1878.html[/SIZE][/URL] Wnioskuję iz pies nadal przebywa u tych [B]zwyrodnialców[/B] Z tego co mi wiadomo (napisałam maila do p.Ewy-czekam na odpowiedź) Pongo mieszka w Malborku. [I]Czekamy na wizytę weterynarza po której będzie wiadomo wszystko dokładnie. cytat:Na szyji ma jakieś obtarcie niewiadomego pochodzenia (wygląda to jak długonoszona zaciśnięta obroża), pies stoji w bagnie, wśród kup i moczu. Zresztą warunki można zobaczyć na zdjęciu.[/I] [I]Wysłałam PW do p.Ewy z zapytaniem jakie będą koszty leczenia piesia.[/I]

Czy ktoś kontaktował się z hodowlami, z których rodowodowe charty pochodzą?

Pilnie Potrzebny Tymczas!!!

Zdjęcia dalmatyńczyka: [url=http://img228.imageshack.us/my.php?image=dalmaye1.jpg][img=http://img228.imageshack.us/img228/4175/dalmaye1.th.jpg][/url] [url=http://img247.imageshack.us/my.php?image=dalmadalmaqj4.jpg][img=http://img247.imageshack.us/img247/3040/dalmadalmaqj4.th.jpg][/url]

[B]Przeklejam z bordożego forum:[/B] [SIZE=3][I]Witam. [/I][/SIZE] [I][SIZE=3]Pilnie poszukujemy domu dla Ponga! [/SIZE][/I] [I][SIZE=3]Jest to 5letni dalmatyńczyk, który w najbliższym czasie ma zostać uspany. Powodem rezygnacji właścicielki jest choroba- pies jest ślepy. Z tego co narazie wiem koszta leczenia nie są zbyt wielkie a pies powinien wrócić szybko do zdrowia (tak wynika z relacji tej pani). Czekamy na wizytę weterynarza po której będzie wiadomo wszystko dokładnie. [/SIZE][/I] [I][SIZE=3]Na szyji ma jakieś obtarcie niewiadomego pochodzenia (wygląda to jak długonoszona zaciśnięta obroża), pies stoji w bagnie, wśród kup i moczu. Zresztą warunki można zobaczyć na zdjęciu. Nie chodzi na spacery, a większość życia spędzał zamknięty. Teraz w te deszcze ten pies godzinami siedzi w budzie- nie ma jak wyjsc wszedzie bloto i kupy!!! Nawet nie chcecie wiedzieć czym jest karmiony:angryy: [/SIZE][/I] [I][SIZE=3]________________________________________________[/SIZE][/I] [I][SIZE=5]karmiony był mięsem z padniętych świnek i nieświeżymi odpadami z mięsa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:shake: :angryy: :crazyeye: :-( [/SIZE][/I]

Powtórzę: jakie to charty?

Szybkości przesyłki, jak i zarówno jakości karmy sobie nie chwalę:diabloti:

agaciaaa@ To na paczuszkę poczekasz długo :)Ja czekałam 3 miesiące, aż maluszek zrobił się olbrzymem;) i wtedy przysłali.

[quote name='bold']zabawa dogue de bordeaux doskonale zsocjalizowanego i ułożonego z Golden retriever bez rodowodu - a fe;)[/quote] bold, bez przesady:mad: :p Wielekrotnie proponowałam żeby się ze sobą pobawiły, zwłaszcza że do niedawna psi chłopiec(mój) nie miał towarzysza- dopiero kilka miesięcy temu adoptowałam bordożkę. Pani stwierdziła, że golden jest agresywny (akurat, na siłę pitbulla z niego robi;) ), moje psy też próbowały się z nim bawić przez płot(zostały obszczekane, bez zamiaru zjedzenia:lol: ), dlatego teraz traktują go neutralnie, aczkolwiek wkurzają się jak pies podnosi niepotrzebny "alarm". Dogue bronią tylko wtedy kiedy naprawdę sytuacja tego wymaga.

owadek@ Moim zdaniem to [I]tylko i wyłącznie[/I] wina właścicielki.Pies poprostu dostaje "szału" w zamknięciu.Siedzi cały czas na podwórku(zimą śpi w domu), tam załatwia potrzeby fizjologiczne, a co kilka dni idzie na 30min spacer:razz: :mad: Kiedyś, jak jeszcze nie miałam swoich potworów to brałam go na długie spacery, uczyliśmy się różnych komend, ale ile można wychowywać cudzego psa, tym bardziej że pani była coraz bardziej z takiej sytuacji (pies słuchał tylko mnie i uciekał do mnie:diabloti: ) niezadowolona.Więc teraz kiedy przeszedł szkolenie jej męża(bardzo profesjonalne zresztą:diabloti: -metody też super:mad: ) zdominował rodzinę i dostał lekko mówiąc "na łeb".:diabloti: :cool1:

[I]Będę się cieszył na każde kolejne pytanie[/I] Ile taziutki ważą/mierzą w kłębie?

Nigdzie nie mogę znaleźć nic o charakterze rasy ani o masie/wymiarach:-( .

Myślę, że zamiast robić dużo szumu należy pokazać ludziom jak mają właściwie postępować i wytłumaczyc konsekwencje ich czynów.

Mam dwa dogue de bordeaux doskonale zsocjalizowane i ułożone, z którymi wiedziemy spokojne,szczęśliwe życie, nikomu nie wchodząc w drogę. Wszystko pięknie, ładnie ale życie uprzykrza nam nasza sąsiadka, a dokładniej jej pies-jak to ona nazywa "Golden retriever bez rodowodu;) ". Tym psem nikt przez cały dzień się nie zajmuje, dopiero co kilka dni wychodzą z nim wieczorem na spacer:angryy: , chodziaż ta pani zajmuje się domem i jest, że tak powiem "w sile wieku".Sami mówią, że "gdyby wiedzieli ile problemu (:angryy: ) jest z psem to by go nigdy nie brali(kupili go dla 6 letniej córeczki, która obiecała się nim zajmować:diabloti: ).O tym czym karmią nie wspomnę... Ale do czego zmierzam: Pies cały dzień, bez względu na pogodę biega po (małym) podwórku i ujada.Najczęściej oczywiście bez powodu:mad: . Sąsiadka mu na to pozwala "bo to pies i bronić musi" (nawet przed własnym cieniem:diabloti: ). Jest to dla nas uciążliwe, ponieważ nikt chyba nie lubi jak pod oknem ujada mu pies (dzień i noc), w dodatku ma głos jakby się dusił:diabloti: .Dodam, że być może przyczyną jest iż pies był wzięty z pseudohodoffli(wszystkie rasy tam mają, które akurat "schodzą" :angryy: :mad: ) a oni sami (mimo wielu rozmów ze mną i podsuwanych książek, ktore potem wracały zniszczone:angryy: ) niewiele zrobili aby psa zsocjalizować.Mimo iż wiem, że pies czasem dostaje porządnego klapsa:angryy: to zdominował całą rodzinę:razz: a dzieciom to (DOSŁOWNIE) wchodzi na głowę. Nie chcę już udzielać im rad, z których i tak się po kątach będą śmiali.Chcę móc w spokoju bawić się ze swoimi psami na ogrodzie a także w spokoju na nim wypoczywać.Co zrobić...?:cool1: :razz: :cool3:

TAK, MALIBU JEST WIELKA!!! Nie ma słów żeby wyrazić jak sie cieszę.Ta sprawa z pewnością wielu leżała na sercu:razz: Nie ma też słów żeby opisać co zrobiła Ula dla BoBASa i nie tylko. Dziekujemy!!!:p

Ja proponuję "Jastarnia Club" w Jastarni właśnie:eviltong: Psy duże jak najbardziej-10zł za dobę jeden warunek-dla komfortu gości powinny biegać w kagańcu(ogrodzony teren).

Ja na MP byłam rok temu,pierwszy raz i już nieprędko wkroczę na ring gdzie będzie sie odbywał ten konkurs;) mam "traumatyczne wspomnienia":lol: :lol: :lol: mój młody dog był tak zestresowany, że 'zaciął się' na środku ringu dodam, że honorowego zaczął się szarpać i chciał uciekać:shake: . Teraz w Lesznie wystawiałam go drugi raz, z tym że w rasie i poszło na całkiem,całkiem(II lokata),[B] próbował[/B] sie zatrzymywać ale teraz to już mam swoje sposoby i się udało :evil_lol: .Dozie są duże i ciężkie przez co nie biegają z taką gracją jak charty czy setery, wogle słyszałam wiele opinii ze "trudno się wystawia molosy":razz: Powystawiamy,zobaczymy:diabloti: A z jakim psem byłaś?

Można zgłaszać psy w róznych klasach?

Ma ktos zdjęcia z Junior Handling albo oceny bordosiów?:cool3:

[quote name='Goldenka 02']jak wam się ogólnie podobało? tak w porównaniu z zeszłymi latami i innymi wystawami.[/quote] Mi ta zmiana miejsca baardzo się nie podobała:shake: Jak na moje to małe ringi(zwłaszcza, że mam molosy a takie potrzebują trochę większej przestrzeni moim skromnym zdaniem;) ) A Tobie jak się podobało?Jakie wrażenia z JH?W, której byłaś grupie?