nikitka
Members-
Posts
9 -
Joined
-
Last visited
nikitka's Achievements
Newbie (1/14)
10
Reputation
-
Moja Yoreczka, ktora konczy za pare dni rok, postanowila sie zywic tylko raz dziennie.A mianowicie zawsze jadla obiadek: gotowane miesko+ryzyk+warzywak a wieczorem konserwa lub sucha karma.Od paru dni je tylko raz dziennie- wylacznie obiadek a wieczorem nic nie chce jesc.Dlatego pytam sie yorkmanow czy rocznego pieska mozna zywic tylko raz dziennie, czy to jeszcze nie za wczesnie na jednorazowy posilek i byc moze powinna jesc przynajmniej 2 razy dziennie.?? Oczywiscie ta zmiana zywieniowa Corinki nie ma zwiazku z choroba czy chwilowym kaprysem. Bardzo dziekuje za wskazowki:):)
-
Wlasnie zastanawiam sie czy w tym czestym sikaniu nie jest troche mojej winy, poniewaz wychodze czesto z nia na sikanko i istnieje mozliwosc ze pannica przyzwyczila sie ze moze czesto to robic na polu. Rzeczywiscie moze to objaw zblizajacej sie cieczki - Cori zaczyna sie wylizywac, czego wczesniej nie robila tak czesto. Jednak musze dopilnowac coraz dluzszej przerwy pomiedzy wyprowadzaniami - i obserwowac jak na to zareaguje. Bardzo dziekuje za wskazowki!! Pozdrowienia
-
Moja pannica zaczyna wlasnie dziewiaty miesiac.To ze sika czesto to chyba nic dziwnego, lecz chcialabym sie dowiedziec czy to sikanie nie jast za czeste?? Mianowicie zostawilam moja siunie u jej mamy na 2 tygodnie i wyjechalam na wakacje, po powrocie uslyszalam ze cos za czesto mala sika i byc moze ma cos z pecherzem moczowym.Dlatego chcialabym sie dowiedziec czy sikanie 2 razy w nocy i co 1,5 do 2 godzin (czasem czesciej)w ciagu dnia to DUZO w wieku 9-10 miesiecy?? Byc moze w tamtym domu sikala czesciej, poniewaz ogrzewanie jest podlogowe, co powoduje wieksze pragnienie.Jej bracia nie sikaja tak czesto, poniewaz potrzebuja juz drzewka zeby je obsikac wiec w domu praktycznie nie sikaja.Ona jest jedyna dziewczynaka, wiec nie mam porownania.Mocz jest jasny i bezwonny i nic nie wskazuje na jakas infekcje ale wole dmuchac na zimne. Z gory dziekuje za podpowiedzi!
-
Dziekuje za pomoc szczegolnie nane, ktora miala podobny problem i dala mi gotowe rozwiazanie. Pozdrowienia i znikam .. pappa
-
Niestety ten sposob z przyzwyczajeniem malej do jazdy w aucie przerabiam codzinnie i z wielka regularnoscia mam zanieczyszczone siedzenia :diabloti:, taki sam problem miala jej mama i przeszlo jej dopiero po porodzie.Ja nie planuje potomstwa malej czyli problem bedzie istnial tak dlugo??? Moze z tego sie wyrasta?? Czyli reasumujac, musze sie zaopatrzyc w tabletki uspokajajace i modlic sie zeby mala sie jakos przemeczyla taki szmat drogi. Aha czy jadna tabletka wystarczy na cala trase ( jakies 18 godzin ),czy w trakcie jazdy jeszcze raz zaaplikowac tableteczke??? A jesli chodzi o te fermony uspokajajace w spray - to jak to sie stosuje , chodzi mi o czestotliwosc podczas jazdy? Czy przed jazda i w trakcie dawac jej cos do jedzenia? czy ma glodowac tyle godzin?? Bardzo prosze o odpowiedz!
-
Witam Wszystkich! Mam male pytanko - w grudniu wybieram sie do w daleka podroz autkiem 1600 km, jedzie ze mna moja ( 9 miesieczna w grudniu) suczka.Niestety mam z nia problem poniewaz w aucie wymiotuje.Nie mam mozliwosci ja zostawic zreszta ona jedzie odwiedzic swoja mame:multi:, wiec chce ja zabrac.Chcialabym sie dowiedziec od tych dogmaniakow ktorzy maja podobny problem jakich lekow, sposobow uzywaja, zeby przede wszystkim nie zaszkodzily malej a i byly SKUTECZNE. Pozdrowienia Z gory dziekuje za pomoc.
-
Niestety wracam znowu do tematu. Moja panna wczoraj skonczyla 3 miesiace a maja walka o pozostawienia jej samej w domu nadal trwa!!!! Sasiedzi wiedza jaki boj tocze; ale i tak nie wiem ile jeszcze wytrzymaja??? Jak moja panna zostaje ze swoimi bracmi lub swoja mama, nie mam zadnego problemu.... ale jak jest sama to nadal zastaje koszmar w domu, obsika wszystko co jest do obsikania i oczywiscie wyje na najwyzszych falach.Nie mam pojecia co mam robic dalej , szkoda mi psa....... sasiadow mniej :):) Czy jeszcze jest mloda ??? czy juz zawsze bedzie tak rozpaczac jak bedzie sama ????
-
Bardzo Wszystkim dziekuje za podpowiedzi.Wszystkiego juz probowalam tylo nie chodzacego radia jak ja zostawiam w domu.Dotychczas wyjscie z domu nawet na pare minut nadal nie jest mozliwe :placz::placz::placz::placz:.Powoli zaczyna mnie to denerwowac, ale coz psiak jeszcze jest mlody 2,5 miesiecy wiec dam mu jeszcze troszeczke czasu na zalapanie o co w tym wszystkim chodzi.Jeszcze raz dziekuje i trzymajcie kciuki.papap
-
Czesc witam Wszystkich! Sledze od dluzszego czasu wszystkie watki i jak dotychczas czesto korzystalam z Waszych porad, ale teraz mam klopot i nie moge go rozwiazac.Moja prawie 3-miesieczna panna Corri jest przeslodkim aniolkiem....... dopoki nie musi zostac sama w domu.Przeistacza sie wtedy w karetke pogotowia o takim glosnym sygnale i jazgocie zwiastujacym conajmniej katastrofe na skale swiatowa.Nie chodzi mi o niszczenie mebli, rozrabianie i.t.p, ale o rozrywajacy moje serce (i pewnie uszy sasiadow skowyt).Tak jak radziliscie zaczelam od zgromadzenia duzej ilosci zabawek,moich ubran,probowalam przyzwyczjac ja stopniowo od paru minut pozostawienia samej - ale to nic nie daje.Dzisiaj chcialam ja troche wziasc na przetrzymanie i wyszlam na schody schodzac nizej tak aby mnie nie czula..... ale dala taki koncert, ze nie zycze go nikomu.Myslam ze przestanie po paru minutach i zajmie sie czyms innym, ale po 30 minutach wrocilam do domu bo sie myslalam, ze sasiedzi wezwa policje ze katuje psa.Jestem lekko powiedziawszy zalamana i zczynam czuc sie jak WIEZIEN :shake::shake: wlasnego psa.Dodam ze trzej jej bracia nie maja takiego problemu, dlatego martwie sie , ze tak jej juz zostanie.Mam wiec dwa pytania: - czy z tego sie wyrasta (mam taka nadzieje??), - czy moge jej jeszcze jakos pomoc, zeby nie bala sie byc sama, - czy przestac sie stresowac, ze jej moze tak zostac i czekac az troche podrosnie Bardzo prosze o ewentualne wskazowki osob, ktorych psiaki tez sobie nie radzily z samotnoscia.Dzieki