Jump to content
Dogomania

Przemas

Members
  • Posts

    114
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Przemas

  1. No, jest co podziwiać i czym serce pokrzepiać. Tym bardziej, że Sunny już za życia przeszedł do historii - już zawsze będzie pierwszym podopiecznym w historii Warty Goldena. :-)
  2. Sunny właśnie pojechał do swego nowego domu stałego w Krakowie, do ludzi zakochanych w goldenach, którzy z powodu ciężkiej choroby stracili kilkanaście dni temu swego 6-letniego równie rudego goldziaka. Dziękuję wszystkim dogomaniakom za okazane wsparcie w ratowaniu psiaka i niegasnące zainteresowanie. :p
  3. [B]Pozdrowienia dla Dogomaniaków od Sunna: :-)[/B] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images46.fotosik.pl/335/93115f91c77ed7bdmed.jpg[/IMG][/URL] Sunny uwielbia ganiać za rzuconym dyskiem frisby. Przynosi, ale na razie niezbyt chętnie oddaje. [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/331/62b629333651cb16med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/354/eeb3c36a05b7155emed.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/331/b7287cdb64399d00med.jpg[/IMG][/URL] Ja laaaataaammm! [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images43.fotosik.pl/354/785902180b3b0b8amed.jpg[/IMG][/URL] No, na co tak czekasz pancia? Rzucaj tego patola! [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/350/494e3e9578d14a98med.jpg[/IMG][/URL] Zgodna degustacja patolii. :mrgreen: Sunny na pierwszym planie. [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images43.fotosik.pl/354/3b68dbf8f9fa35e7med.jpg[/IMG][/URL] Czasem jednak lepiej zabierać co swoje i w nooogggiii!! ;-) [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images49.fotosik.pl/354/c61bbd244770ada1med.jpg[/IMG][/URL] A nasza pancia zrobiła nam ostatnio przepyszną galaretę z marchewką i kurzymi stopkami. Mniam, mniam. Ale wcinaliśmy :mrgreen: :-P [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/350/07835d575218641bmed.jpg[/IMG][/URL] Patrzcie, jaki już jestem piękny i niezmiennie szukam swojego stałego domu. Nie wiecie, gdzie on mi się zapodział? :roll:
  4. No wiecie, przecież widać, że to ten sam nasz kochany Sunny. Tylko on się po prostu tak maskował w schronisku, żeby go nie wzięli do pseudohodowli. To był taki jego autorski test na sprawdzenie otwartości serca ludzi, których tam spotykał :loveu: W tej chwili Sunny biega szybciej od naszej młodszej od niego suni. Ona nie ma przy nim szans startując np. do rzuconego patola. :p To kto to mówił kiedyś, że on ledwo człapie? :mad:;)
  5. No to wygląda na to, że niezauważenie ktoś nam psa podmienił ;-) To naprawdę cudowny i przyjazny pies, wspaniale pilnuje się na spacerze i przybiega na zawołanie. Choć może trudno w to uwierzyć, ale gania szybciej od naszej młodszej od niego Nuli, Nie sprawia absolutnie żadnych problemów. Aż się dziwię, że wciąż nie ma chętnych by wziąć to złote serce na stałe do domu. Zdrowy, ułożony, grzeczny i piękny. Czegóż można chcieć więcej?
  6. Fotograficzne pozdrowienia od Suna :multi::loveu: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images39.fotosik.pl/346/40c5643cadfb9234med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images40.fotosik.pl/334/b08e094c9346d974med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images47.fotosik.pl/350/a7dfab23855c6d48med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images40.fotosik.pl/334/49c39632944c4b3fmed.jpg[/IMG][/URL]
  7. Sunny wspaniale odzyskuje formę. Spuszczony ze smyczy gania jak szalony po łąkach, gryzie patole, radośnie merda do ludzi i podkłada głowę do głasków. Sierść powoli się regeneruje, zdrowie dopisuje. Jest pod stałą kontrolą weterynaryjną, ktora potwierdza coraz lepszy stan psiorka. Wciąż jednak szukamy nowego domu docelowego dla tego przekochanego słodziaka. :)
  8. Tak się zastanawiam czy byłoby możliwe, aby ten wątek Suna na dogo przenieść do działu adopcyjnego województwa śląskiego (teraz jest w łódzkim). Może dzięki temu szybciej znajdzie się ktoś do adopcji chłopaka. Wszak na Śląsku dużo ludzi mieszka, a często ludzie szukają psa bliżej swego domu by móc go sprawnie odwiedzić i zapoznać się.
  9. Pozdrowienia od Sunnego :-) [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images45.fotosik.pl/347/8d9de94c48c0d412med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images38.fotosik.pl/340/b0b84c6344b75729med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images48.fotosik.pl/316/f6fc1e14ee929e41med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images42.fotosik.pl/229/18f133cf8a49676fmed.jpg[/IMG][/URL]
  10. No udzielam się, ale to nie znaczy, że o was zapomniałem. Miałem po prostu nadzieję, że skorzystacie z zamieszczonego zaproszenia na Wartę Goldena i będziecie jej stałymi, mile widzianymi gośćmi. Nie tylko by poczytać o Sunnie, ale także porozmawiać, a może i podpowiedzieć coś dobrego i w innych tematach. :smile:
  11. To zdecydowanie nie jest Sun! :shake: Nie ma najmniejszej wątpliwości. Sun ma inne umaszczenie, nie jest stary, dobrze słyszy i jeszcze lepiej widzi :) A przy okazji napiszę tu dla jasności, że [B]jeśli trafiłby tu jakiś chętny do adopcji Sunna, to czekamy na tę osobę na forum Fundacji Warta Goldena, bo ten cudny chłopak wciąż szuka nowego domu stałego.[/B] [B]Zapraszam na [/B] [URL="http://www.wartagoldena.org.pl/forum"]www.wartagoldena.org.pl/forum[/URL] :-)
  12. Wszystkie osoby interesujące się losem Sunnego zapraszam na ciąg dalszy jego historii na nowe forum naszej powstającej nowej organizacji Fundacja Warta Goldena. Zapraszam na [URL="http://www.wartagoldena.org.pl/forum"]www.wartagoldena.org.pl/forum[/URL]
  13. [INDENT]Miło mi niezmiernie, że Sun ma tu takie grono wiernych sympatyków :-) Jak to mawiają, najciemniej pod latarnią, bo okazało się, że fachowca od psich zachowań mamy niemal na wyciagnięcie ręki. Byliśmy więc dziś na wspólnym spacerze i osoba ta miała okazję trochę poznać Sunna. Generalnie potwierdziła to, że pies sprawia dobre wrażenie, jest kontaktowy, skory do pracy z człowiekiem. Wspolnie raczej wykluczyliśmy, by drzemała w nim jakaś generalna niechęć do dzieci, bo Sun sam dziś podszedł do grupki dzieci dopraszając się głasków i radośnie merdając. Skupiamy się więc teraz na obserwacji życia domowego wdrażając kilka podpowiedzi. Jednocześnie osoba ta także uważa, że jeśli będą się powtarzać warczenia na dziecko, należaloby poszukać innego tymczasu w trosce o bezpieczeństwo dziecka. Póki co jednak trzymamy się dobrych myśli, bo na razie chłopak się uspokoił. A dziś dodatkowo wręcz rwał się w podskokach do zabawy najpierw z Nulą, a potem z z inna sunią. Choć towarzyszącego nam miłego bokserka samca potraktował bardzo niegrzecznie, choć bez rzucania się na niego a jedynie ograniczając się do nastroszenia "piór" i obszczekania. Za to po tych ostatnich kąpielach tak wyładniał i wyjaśniał nam chłopak, że coraz więcej osób z naszego nawet bliskiego otoczenia myli go na pierwszy rzut oka z naszą Nulą. [/INDENT]
  14. [quote name='Romka']Miałam to napisać ,ja skonsultowałabym to z behawiorystą za wcześnie przekreślać Sana,to tylko tydzień w nowym domu.Jeśli jest takim wrażliwcem to przeniesienie go do nowego domu będzie stresem dla psiaka.Doświadczony ze świetną opinią dom tymczasowy powinien dać szansę psu.[/QUOTE] Ależ nikt Suna nie przekreśla! Ma jakiś problem z obecnością dziecka, ale tak jak pisałem w stosunku do dorosłych zachowuje się bardzo dobrze, wręcz wzorcowo. Nie jest przecież powiedziane, że każdy golden musi trafić do rodziny z dzieckiem. Jak rozumiem po to jest m.in. tymczas, by rozeznać się w sytuacji i dobrać dom docelowy pod zachowanie konkretnego psa. Nie zamierzaliśmy go przecież nigdy zatrzymać dla siebie, lecz pomóc znaleźć drogę do własnego domu. Dlaczego więc mowa o jakimś przekreślaniu?
  15. Na pewno będziemy się starać szukać jakichś dobrych rozwiązań. W tej chwili probujemy umówić wizytę jakiegoś szkoleniowca, by spróbować wstępnie zdiagnozować problem. Jeśli będzie on widział możliwość pracy nas Sunnym w naszym domu bez narażania dziecka, na pewno będziemy próbować. W naszej rodzinie było już kilka adoptowanych psiaków, ale przyznam, że taka sytuacja dla nas akurat jest nowością choć na pewno nie zaskoczeniem. Wiadomo przecież, że zachowania psów ze schronów bywają różne. Uprzedzając pytania chciałbym też wyjaśnić, że wzięcie przez nas Suna na DT nie było naszym "widzimisię" lecz wynikało z bezowocnych apeli na rożnych forach o szukanie tymczasu dla niego. Nasza grupa pomocy goldenom dopiero się organizuje, ale uznaliśmy, że nie można być biernym wobec sytuacji Suna i postanowiliśmy wyciągnąć do niego pomocną dłoń. Także teraz nie ma mowy o pozbywaniu się "problemu" lecz o szukaniu rozwiązania adekwatnego do sytuacji. Mam nadzieję, że także przy waszym życzliwym wsparciu uda się wypracować jakieś dobre rozwiązanie. Pisząc natomiast o braku powodu Suna do warczenia mialem na myśli oczywiście brak zauważalnego dla nas powodu. Oczywistym jest, że on jakiś konkretny powód ma. Moim zdaniem wynikający bardziej z przeszłości, ale zarzekać się nie będę. Poczekamy na opinię specjalisty.
  16. [quote name='mamanabank']Pozwolę sobie zacytować siebie, chociaż wolałabym nie mieć racji... ech I jeszcze zapytam, jak reagujecie w takich sytuacjach? Czy okazujecie dezaprobatę dla tego typu zachowań, np. poprzez odesłanie na miejsce?[/QUOTE] Zawsze po takim zawarkoleniu natychmiast otrzymywal reprymendę, że nie wolno i był odsyłany na miejsce. Z reprymendami też nie można jednak przesadzać i z wyczuciem je trzeba udzielać, bo on je niemiłosiernie przeżywa. Potrafił się z przejęcia posikać, nie chciał nawet jeść. Tak jak pisałem już, jest bardzo wrażliwy i spragniony człowieka. Jeśli chodzi o sytuacje z dzieckiem to nigdy nie chodziło o bronienie czegokolwiek. Wręcz przeciwnie, dziś nawet dostawał jedzenie, gdy zawarczał nagle.
  17. Niestety, powtarzają się incydenty z warczeniem na dziecko i pokazywaniem zębów. I to zupełnie bez konkretnego powodu. Dziecko wie, że z tym pieskiem się na razie nie bawi, jesli ma kontakt to tylko w naszej obecności. Drugi raz sytuacja powtórzyła się, gdy dziecko stalo spokojnie obok psa i mówiło do niego życzliwie "dobry Sunny". Dziś z kolei powtórzyło się warczenie, gdy żona z dzieckiem karmiły go z ręki (na razie celowo nie ma swojej miski zgodnie z zaleceniami adopcyjnymi). Coraz bardziej nas to niepokoi, dlatego z bólem serca zaczynamy zastanawiać się nad organizacją jakiegoś innego tymczasu. Gdyby ktoś miał jakiś pomysł lub propozycję - prosimy o kontakt. W dalszym ciągu chcemy bowiem psiakowi pomóc. Jest na to duża szansa, gdyż w stosunku do dorosłych jest przekochany i baaaardzo posłuszny. Może po prostu kiedyś dzieci mu bardzo dokuczyły?
  18. A wczoraj zaliczyliśmy drugą kąpiel w szamponie leczniczym (zgodnie z zaleceniami weta). [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images43.fotosik.pl/340/e835342f0750f67emed.jpg[/IMG][/URL] Obydwa goldziaki zaczynają się coraz bardziej dogadywać. Jak śpią, to nawet trzymają się za łapki. [IMG]http://picsrv**********/images/smiles/icon_biggrin.gif[/IMG] Oczywiście z zachowaniem symetrii... [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images41.fotosik.pl/336/c4d2520dfafc3858med.jpg[/IMG][/URL]
  19. Myślę, że w większości poruszonych tu kwestii dotyczących oceny tego incydentu jesteśmy zgodni i najlepiej chyba wyraziła to Jola. Poza tym nie znamy przeszłości tego psa i jednak śmiem podejrzewać, że nie był najlepiej traktowany. Najważniejsze jednak moim zdaniem jest to, że wykazuje [B]ogromną!!!![/B] chęć obcowania z człowiekiem, garnie się do nas na każdym kroku, chce być głaskany po głowie i ciągle postukuje ogonem o podłogę. Jasne, że trzeba go mieć na oku i obserwować, taka jest zresztą idea DT - wyprowadzić z biedy, ale i poznać zwierzaka. Pewnie obecność mniejszego dziecka i drugiego psa w charakterze "konkurencji" o względy nowego pańciostwa może podsycać pewne drzemiące w nim zaszłości. Ale póki co ja bym nie demonizował tego incydentu. Kolejna noc minęła bardzo spokojnie. Sunny grzecznie spał niedaleko nas i Nuli. Do pokoju dziecka nawet się nie pcha. Poza tym jest bardzo spokojny i grzeczny zarówno na spacerach, jak i w domu np. przy codziennej pielęgnacji. Coraz śmielej daje się wyczesywać i podnosi się na zawołanie. Ładnie zajada z ręki. No i coraz piękniej reaguje na swoje nowe imię :)
  20. No i mamy pierwszą kąpiel za sobą :D :!: Sunny jest teraz jeszcze piękniejszy, wyjaśniał nam chłopak, przestał nieładnie pachnieć, no i futro już mu się zrobiło całkiem goldenie :) :loveu: Nim jednak uzyskaliśmy taki efekt, łatwo nie było. Sunny z przerażeniem w oczach poznawał łazienkę - trudne chwile osładzały mu pyszne smaczki, ale do brodzika nie chciał wejść. Z pomocą przyszła nam Nula, ktora pokazała kilka razy kawalerowi jak się wskakuje do kąpieli i chłopak się trochę uspokoił. A potem metodą małych kroczków pomagaliśmy mu wkładać do brodzika po kolei każdą łapę, aż w końcu znalazł się tam cały. Trochę się tego obawialiśmy, ale potem było już tylko lepiej. Nie rzucał się, nie wyrywał, ładnie dał się myć i płukać, choć zad musiał mieć przytwierdzony do podłoża. A potem trzepańsko, wycierańsko, czesańsko - i golden jak malowanie. :D Na zdjęciach aż tak bardzo różnicy nie widać, ale w realu jest kolosalna. Sunny wciąż jest jednak baaaardzo wrażliwym psiakiem. Zdarza mu się trochę posikać pod siebie z powodu zbyt zdecydowanie wydanej mu komendy podniesionym głosem. Widać, taki wrażliwiec z niego - pewnie po tych wszystkich przejściach. Oczywiście też się go cały czas uczymy i staramy się korygować nieco zachowania względem niego. Zdarzyło mu się też dziś wyszczerzyć kły i ostro warknąć na córkę, gdy ta przechodząc obok niego w drzwiach nieopatrznie podniosła do góry obie ręce. Obstawiam, że odebrał to jako atak, bardzo się wystraszył i stąd taka reakcja. Tym bardziej, że niedługo potem zajadał smakołyki od córki z ręki. :) Oczywiście, pod naszym okiem. A teraz porcja fotek: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images42.fotosik.pl/222/d7650444ce73e39amed.jpg[/IMG][/URL] Tradycyjny widok przy wejściu do kuchni :wink: (fotka jeszcze sprzed kąpieli). [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images44.fotosik.pl/311/c81e43eaa72fdeb2med.jpg[/IMG][/URL] Obydwa psiaki już coraz trudniej jest odróżnić. Czasem "na szybko" zaczynają mi się mylić ;) [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images38.fotosik.pl/334/098673ad4cfbeb2cmed.jpg[/IMG][/URL] Tak Sunny wyglądał zaraz po kąpieli. Jak widzicie, nie był zbyt szczęśliwy. Za to rewelacyjnie zawsze podwija tak sobie tą jedną i tą samą łapkę. Widzicie to? [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images43.fotosik.pl/339/be84e60023eedcf8med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images44.fotosik.pl/311/62fcf7e6a214e331med.jpg[/IMG][/URL] W końcu chlopak padł po kąpielowych przejściach. Usnął szczęśliwy tuż obok naszego łóżka. [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images47.fotosik.pl/339/bddc19b7ea9d1b8fmed.jpg[/IMG][/URL] A rano znowu zapadł w domu błogi spokój. Oczywiście aż do spaceru, na którym Sunny ma już ochotę szaleć.
  21. Wiem Jolu, wiem. Będziemy ostrożni. Na szczęście u nas jest do dyspozycji niewysoki brodzik z prysznicem. Więc jestem dobrej myśli.:p Dziś Sunny po raz pierwszy dał się trochę pomiziać bo brzucholu. Raczej sprawiał wrażenie, że nie zna takich zabaw. Tak samo jak nie wie do czego służy pluszak. Nula mu próbowała wyjaśnić, pokazując na swoim przykładzie, ale niestety nic to nie dało. Myślę, że Sunny z czasem nauczy się bawić. A może to jeszcze stres i niepewność tak go trochę onieśmielają. Choć z drugiej strony nie krępuje się zająć legowiska Nuli ;) skąd oczywiście szybko zostaje wyproszony na swoje własne miejsce.
  22. Z każdym kolejnym dniem psiak staje się coraz fajniejszy pod każdym względem. Wychodzi z niego trochę dusza psa stróżującego - w środku nocy potrafi wszcząć alarm, słysząc za oknem psiego stróża pilnującego obiektu handlowego blisko naszego domu. Ale szybko się uspokaja i nie sprawia jakichś kłopotów nocnych. To są na razie raczej pojedyncze sytuacje. Przestał już tak dyszeć jak na początku - a więc chyba w pełni się uspokoił albo przyzwyczaił do temperatury mieszkaniowej. Futra ciągle z niego ściągamy calymi reklamówkami :wink: Jutro powinien już być ten szampon leczniczy, więc zobaczymy jak się chlopak sprawuje w kąpieli. :)
  23. Wizyta u weta za nami. Pani doktor podziwiała jaki jest spokojny i przyjacielski. Chłopak waży 35 kg, dostał gentamecynę do oczu w kroplach i pobrano mu zeskrobiny skóry do badania. Ogólnie jest w dobrym stanie. To tak po krótce. A tytul wątku zdecydowanie lepiej brzmi :)
  24. [quote name='Jerzy Kora']Pewnie szybko się nie dowiemy bo chyba do Weta przemek się nie wybiera a wagi weterynaryjnej pewnie w domu nie ma. Łazienkowa jest dobra ale to trochę za wcześnie żeby SAN-a odrywać od podłoża.[/QUOTE] Przepraszam za prywatne odniesienie, ale nie mogę zmilczeć. Jurek, to ma być jakaś prowokacja w twoim starym stylu czy o co ci chodzi? Jeśli musisz coś koniecznie zmyślać, to bardzo uprzejmie proszę - mi odpuść i poszukaj sobie kogo innego. I nie zaśmiecaj wątku Suna plotkami. Dzisiejsza wizyta Suna u weta została zaplanowana zaraz po jego przyjeździe do nas i nikt nawet sobie nie wyobrażał, że można wyciągnąć psa ze schronu i nie zadbać o jego zdrowie. Tym bardziej, że ma wyraźnie chore oczy i skórę do kontroli. A już z zupełnie sympatycznych spraw to powiem, że od wczoraj w całym naszym mieszkaniu słychać regularne stuki i puki. To ogon Suna nieustannie merdoli. Gdy Sun siedzi lub leży ogon "puka" mu wtedy o podłogę :-D Zgadzam się zdecydowanie z opinią, że to już nie jest goldas umęczony życiem. :)
  25. [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images38.fotosik.pl/333/4f14ef1853116ed7med.jpg[/IMG][/URL] Nie ma to jak bezpieczny sen w ciepłym domku. [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images45.fotosik.pl/338/395bbff47f8065b2med.jpg[/IMG][/URL] Suny w pełnej krasie :-) [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images47.fotosik.pl/337/347691749dc0056amed.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images43.fotosik.pl/337/2bbd3fadfa067600med.jpg[/IMG][/URL] Suny ze swą nową towarzyszką Nulą (z lewej) i tymczasową pancią. [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images38.fotosik.pl/333/d6cf86cc8458417dmed.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images45.fotosik.pl/338/59e65ba5a6bddce8med.jpg[/IMG][/URL] Nula i Suny
×
×
  • Create New...