Jump to content
Dogomania

Ewka :)

Members
  • Posts

    338
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Ewka :)

  1. Właśnie dostałam wiadomość od Kapselka :) Fantastycznie, że psiak tak dobrze trafił :loveu: A z tym jedzonkiem, to z naszego doświadczenia z Bonitą (była bardzo wychudzona jak do nas trafiła) to myślę, że kilo dziennie to za dużo. I dlatego pewnie tak Wam "bąkuje" :evil_lol: My na początku dawaliśmy dużo, ale prawie nas zagazowała bronią biologiczną ;) Vet powiedział nam, że powinniśmy karmić ją zgodnie z instrukcją na opakowaniu, tzn tyle ile psiak powinien ważyć, bo właśnie przekarmianie powoduje bąki. I rzeczywiście pomogło. Gotowe jedzenie kupne jest kaloryczne, więc dlatego w mniejszej porcji jest to czego psiak potrzebuje. Nasza oczywiście rzucała się okropnie na jedzenie na początku, ale jak trzeba to trzeba. A i wet mówił jeszcze że można podzielić na kilka posiłków mniejszych. Dziwnie tak dawało się jej troszkę kulek na spód miski ale za to problemów żadnych nie miała i teraz jest tłuścioszkiem w porównaniu do tego co było :eviltong: Ale się rozpisałam :shake:
  2. Osz .... Szkielet psa! :( Ach dobrze, że boksie mają takie właśnie charakterki cudne. Ja do dzisiaj nie mogę się nadziwić, że nasza chudzinka od początku była po prostu aniołem. Jak ogonek merda to już oznaka, że chłopak wyjdzie z tego :) Trzymamy kciuki mocno!
  3. Rzeczywiście w explorerze działa. Udało się:multi: /a piernik do wiatraka ma to, że wiele psów już do schroniska nie wróciło bo ludzie je zaadoptowali :) Nie chcę zaśmiecać tego wątku dyskusjami, bo nie po to został stworzony. Powodzenia z dalszymi głosami! Ja z mojej strony mogę udostępnić na facebooku.
  4. A w Krakowie smog i wszędzie coś budują lub remontują więc wcale nie taki wspaniały :eviltong:
  5. Jesteś sama i już tyle osiągnęłaś, ja jestem pod wrażeniem i gratuluję wytrwałości! Tak sobie narzekam bo widzę, że w niektórych innych schroniskach też pobierają opłaty i się wściekam :) A w ogóle to odbiłam od tematu, próbowałam zagłosować, ale mnie też coś wywaliło. Napisałam do moderatora, może coś wymyśli :| i właśnie sobie jeszcze uświadomiłam, że przecież ktoś kto bierze psa nie powinien odpowiadać za tego (i tu pi pi pi) który go wyrzucił finansowo.
  6. Tak jak mówiłam, prosty człowiek weźmie psa od sąsiada... i znam takie przypadki... Ktoś kto bierze psa będzie musial wydać na całą jego wyprawkę, na utrzymanie go przez resztę życia, na leczenie, sterylizację... koszty duże...coś o tym wiem, ale wiem też na co wydaję i wydaję te pieniądze z własnej woli. Dodatkowych kosztów bym nie wytrzymała finansowo. Wątpie żeby krakowskie schronisko podczas powodzii oddawało psy pod opiekę za pieniądze... Myślę, że dobra wola i chęć pomocy to już bardzo dużo i powinno się to docenić. Wiem, że krakowskie schronisko dobrze sobie radzi organizując przeróżne akcje i zachęcając firmy do pomocy. Tak też się da :) Ktoś kto może przygarnąć przygarnie, a ktoś kto nie, może przelać pieniądze lub w inny sposób wspomóc schronisko.
  7. Szczerze mówiąc, gdybym miała zapłacić jakieś 300 e, to pewnie zaczęłabym się zastanawiać nad kupnem psa na targu...a w ostateczności nie zabrałabym go w ogóle, bo kupowanie na targach to wspieranie pseudohodowli :| Mam psa ze schroniska, nie wiem czy fundacja coś płaciła schronisku, ale już sporo wydaliśmy na leczenie, więc uważam pobieranie opłaty za sama nie wiem jak to określić, głupie czy może nadużywanie chęci pomocy ludzi... Jeśli byłoby mnie na to stać to przecież wpłaciłabym pieniądze na schronisko z własnej woli... A tak, dość, że zabieram im psa, którego musieliby leczyć i karmić to jeszcze mam dopłacać... Wiem, że schroniska mają ogromne potrzeby, ale uważam, że nie powinny nadużywać czyjejś chęci pomocy :shake: i przecież gdybym była prostym człowiekiem mieszkającym na wsi mogę zamiast psa ze schroniska zabrać szczeniaka... za darmo od sąsiadów...i przez to popierać pseudohodowle...
  8. Ooo to i tak bardzo dużo :D Fantastycznie! :) Kompletnie nie rozumiem dlaczego niektóre schroniska pobierają opłatę za zabranie psa, przecież ktoś ich odciąża z kosztów karmienia i leczenia :| A tak z ciekawości czy to schronisko wpuszcza wolontariuszy?
  9. [quote name='Soema']Ewa w Krakvecie wygrywa się karmę, nie pieniądze. A ja wierzę, że Temida jako inspektor dopilnuje żeby karma co do ziarnka trafiła do mich psiaków.[/QUOTE] Masz rację Soemo :) Ale to tak na przyszłość myślałam, bo wściekam się jak widzę ich zarządzanie schroniskiem i chęć pomocy psom :( Kurczę,przecież do tylu ludzi można w dzisiejszych czasach przemówić właśnie przez dobrą stronkę :) Ciesze się, że Temida dopilnuje, żeby psiaki miały pełne brzuszki :D
  10. I co to jest, że za zabranie psa pobierają 150 zł...? i dziwić się, że ludzie biedni przywiązują psy do drzew albo po prostu zostawiają bez opieki... i 30 zł za odebranie ze schroniska?! Zabieram od nich psa i jeszcze mam płacić... :/ nie podoba mi się to... :shake: Kompletnie się nie znam na walkach z takimi instytucjami, ale czy nie da się nic zmienić? :(
  11. A ja dostałam wiadomość na pw i tak sobie pomyślałam, czy nie dałoby się zmienić strony schroniska? O firmie, przetargi, do pobrania mnie nie przekonują, że najważniejsze są zwierzęta... Może warto byłoby ją zmienić? Porównując do innych stron schronisk brakuje tu podstawowych informacji typu: psy do adopcji, znalazły dom, akcje pomocy, cokolowiek. Mam nadzieje, że nikt się nie obrazi, ale nie potrafię zaufać im i zagłosować, bo nie mam pewności, że te pieniądze pójdą na psiaki czy może na edukację ekologiczną czy do czyjejś kieszeni :/ Widok zdjęć narzuca mi pytanie: czy zarządzającym schroniskiem ich głód jest obojętny... skoro na stronie ani słowa o akcjach... A może jest jakaś inna ich strona?
  12. Czyli bardziej można dostać psem niż kagańcem ;-) Bonita czasami jak się zapatrzy potrafi mi wpaść w nogi podczas spaceru dlatego tak się zastanawiam. Poprzedni boksiu już parę dobrych lat temu jako szczeniak wpadł w malucha :P maluch stał na chodniku a psiak biegł ze mną i się zagapił :P Oczywiście nie było strat w psach ani samochodach ;)
  13. Straasznie wielki się wydaje, a nikt nie oberwał nim niechcący np. po nogach? Bo jednak boksie są żywiołowe :)
  14. Dzisiaj Bonitka była sterylizowana. Już jest w domku, ale swoje przeżyliśmy... zostawić sunię u weta, i to jeszcze taką leżącą na stole z otwartym pyskiem i welfromem w łapce :( Dobrze, że już po wszystkim, teraz odpoczywa. Była jeszcze słabiutka jak ją odbieraliśmy, ale wszystko poszło dobrze. Przy okazji wetki zrobiły jej porządek z kłem bo złamany jakoś wrastał :/
  15. Kilka aktualny zdjęć tłuścioszka :p Już nie ma kościotrupka :> [IMG]http://images40.fotosik.pl/719/88d1cbd70536f0fagen.jpg[/IMG] [IMG]http://images49.fotosik.pl/736/8e52020f530267ccgen.jpg[/IMG] Zabawy :loveu: [IMG]http://images40.fotosik.pl/719/02a4b66acea95610gen.jpg[/IMG] i gzimy się w łóżku :loveu: [IMG]http://images50.fotosik.pl/738/82d10658a53a6e88.jpg[/IMG] A potem zasypiamy przytuleni :) [IMG]http://images39.fotosik.pl/731/4720962d5ae7502fgen.jpg[/IMG]
  16. Wspaniała wiadomość! :multi: Ogromnie się ciesze :loveu: Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia piesku! :loveu:
  17. Fantastycznie! Strasznie się cieszę!:multi::multi::multi: Pojechał prosto do raju na ziemi :loveu: Bonisia pozdrawia wszystkich [IMG]http://images49.fotosik.pl/627/14edb8a35d1db8d7gen.jpg[/IMG]
  18. Co słychać u gwiazdy? :loveu:Czekamy na zdjęcia :cool3:
  19. Jest przecudny:loveu: Na pewno szybko znajdzie domek, widać, że jest jeszcze młodziutki :) i ta skóra nie wygląda na zdjęciach tragicznie, chociaż pewnie leczenie będzie i tak żmudne.
  20. Musimy się pochwalić :cool3: Dzisiaj byliśmy na spacerku na Zakrzówku z Bonisią i jej ciocią Pauliną ;) iii Bonita chodziła sobie bez smyczki, tylko w sweterku z kapturkiem, więc jak ktoś szedł to tylko trzymałam ją za kapturek. Nigdzie nie uciekała :multi:, czasem została gdzieś z tyłu albo poszła do przodu coś powąchać ale była bardzo grzeczna :loveu: Chyba już troszkę się do nas przywiązała :loveu:
  21. A w jakim mieście go znaleziono i gdzie jest teraz? Może te choroby skóry dobrały się do niego kiedy był osłabiony... z czymś takim nadal walczymy u Bony:roll:
  22. O Boże :( Postaramy się coś dorzucić... Matko jakie biedactwo :(
  23. Matko, to tak wygląda jedenastoletni bokser? Najwyraźniej psa porwali kosmici, odmłodzili go i podrzucili Germaine :roflt: Pięknie wygląda, sierść błyszczy i widać, że sunia świetnie się czuje w tymczasowym domku, śpi taka rozwalona :loveu: A z tymi z Ostrołęki nie ma co dyskutować i się przejmować, ich poziom już znamy ;) A jeśli jak mówi właściciel pies był słaby to nie byłby w stanie uciec nie wiadomo gdzie...chyba, że miał powód i ratował swoje życie. Ostrołęka to nie Warszawa... w Sączu (większym od Ostrołęki) znaleźliśmy naszego psa tego samego wieczoru... Nie jestem znawcą, ale czy suki potrafią biec za zapachami...? :|
  24. Póki co kupiliśmy taki materiałowy, bo i tak docelowo to tylko do weta na jakieś nielubiane zabiegi lub do autobusu. Bonia jest ogromnie łagodna więc kaganiec za często używany nie będzie :) Dziękuję za porady! Może w wakacje zainwestujemy w taki fizjologiczny jeśli ten materiałowy nie pozwoli jej na swobodne dyszenie... w upale to rzeczywiście będzie przeszkadzał. No ale wypróbujemy :)
×
×
  • Create New...