Jump to content
Dogomania

Ela_A

Members
  • Posts

    5
  • Joined

  • Last visited

Ela_A's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Myślę, że Kurs organizowany prze Regionalne Centrum Kształcenia Nauczycieli można polecić. Sama skończyłam i mogę powiedzieć z własnych doświadczeń że daję wszechstronną wiedzę na temat dogoterapii. Wykładowcy przekazuję temat w sposób wciągający. Według mnie warto. A słyszałam, że teraz jest większy dostęp do niego bo oprócz Bydgoszczy organizowany jest także w Łodzi i Wrocławiu. Bliżej, a dzięki temu niższe koszty. Nie ma się co dłużej zastanawiać. W Polsce to za te pieniądze to dobra inwestycja w samego siebie!!:cool3:
  2. Aby fachowo zająć się tematem na pewno trzeba ukończyć konkretny kurs. Słyszałam, że taki organizuje Bydgoszcz. Takie jedno dwu dniowe nic nie dają. A fachowa wiedza to podstawa. Znam ludzi, którzy ukończyli ten kurs i dobrze sobie radzą w pracy z psami i dziećmi. Fachowość i odpowiedzialność w działaniu te cechy towarzyszą im w codziennej pracy kynoterapeutycznej. Dlatego warto zajrzeć na stronę Towarzystwa, i z tego co wiem można zostać ich partnerem [url]www.kynoterapia.eu[/url].
  3. W naszym mieście 2.09.2007 odbyła się Wystawa Psów Rasowych na, której Fundacja Ama Canem z Łodzi prezentowała psy do dogoterapii. W programie był pokaz szkolenia psów do dogoterapii, który jednak się nie odbył może psy nie były na tyle przygotowane co było widać po ich zachowaniu. Jednak najbardziej wzburzyło mnie to, kiedy przygotowane psy do kontaktu z dziećmi posiadały obroże chemiczne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To skandal. Jakby osoby z fundacji Ama Canem miały choć troszkę pojęcia na pewno nie dopuściłyby do takiej sytuacji.Widać jakie jest przygotowanie osób prowadzących dogoterapię w fundacji. To straszne, gdyż przez własną głupotę mogą zrobić krzywdę dzieciom. A drugi fakt przemawiający za poziomem podstawowej wiedzy "aladogoterapeutów" z fundacji Ama Canem chociażby o psiakach jest to, że wśród psów przez nich wystawianych były 4 TYGODNIOWE szczeniaczki!!!!!!:crazyeye: Szczeniaczki te były wprowadzane w tłum ludzi każdy mógł je głaskać. Należy zauważyć że była to impreza masowa. Liczył się fakt że były do sprzedaży za 300 złotych. Ciekawe co na to obrońcy praw zwierząt. 4-tygodniowe szczeniaki w tłumie ludzi i innych psów. Aż płakać się chciało!! Fachowcy z Ama Canem trochę wiedzy i nie róbcie psiakom i dzieciakom krzywdy!!!!!:oops:
  4. Słyszałam, że kurs ten ruszy jeszcze w Łodzi!! To prawda. To super bo jestem z Sieradza [COLOR=black][FONT=verdana,arial,sans-serif] [EMAIL="[email protected]"][/EMAIL] [/FONT][/COLOR][COLOR=black][FONT=verdana,arial,sans-serif] [/FONT][/COLOR]
  5. Witam Przyglądam się zażartej dyskusji dogo czy kyno. Najważniejsze są jednak osoby, którym chcemy pomóc. Jednak aby pomóc osobie chorej to niewątpliwie potrzebna jest wszechstronna wiedza z dziedziny w której chcemy pomagać. Brak wiedzy może spowodować że zamiast pomóc niestety zaszkodzimy. Dlatego uważam że aby coś robić należy zdobyć wiedzę chociażby na kursie, i ciągłe dokszałcanie bo człowiek uczy się przez całe życie. Kiedy zaczęło się moje zafascynowanie dogoterapią udałam się do jednej z fundacji z PZD w Łodzi. Uczestniczyłam w kilku zajęciach które prowadził długoletni "fachowiec dogoterapii" z PZD. To co zobaczyłam przerosło moje oczekiwania. Psy i dzieci chodziły sobie po sali każde jak chciało. "Zajęcia same się prowadziły". Mój pies uczestniczył w zajęciach mimo że nie przeszedł żadnego przeszkolenia, po prostu spodobał się Panu i to wystarczyło. Więc o przygotowaniu psa możemy mówić 0. Ja miałam być przygotowywana do pracy pytałam o jakieś szkolenie, kursy. Pytałam co mam robić jako wolontariusz to stwierdzono że opiekun dzieci prowadzi zajęcia a my tylko w nich uczestniczymy. O szkoleniach stwierdzono, że po co to tylko strata czasu. Więc jeżeli takie jest podejście do pracy z dziećmi niepełnosprawnymi w PZD to PRZEPRASZAM ale to porażka.I to mnie zraziło do tej Fundacji z PZD. Jeśli mówimy o finansowych względach to jest to same zakłamanie. Skoro mówi się wolontariuszom że zajęcia są bezpłatne. A z ośrodków dowiaduje się że płacą do ręki bez żadnych pokwitowań to o czym my mówimy. Oczywiście ustawa o wolontariacie zapewnia zwrot kosztów. Bo wolontariat to nie dokładanie, ale wszystko powinno mieć jasne zasady a nie z rączki do rączki. Więc jeżeli są podziały to to co od wieków dzieli ludzi.......... . Czysta jasna gra zbudowana na czystych fundamentach albo zakłamanie i budowanie czegoś bo my to robimy od dawna. Więc UWAGA różnie to bywa z tą ala dogoterapią!!!!:angryy:
×
×
  • Create New...