Jump to content
Dogomania

Szneka

Members
  • Posts

    19
  • Joined

  • Last visited

Szneka's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Dzięki ;) ale z tego co widzę to w dzisiejszych czasach już niewiele osób jest gotowych na poświęcenia i pracę z psem :shake:. Swoją drogą naprawdę podziwiam prowadzącą tego bloga, nowoczesne podejście, metody i hmmm - skutecznosc:lol:
  2. Ostatnio zastanawialem sie rowniez nad owczarkiem bejgijskim. Znajomy z osiedla ma jednego (zyje razem z DONkiem w domu) i muszę stwierdzić, że fajny z niego wariat, ale dużo bardziej ,nie tyle inteligentny, co hmm cwaniacki od niemca :razz:. Obawiam się, że to może być z kolei zbyt ambitny plan. Niestety oba pieski biorą przykład z pana-leniwca który cały dzień spędza na kanapie i przy fotelu, tylko wieczorem spacer. Chyba dlatego oba psy są takie zaborcze jeżeli chodzi o spędzanie czasu z panem. Jeszcze zobaczymy - czas mam, ale powoli będę musiał się rozglądać za dobrymi hodowlami.
  3. [quote name='m@dzi@'] [COLOR=black][B]- Labrador Retriever[/B] – pies porywający serca ludzi... oraz ich meble. [/COLOR] [/quote] coś w tym jest :shiny:
  4. Powiem tak: pracuję po 8h+/- dziennie i tyle pies musiałby zostawać sam, a nie widzi mi się pies siedzący te 7-8godzin w klatce :/ zwlaszcza gdy moze sobie pobiegac, rozprostowac lapy i obwachac swoje wlasne kąty na działce. Najprawdopodobniej skonczy sie na tym, ze odgrodze ten fragment podworka przed domem i za. Wtedy pies bedzie tak jakby odizolowany plotem 2.10m, i wolna wola. Grunt, zeby nie mial tendencji do ucieczek, a tak to moze swirowac jak chce.:evil_lol: Jezeli chodzi o ujadanie ONkow to slyszalem ,ze mozna to wyeliminowac poprzez regularna prace z psem i dostarczanie mu ciekawych zadan i emocji gdy pies przebywa z wlascicielem (czyli caly czas oprocz snu i popoludnia). Szykuje sie ciezki kawalek chleba ale bardzo zalezy mi na tym zeby podolac i wychowac hmmm... ulozonego i normalnego psychicznie psa.
  5. [quote name='karjo2'] Wiesz, takie rzeczy to w Erze ;).[/quote] Ehh niestety jestem niepoprawnym optymistą/idealistą :shiny: Tak szczerze mówiąc ten cały instynkt stróżowania to wyszedł mi jako efekt uboczny psa żyjącego na dworze. Miałem na myśli głownie to, by pies był przywiązany do miejsca w którym żyje i nie był skłonny do ucieczek(spokojnie,jestem w stanie zapewnić mu wiele dobrego ;)). Wszystkiego po trochu^^ Jeżeli chodzi o wyjazdy - żyję na osiedlu domków jednorodzinnych(miejsce raczej stabilne, baardzo rzadko ludzie się wprowadzaja i wyprowadzają) w otoczeniu wielu przyjaciół z psami lub bez. Niekiedy są to "prawie domownicy" z własną parą kapci u mnie także jestem pewien, że zawsze znajdzie się ktoś na kogo będę mógł liczyć w takiej sytuacji, a i dla psa ci ludzie nie będą tacy obcy.
  6. Nie mam na myśli obrony przed włamaniem tylko prewencji. Ochrona, alarm etc jest, chodzi tylko o zludne poczucie bezpieczenstwa jakie powstanie w mojej glowie :lol: a tak bardziej powaznie, poprostu chcialbym miec psa przyjaciela w typie hmm pracujacym. Cierpie na nadmiar wolnego czasu i ambicji. To cale strozowanie bardziej jako efekt uboczny jego obecnosci, jednak ze wzgledu na ultimatum jakie dostalem pies poprostu nie bedzie sypial w domu, a co za tym idzie - będzie miał na oku działkę i ewentualnie ostrzeże. Nie nastawiam się na jakieś włamania czy kradzieże, poprostu wiem, że to MOŻE się zdarzyć. co do malych pieskow - miałem swego czasu małego teriera i był niesamowicie...trudnym psem. Bardzo charakterny i zadziorny maluch. Teraz postanowiłem zabrać się za wychowywanie większego gabarytowo pracusia. edit: chodzi dokładnie o to o czym pisze Puli - znaczenie bardziej psychologiczne niż realny system antywłamaniowy na 4 łapach. Nie wierzę w takie cuda, poprostu chcę pupila żyjącego na ogrodzie.
  7. Ogrodzenie wokół działki mam 2m+, tylko furtka i brama wjazdowa przed domem są 1.30m... Myślę czy nie odgrodzić takimi samymi paletami 2m tego fragmentu z niskim ogrodzeniem od reszty działki, ale wtedy pies stróż tak jakby mija się z celem (nie ma dostępu do głownych drzwi do domu) i broni tylko wejscia do magazynu. Rozrysowałem mały plan jak wyglada sytuacja. Czerwone miejsca oznaczają punkty ktore chcę aby pies miał na oku. Budę myślałem żeby wstawić tak po środku, po prawej stronie działki. [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img294.imageshack.us/img294/8863/plangd6.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://g.imageshack.us/img294/plangd6.jpg/1/][IMG]http://img294.imageshack.us/img294/plangd6.jpg/1/w480.png[/IMG][/URL]
  8. [quote name='karjo2']taki ciagle otwarty kojec mozenie stanowic dobrego zabezpieczenia dla psa, moze sie podkopac pod ogrodzeniem, przeskoczyc je i udac sie na wycieczke turystyczna ;).[/quote] Dlatego chciałem psa z tzw instynktem terytorialnym który wie, że to nasz (jego) teren i chciałbym żeby czuł się na nim jak najlepiej nie ograniczając mu tej pozostałej wolności. Jakoś nie widzi mi się zamykanie psa w kojcu na dłużej ale może to moja wyobraźnia. Co do innych psów-średnio raz na miesiąc przyjeżdża do nas czarny onkopodobny piesek z mocnym charakterem(kanapowiec) i mieszka w domu przez kilka dni. Myślę, że nie będzie to jakiś problem i nowy szczeniak będzie umiał się podporządkować. Jeżeli chodzi o opinie rodziny: dostałem ultimatum od kobiety, że jak pies to tylko na dworze. Zdołałem jednak wynegocjować otwarcie domu dla psa a jedynie nocleg na podwórku.
  9. Będzie ocieplana buda z nieocieplanym przedsionkiem i zadaszeniem+ cala dobę otwarty kojec także zamierzamy trzymać psa swobodnie na podwórzu. Bardzo chcemy, żeby pies kojarzył to miejsce pozytywnie i nie traktował przebywania na podwórku jako karę. Pies będzie miał wolny dostęp do domu w ciągu dnia i stróżowanie w nocy jako hobby. To co najbardziej mnie interesuje to wlasnie praca z psem, nie tylko rzucanie pileczka i spacerek;). Tylko teraz takie pytanie: czy kastracja psa sprawia, że przestaje się uganiać za sukami z cieczką?
  10. W takim razie czy to prawda, że suczka jest łatwiejsza w prowadzeniu? Mam na myśli "trudne" rasy. Niestety moje dotychczasowe doświadczenie ogranicza się do uległych psów kanapowych i upartych psów kanapowych, a mam ambicje i celuję w psa-pracoholika :razz:.
  11. Witam Najprawdopodobniej wkrótce zdecyduję się na kupno psa-stróża z ras średnich/dużych (docelowo ON) jednak mam bramę i furtkę wjazdową o wysokości 1.30m. Reszta działki jest ogrodzona wysokim, dwumetrowym drewnianym płotem. Obawiam się jednak o to 1.30m przed domem. Fragment działki z niskim ogrodzeniem to jakieś 50mkw, a cała działka ma ok. 900mkw. Pytam, bo mam dwóch sąsiadów psiarzy. Jeden z nich, trzyma cały rok białego owczarka szwajcarskiego na działce z ogrodzeniem 1.20m+/- i pies ten jest kompletnie obojętny wobec przechodniów jednak drugi sąsiad ma starego DONka z ogrodzeniem około 1.50m który strasznie burkuje pod bramą - szczeka i warczy na każdego człowieka i zwierzę przy czym okropnie podskakuje - wydaje się, jakby miał już prawie przeskoczyć to ogrodzenie(pewnie by przeskoczył gdyby tylko chciał). I teraz powstaje pytanie: czy takie ogrodzenie 1.30m to będzie kompletna lipa przy dużym lub średnim psie żyjącym na dworzu? Mam na myśli sytuacje typu: KOT! Łapać kota! lub suczka z cieczka etc. czyli bardziej lecenie na instynkt. Chyba, że da się tak psa ułożyć, żeby nawet o tym nie myślał? Takie przeskakiwanie mogłoby się źle skonczyć (ulica)
  12. Czyli to stwierdzenie to mit? Pytam, bo szykuję się do kupienia psa po długiej przerwie nieposiadania żadnego i chciałbym żeby tym razem wszystko poszło idealnie. Generalnie to hasełko brzmi całkiem rozsądnie na pierwszy rzut oka, no ale skoro tak piszecie to chyba jednak nie ma znaczenia. Głownie chodziło mi o przywiązanie do właściciela i jak to opisujecie, że pies jest wpatrzony w niego jak w półboga ;) ale rozumiem, że to wynika z wychowania (?).
  13. Witam Ostatnio spotkałem się z opiniami jak w temacie, że dla kobiety lepsze są psy a suczki dla mężczyzn - pod kątem poziomu trudności wychowania i przede wszystkim przywiązania do właściciela.Dwóch facetów pod jednym dachem to zbyt wielka burza hormonów? Próby dominacji w stadzie? Czy poprostu chodzi o posłuszeństwo? Jak to jest? (jeśli powstał podobny temat, uprzejmie proszę o podanie linka. Niestety opcja "szukaj" w tym przypadku mnie zawiodła)
  14. a czy ONy mają skłonności do uciekania? Pytam przez kiepskie wspomnienia przyjaciółki z huskym żyjącym na ogrodzie;) -Ayshe: z tego co zrozumiałem DONy i ONy to dwa różne charaktery? Tzn ze DON nie potrzebuje juz takiej ilosci pracy z czlowiekiem co ON? -saJo: leonberger brzmi nieźle aczkolwiek osobiście zastanawiałem sie nad podhalanem bo wielki, odporny na niskie temperatury i z dobrymi instynktami chociaz nie jestem pewien jak poradzi sobie w miejskim upale w lecie. 3: Czy nie bedzie problemu, z takim ONem zyjacym na podwórzu, jesli w domu będzie mieszkal karelski pies na niedzwiedzie? Mam na mysli problemy w hierarchi stada (on wchodzi do domu a ja nie). Nie chcialbym sytuacji w ktorej pieski by sie gryzly, a znajac charakterek karelskiego i jego problemy z ulegloscia teoretycznie moze byc nieciekawie. pozdrawiam
×
×
  • Create New...