-
Posts
1161 -
Joined
-
Last visited
Posts posted by asiak
-
-
cioteczka Asia choć ma wielką chęć zostawienia małej slicznotki u siebie, to jednak zachowuje resztki rozsadku i usilnie domku szuka :loveu:
oczywiscie tego naj ze wszystkich, jakie się pojawią :cool3:
Supergoga jeszcze raz wielkie [B]dziekuje[/B] za klateczkę :loveu:
[SIZE=1]nie bede zapeszać ale jest maleńkie swiatełko w tunelu, ale naprawde maleńkie...ciiiiiiiii[/SIZE] -
czekamy na wszystkie dobre potencjalne domki :loveu:
które bedą mocno filtrowane :razz: -
oby tak było...:loveu:
Madziu póki więcej ciotek nie wiejdzie na watek proszę o podbijanie malutkiej Hery ;) -
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images30.fotosik.pl/128/bc89e14c775a06cb.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images28.fotosik.pl/128/fd3d3d9b9779408f.jpg[/IMG][/URL]
Cioteczki kochane zajrzyjcie na mój wątek... -
[FONT=Tahoma][SIZE=3]Mam na imię Hera, opowiem wam moją krótką historię….[/SIZE][/FONT]
[FONT=Tahoma][SIZE=3]Jakiś miesiąc temu trafiłam do moich państwa jako wspaniały prezencik, jak się po chwili okazało – niechciany. Miałam w tym domku swoją panią, pana i dziecko z którym lubiłam się bawić. I tak mijały mi szczęśliwe dni do soboty kiedy to usłyszałam rozmowę moich Państwa, [/SIZE][/FONT]
[FONT=Tahoma][SIZE=3]Pańcia powiedziała: „Ja z nią wychodzić nie będę bo mi się nie chce i nie mam czasu”, a pan na to: „ Ja całymi dniami pracuje i też nie mam czasu, to co robimy?”. Nie za bardzo rozumiejąc stałam i przysłuchiwałam się dalej. Nagle usłyszałam coś, co nie zabrzmiało fajnie:[/SIZE][/FONT]
[FONT=Tahoma][SIZE=3]„ Albo sielanka, albo schronisko”…Hmmm choć nie wiem co to znaczy, zaczęłam się bać.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Tahoma][SIZE=3]Później słyszałam jak pan rozmawiał z kolegą na mój temat i jakby nieco się ożywił, ale o czym rozmawiali tego nie wiem. Tak mijała sobota a ja bałam się coraz bardziej. Dręczyły mnie myśli o schronisku i sielance. Co to jest takiego??? Jakoś udało mi się wreszcie zasnąć.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Tahoma][SIZE=3]Niedziela mijała jakoś dziwnie spokojnie wiec myślałam ze jest wszystko dobrze, gdy nagle mój pan zaczął pakować moje zabawki, miseczki, jedzonko. Zadzwonił telefon… pan powiedział że jestem gotowa i że czekam…Teraz to już naprawdę się bałam…Nie wiedziałam co mnie czeka. I tak siedziałam cichutko aż pan powiedział :” No mała idziemy”.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Tahoma][SIZE=3]I poszliśmy…Na dworze czekało dwóch panów, jeden z nich mnie wziął na ręce i powiedział:” Nie bój maleńka jedziesz do mnie do domku do Asi i Zuzi”…Hmmm ciekawe co to znaczy??? Wsiadłam z tym panem do auta, bo nie miałam innego wyjścia i pojechaliśmy. Jechaliśmy jakieś pół godzinki i samochód stanął przed jakimś domem. Gdy wysiedliśmy czekała na nas pani. Jestem grzeczna sunią więc podeszłam i się przywitałam. Powiem wam ,ze ta pani nawet miła jest. Jak weszliśmy do tego nowego domu to się dopiero zaczęło, mówię Wam, przywitał mnie jakiś wielki pies, nieduża dziewczynka i jakieś wielkie rude, tymczasowa pańcia mi wszystkich przedstawiła. Już teraz wiem, ze dziewczynka to Zuzia, wielki pies to Norka i to rude to ich kot Golfy. Ale tu fajnie, oczywiście od razu jak się przywitałam ze wszystkimi zaczęliśmy grandzić. Wieczorkiem tymczasowa pańcia wzięła mnie na kolanka i mi przez chwilkę tłumaczyła, ze przez jakiś czas pomieszkam z nimi ale nie mogę zostać na stałe – szkoda, ale pańcia obiecała że znajdzie mi najlepszy domek na świecie i jakoś tak jej wierze choć jeszcze wcale jej nie znam.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Tahoma][SIZE=3][B]Dlatego bardzo proszę pomóżcie mi znaleźć wspaniały domek…taki w którym nie będę niechcianym prezentem…[/B][/SIZE][/FONT]
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images24.fotosik.pl/128/7f38eb2b8c43e530.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images29.fotosik.pl/127/59fb0de0aa91f049.jpg[/IMG][/URL] -
witaj Kozaczku :loveu:
witajcie ciotki poetki :loveu:
piękne wiersze...trzeba by Kozakowi powiedzieć jakie piekne wiersze cioteczki na Jego cześć wygłaszają :lol: -
Kozak naprawde podszczypuje za posladki :loveu:
na wiosne tego roku byłam ofiarą Kozackich podlotów...;) -
witam wieczorowa porą cioteczki oraz Kozaka :loveu:
Halinko pięknie rymujesz...;) -
pozwólcie cioteczki kochane, że przyłącze sie do Was i...
Kozaczka kochanego w sobote przezemnie wymizianego :loveu: -
idealna propozycja dla cioteczek uczących sie jeszcze i kochających czterołapki :loveu:
i można przy okazji sympatycznych spacerków zarobić na prezent dla chłopaka ;) w końcu Święta już tuz,tuż :tree1: -
jest sliczny :loveu:
boszzz dlaczego ja nie mam warunków :-(
byłabym pierwszą kandydatką ubiegającą się o dom dla Nerusia... -
śliczna malutka Rozalka:loveu:
cioteczki napewno znajdą dla niej najlepszy domek...
długo nie bedzie musiała czekać...:loveu: -
[IMG]http://images34.fotosik.pl/37/e241895ac93169cam.jpg[/IMG]
[FONT=Tahoma]Dla Karmi...:-([/FONT]
[FONT=Tahoma]Biegaj szczesliwa za Tęczowym Mostem[/FONT] -
fotki sa zaje-fajne :loveu:
słów brak...jak ja uwielbiam te Twoje dzieciaki....
Zuzia prosi o mizianko dla dzieciaków...:loveu: -
czekamy z niecierpliwoscią...:loveu:
-
"O psie który jeździł koleją", "Lessi"....:loveu:
-
Mróweczko bądź szcześliwa za TM
[*] :-( -
hej cioteczki :loveu:
w sobote otwarte normalnie...
a mnie nie będzie...:placz: -
kochana Dusinka...:loveu:
jak jej dobrze na pościeli....;) -
[quote name='mrowa23']aska gdzie reeszta twojego nicku? brakuej tam czegos czy mi sie wydaje?
zobaczycie zobaczycie jak tylko wroce z rozjazdow;) jutro jelenia w srode elblag-nysa a przyszly tydzien krakow...hehe ;) no i remonty remonty remonty...ale synek ma sie dorze leniu****e na kanapie...jak sie pierwszego dnia przyssal do niej to do teraz z niej nie zlazi praktycznie...smiejemy sie z tz-tem ze jakby mogl to by na spacer zabieral kanape a najlepiej to gdyby spacer sam do niego przychodzil gdy lezy na kanapie;)[/quote]
hahahha...
reszte nicku mi obcięło :evil_lol: krótszy jest lepszy...
a co do kanapy to może jednak pozwolicie Norbisiowi zabierać ją na spacerki ;)
Dorotko wymiziaj dzieciaki...:loveu: -
[quote name='dragoniasta']również czekam na wieści...[/quote]
a któż to nas odwiedził....:loveu:
witamy... -
[FONT=Helvetica][SIZE=7]154232 [/SIZE][/FONT]
[FONT=Helvetica][SIZE=7]Signatures Total[/SIZE][/FONT]
[FONT=Helvetica]nawet nie mogę skomentowac :placz::placz::placz:[/FONT] -
nie ukrywam, że ja też steskniona za maleństwami...
i nie tylko...:loveu: -
tak prawde mówiąc cioteczki kochane to ja tylko przez chwilkę z nową pańcia Tijusi rozmawiałam :oops: ponieważ prace malarskie wykonywałam....
cóż mogę powiedzieć...pańcia Tijusi zakochana w niej po uszy nie mogła się doczekać chwili kiedy już beda w domku...choć pani martwiła się bardzo tym, ze Tijusia za dziewczynkami, które się nią opiekowały patrzy a nie za nią...na mnie zrobiła bardzo dobre wrażenie i obiecała wysłać fotki do Hakitki...:loveu:
Hercia już w nowym kochającym domku....
in Już w nowym domu
Posted
nikt małej niuni nie odwiedza, a ona domku potrzbuje :shake:
cioteczki podnosimy chociaż ;)
a muszę Wam powiedzieć że mała Hera charakterna jest...;)