Jump to content
Dogomania

Proxima

Members
  • Posts

    30
  • Joined

  • Last visited

Proxima's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. [SIZE=3][FONT=Calibri][quote name='Sigourney.Weaver'] dlaczego ciągle wałkujecietemat. [B]Rozsądni ludzie odpuścili.[/B] Jest po sprawie[/QUOTE][/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Calibri]Widzę, że nadal jesteś z nami??[/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Calibri] Fakt, nadszarpniętą reputację trzeba odbudowywać bez względu na [B]rozsądek[/B].[/FONT][/SIZE]
  2. [quote name='maciaszek'] Nie mam zamiaru brać udziału w kłótniach jakie tu mają miejsce, bo teraz nie ma to już najmniejszego sensu. Kilera nie ma już z nami, a Sig i diuna mają tak mocne przekonanie o swojej racji, że nikt i nic ich nie przekona. Ale chciałam powiedzieć (żeby była jasność, bo nie każdy dobrze zrozumiał mój poprzedni wpis) że stoję po stronie Vitis, Proximy i LILUtosi (i pewnie jeszcze kilku osób :) ).[/QUOTE] Maciaszku dzięki za poparcie, jednak wybacz ale ja nie mogę odpuścić. Ma to sens dla dla innych psów, w których "ratowanie" te panie, a szczególnie sig postanowią się zaangażować. I nie jest to po prostu kłótnia, tylko stawianie odporu hipokryzji i dwulicowości, bo jak można obojętnie czytać posty drwiące z chęci niesienia pomocy jakiemuś "pomiotłu"? Nie jest to atak, ale obrona konieczna, aby dać odpór złu. Nie mam zamiaru nikogo przekonać, ale nie mogę milczeć kiedy na psach w potrzebie pojawia się wilk w owczej skórze.
  3. [quote name='Sigourney.Weaver']Bardzo chętnie dorzucę coś. Michałowi należy się pomoc za to co już zrobił. Nalezy pomóc mu w spłacie rachunku.[/QUOTE] Kolejna twarz Sgourney, która kilka godzin wcześniej pisała: [quote name='Sigourney.Weaver'] [SIZE=3][FONT=Times New Roman]Nie zamierzam dokładać się nawet złotówką. Ponieważ finansowo angażuję siętylko w sprawy w których jestem "od początku" . Za nieroztropnedecyzje osób trzecich nie mam zamiaru płacić. Wystarczy, że żyję wdemokracji.[/FONT][/SIZE][/QUOTE] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Gratuluję metamorfozy, od zajadłej orędowniczki uśpienia jeszcze zanim wydarzenia do tego zmusiły, poprzez obrażenie wielu osób uczestniczących w wątku, bo to przecież jak piszesz "banda oszołomów" , aż do wspaniałej i dobrodusznej Sigourney nawołującej do wsparcia - mistrzostwo świata, gdyby nie było tak przeźroczyście śmieszne i płytkie. [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Gratuluję również twojego debiutu na Psach w Potrzebie - zaczynać od krucjaty na rzecz eksterminacji "pomiotów" zagrażających dobremu imieniu psów rasowych to bardzo odważny krok. [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]I nie piszę tego żeby ci być może "było wstyd" bo to chyba nie w twoim stylu, ale ku przestrodze dla osób, na których wątkach może będziesz chciała coś jeszcze "pomóc".[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Ja swoją pomoc finansową oferowałam kilkakrotnie i nie wycofuję się z tego, więc mamy już 80 zł.[/SIZE][/FONT]
  4. [quote name='Sigourney.Weaver']Kundel to pies nie rasowy pomiot pseudohodowlany - takiego określenia użyłam . Tak nazywam psy produkowane przez wszystkich pseudohodowców, psy które mają udawac psy rasowe i za które pseudo birą kasę od naiwniaków, a jak nie dostaną kasy to wywalają psy na ulicę , oddają do schronisk , porzucają, zabijają . tyle[/QUOTE] Sig nie tłumacz się teraz mętnie, jakiego byś słownictwa nie używała, z twojego posta aż raziła[B] POGARDA[/B] dla tego psa i jemu podobnych. Żeby czasami nie skusiło cię jego usunięcie przytoczę to jeszcze raz, [B]Taka właśnie nam się objawiłaś pod podszewką pseudonaukowych cytatów i wywodów:[/B] [SIZE=3][FONT=Calibri][quote name='Sigourney.Weaver']Po przeczytaniu postów zostatnich dwóch dni :[/QUOTE][/FONT][/SIZE][quote name='Sigourney.Weaver'] [SIZE=3][FONT=Calibri]do wszystkich dopingujących zza ekranu kompa : jeżeli tak wam na sercu leży lostego psa, to go weźcie i sobie z nim „pracujcie”, zamiast przerzucaćodpowiedzialność na innych,[/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Calibri]PO CO ZA WSZELKĄ CENĘ (ZDOROWWEGO ROZSĄDKU) CHCECIE URATOWAĆ TEGO PSA ??? [/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Calibri]Staracie się „uratować” kundla, który obok dogo nie leżał. To jest jakiś mixale nie rasowy dogo. Rozkręcacie akcję, której osią jest to, że to dogo inarażacie w ten sposób rasowe DA (i wszystkie psy z chorej listy), bo jak pies,którego tak uparcie nie chcecie uśpić odgryzie komuś d. to oberwą za to rasowepsy, ich właściciele i hodowcy[/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Calibri]W tej chwili istotne jest tylko to, że Michał już podjął BEZPIECZNĄ DLAOTOCZENIA DECYZJĘ O EUTANAZJI - zrobił co do niego należało, a wy za wszelkącenę staraliście się go od niej odwieść. Skutek jest taki, że aktualniopiekunowie zamierzają uparawaić sztukę dla sztuki i "pracować zpsem" (JAK, jakim kosztem dosłownie i w przenośni). Jeżeli pies zrobikomuś krzywdę to to nie będzie wina chłopaka, który go uratował i włożył mnóstwoserca i wysiłku w to żebymu pomóc ale was → ludzi uparcie ratujących psa, którynie jest do uratowania : koszt finansowy + nakład pracy łamane przez wyjątkowąosobę, która miałaby się zająć psem w przyszłości (gwarantując, że pies jestbezpieczny dla otoczenia)[/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Calibri]Upartość z jaką walczycie o nieusypianie tego psa uderzy we wszystkie rasy zlisty – mimo że Kiler jest kundlem – kiedy wreszcie naprawdę zrobi krzywdę alboktóremuś z opiekunów albo dzieciakowi na ulicy. To co robicie jest skrajnienieodpowiedzialne i podłe w stosunku do Michała, który ma dobre serce i dajewam sobą manipulować. [/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Calibri]Ja pierniczę wy naprawdę uważacie, że dokąd TEN PIES KOGOŚ NIE ZABIJE TO NIE MAPROBLEMU?! Ludzie czyście poszaleli ? Ten pies atakuje ludzi, to wystarczy.[B]Dlaczego wypaczone rozumienie „dobra psa” ma być ważniejsze niżbezpieczeństwo osób trzecich[/B] ???[/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Calibri]Ten pies nie jest Dogiem Argentyńskem !!! do ciężkiej cholery !!! To jest jakiśbiały kundel, pomiot pseudohodowlany, a nie rasowy pies , więc nie róbcie krzywdyrasie i nie piszcie, że jest DA !!![/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Calibri]edit : zaczynam rozumieć skąd biorą się pomysły na ban'y poszczególnych ras wniektórych krajach. Jeżeli większość, kompletnie nie ogarniającychrzeczywistpości ludzi myśli jak wy i pomimo nieubłagalnych faktów, nie chceprzyjąć do wiadomośći odpowiedzilności jaką jest utrzymywanie psa z jegowszytkimi konsekwencjami - w tym przypadku dokąd nie wyłoży się [bezsensownie]dużej forsy na przebadanie psa i wylkuczenie medycznego podłoża problemu, oodpowiedzialności mówić nie mozna, to zaczynam rozumieć dlaczego niektórzyuważają, że bazpieczniej jest pewnych ras w ogóle zabronić hodować/utrzymywać.Mogę to zrozumieć, bo jeżeli atakuje cię pies i odgryza nos , to masz w d to,że ktoś "bardzo go kocha" i podobnne infantylizmy, wykorzytujeszprawo i starasz się przeforsowac swoją wizję świata.[/FONT][/SIZE][/QUOTE]
  5. [quote name='diuna_wro']po spłacie długu temat powinien być usunięty. lepiej żeby nie wyszło na światło dzienne, że dogomaniacy wydali między ludzi psa, który skacze ludziom na plecy i wgryza się w szyję.[/QUOTE] Chyba chodzi ci raczej żeby nie wyszło na światło dzienne, że pisze się o psie per [B]kundel i pomiotło -[/B] trzeba dbać o swoją reputację
  6. [quote name='Sigourney.Weaver']Proxima wybacz ale dla mnie znaczenia ma to co napisały osoby obcujące z tym psem . Nawet MIchał doszedł do wniosku, że uspienie to najbezpieczniejsza dla otoczenia opcja i to jest zupełnie kluczowe. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że wszyscy któzy zaangażowali się w temat są miłośnikami zwierząt ale czasem warto na chwilę się zatrzymać i zwrócić uwagę na rzeczywistość . Nie ma sensu narażanie ludzi na ryzyko, nie ma sensu ładowanie forsy w psa, któremu i tak będzie/byłoby bardzo trudno znaleść mądrego, odpowiedzialnego opiekuna. Czasem dobre chęci nie wystarczą, bo trzeba liczyć się z rzeczywistością [/QUOTE] Piszesz, że nawet Michał doszedł do wniosku, tak jakby nagle zmądrzał właśnie dzięki tobie - Michał stanął przed faktem, na który musi zareagować i alternatywa, którą zawsze braliśmy pod uwagę staje się koniecznością. Ja to szanuję, bo właśnie to wypływa z rzeczywistości, a to o czym wcześniej pisałaś to były tylko scenariusze, a na tej podstawie nie podejmuje się tak ostatecznych decyzji. [quote name='Sigourney.Weaver'] Nikt nie uprawiał nagonki , tu cały czas toczyła się rozmowa o granice rozsądku[/QUOTE] Nie bądźmy hipokrytami, wszyscy widzieli o co tu walczysz i do jakich argumentów się posunęłaś
  7. [quote name='Sigourney.Weaver']proxima upadłaś/łeś na głowę ??? I imię czego walczyć o nie uśpienie tego psa ??? Olewając przy tym głos osoby, która tego psa u siebie miała - Michał , który nie miał z nim problemu , oraz a. s. (mam nadzieję, że nie pomyliłam inicjałów) , u której pies był i występowały problemy ??? Dlaczego ktoś kto nie obcował z psem wie na 100%, że warto o niego walczyć za wszelką cenę i nie umie przy tym odpowiedzieć na najprostrze pytanie : w imię czyjego dobra walczcie o jego nie uśpienie ? [/QUOTE] Gdyby nie zaślepiła cię tak ta walka i cofnęłabyś się o kilka stron, to doczytałabyś, że nikt tu nie walczy o pozostawienie go wśród żywych za wszelką cenę. Chcemy aby dostał szansę, na którą chyba zasługuje, także właśnie z powodów o których piszesz: jest osoba która nie miała z nim problemów i jest, która miała. Jest też trzecia (a raczej dwie), które chcą sprawdzić o co w tym chodzi. Jest grupa osób, która mówi - dajmy mu szansę, dołożymy się finansowo, ale niech zdiagnozuje go ktoś kompetentny, jeżeli uzna że pies jest nieuleczalnie zły zrozumiemy konieczność jego uśpienia. [quote name='Sigourney.Weaver']Co złego wyniknie/może wyniknąć z uspienia tego psa i co złego wyniknie /może wyniknąć z jego nie uśpienia ???[/QUOTE] Wiesz, tutaj powinno się być aby pomagać konkretnym psom- nie rasom, liniom i hodowcom- ale konkretnym psom ze swoim imieniem i historią. Myślę, że z jego perspektywy decyczja o uśpienie/nieuśpieniu jest kluczowa
  8. [quote name='Sigourney.Weaver']Tak się kurcze wszyscy martowią i lubią Michała ale dlaczego nikt mu nie radzi, żeby teraz zaczął dbać o swój tyłek i oficjalnie zrzekł się odpowiedzialności za psa ??? Wam się pomyliło ratowanie z udowadnianiem sobie i innym jacy jesteście fajni i wielkoduszni . Jak Kiler kogoś pogryzie to nie wy-klakierzy sprzed kompa będzieć bekać za to przed sądem tylko ten chłopak[/QUOTE] Tak, powinien zadbać o "swój tyłkek" biorąc przykład z ciebie, wielkiego nie-klakiera, który w cudowny sposób uczestniczy w tej dyskusji bez pośrednictwa kompa. [SIZE=3][FONT=Calibri][quote name='diuna_wro']przecież Sig nie o to chodziło![/QUOTE][/FONT][/SIZE][quote name='diuna_wro'] [SIZE=3][FONT=Calibri]Sig nie chce by Killer była nazywany DA, bo jeśli Kiler kogoś zabije towszystkie DA na tym ucierpią. I amstaffy i buldogi angielskie. Wszystkiepodobne do Kilera. A to, że Sig akurat jest z grupy DA to nie ma znaczenia.Chodzi o konsekwencje jakie dotkną wszystkie rasy z listy gdy Kiler cośzrobi.[/FONT][/SIZE][/QUOTE] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]I wbrew słowom twojego rzecznika Sig, myślę, że fakt iż jesteś z grupy DA ma wielkie znaczenie, bo postanowiłaś za wszelką cenę zlikwidować możliwość, żeby ktokolwiek i kiedykolwiek porównał Kilera do DA. [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Zatem stos już jest gotowy - teraz, rozniecając tę jatkę musisz tylko doprowadzić do jego podpalenia! [/SIZE][/FONT]
  9. [quote name='Sigourney.Weaver'] Staracie się „uratować” [B]kundla[/B], który obok dogo nie leżał. To jest[B] jakiś mix[/B] ale nie rasowy dogo. ... Ten pies nie jest Dogiem Argentyńskem !!! do ciężkiej cholery !!! To jest [B]jakiś biały kundel,[/B] [COLOR=red][B]pomiot pseudohodowlany[/B],[/COLOR] a nie rasowy pies , więc nie róbcie krzywdy rasie i nie piszcie, że jest DA !!! .[/QUOTE] Co za OBRZYDLIWY i SZOWINISTYCZNY post! Kundle do rzeźni - BIAŁA RASA teraz rządzi! JESTEM w SZOKU!!!
  10. Diuna, ty już lepiej zmień wątek... Atakujesz wszystkich na prawo i lewo, przyjmujesz mentorski i zjadliwy ton typu "czy ktoś jeszcze ma pytania czemu ten pies atakuje, temat nie podlega dyskusji, wiem ale nie chce mi się tłumaczyć"..., zachowujesz się jakbyś pozjadała wszystkie rozumy. Cóż za tupet!
  11. [SIZE=3][FONT=Times New Roman][quote name='dreag']Skoro jest tyle osób zainteresowanych losem psa...[/QUOTE][/FONT][/SIZE][quote name='dreag'] [SIZE=3][FONT=Times New Roman]Najlepsze co możemy teraz zrobić, to zachęcić opiekunów i wesprzeć ichfinansowo, by mogli być pod fachowym okiem szkoleniowca. Nie zostawiajmy ichsamym sobie, pomóżmy. Proponuję się na tym skupić. [/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Times New Roman][B]Na ten cel[/B] dokładam 100zł.[/FONT][/SIZE][/QUOTE] [SIZE=3][FONT=Times New Roman]Dzięki Dreag - jeżeli obecni opiekunowie zdecydują się spróbować, będą potrzebne pieniądze na beawiorystę, kilka osób już się tu zadeklarowało więcjakaś sensowna kwota na pewno by się uzbierała. [/FONT][/SIZE] [quote name='diuna_wro'] i ja nie walczę tu o uśpienie (czy uspanie jak kto woli) tego psa, ale o PRZEJĘCIE NAD NIM KONTROLI, ODPOWIEDZIALNOŚCI I PODDANIE GO DŁUGOTERMINOWEMU NADZOROWI. Skoro już trafił do Was, i uważacie że eutanazja nie wchodzi w grę, to należy taką decyzję podejmować wraz ze wszelkimi konsekwencjami. Jeżeli walczycie o szansę dla niego, to należy zabrać tego psa do siebie i tyle... a nie oddać niewiadomo komu i niewiadomo co dalej. To nie jest walka, to jest umywanie rąk.[/QUOTE] Diuna, jak byś nie pisała, to i tak zawsze mi na końcu wychodzi, że jesteś za uśpieniem - dlaczego w twoich postach wszystkie okoliczności przemawiające na korzyść psa stają się "dowodami oskarżenia"? Dlaczego o obecnych opiekunach piszesz "niewadomo kto" a o naszych ofertach wsparcia i możliwości przekształcenia domu tymczasowego w stały: "niewiadomo co dalej"??? Wybacz, ale nie rozumiem o co właściwie ty WALCZYSZ??? I czy to jest miejsce do tej walki?
  12. [quote name='diuna_wro']niby nikomu nic do tego, ale jak Kiler rozszarpie komuś twarz choćby nawet w szczerym polu, to nasze psy i my (ja tez, jako Fundacja próbująca obalić mit bulla-mordercy) będziemy mieć PROBLEM.[/QUOTE] Przepraszam bardzo, ale czy tu przypadkiem ktoś nie próbuje podbudować swojego image? Bo nie rozumiem jaka jest puenta tych wypowiedzi - trzeba jednak psa uśpić, żeby przypadkiem, wg najczarniejszego scenariusza, nie ucierpiało dobro Fundacji? Wg innego scenariusza "wasz" pies też może kogoś rozszarpać...Wiele razy na tym wątku padło, że jeżeli nie będzie już nadziei to Kilera trzeba będzie uspać, ale jak na razie to on nikogo nie pogryzł w dosłownym tego słowa znaczeniu. Dlatego właśnie kilka osób walczy o szansę na "uczciwy proces" a nie złożenie go jako kozła ofiarnego na ołatarzu bullowatych mówiąc: patrzcie jacy jesteśmy odpowiedzialni, zabiliśmy ZŁO w zarodku. Apeluję zatem o trochę powściągliwości w serwowaniu czarnych scenariuszy - bo wydarzyć może się wszystko, wszędzie i każdemu - także wam.
  13. [FONT=Times New Roman][SIZE=3][/SIZE][/FONT][SIZE=3][FONT=Times New Roman]Bardzo dobry pomysł Sybel! Jeżeli odpadłyby koszty transportu i hotelowaniato starczyłoby na więcej godzin treningu, a i szkolenie w asyście właścicielama swoją wielką wartość, bo tworzy więź i pozwala człowiekowi i psu uczyć sięsiebie wzajemnie. [/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Times New Roman][/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Times New Roman]Bardzo się cieszę, że pojawiła się taka szansa, że coś jednak„zaiskrzyło” i pojawiła się jakaś nić porozumienia pomiędzy psem i jegoopiekunami – i choć na razie jest to tylko nadzieja na szczęśliwe zakończenie,to od razu jakoś na sercu cieplej:loveu:[SIZE=3][FONT=Times New Roman][/FONT][/SIZE][/FONT][/SIZE] [FONT=Times New Roman][SIZE=3][/SIZE][/FONT]
  14. [quote name='VitisVini']Myślę,ze nie ma co teraz wdawać się dalej w dysputy .Wszyscy jesteśmy wykończeni ta sytuacją.Zdajmy się na los. Rozgłoście jeszcze gdzie możecie sprawe, szczególnie prosze o pomoc osoby z regionu Suwałk. Może znajdzie się ktoś kto mógłby przetrzymać psa dopóki nie załatwi się sprawy hotelu i ewentualnego transportu .[/QUOTE] Może znalazłby się jakiś kojec w hotelu dla psów z okolicy Suwałk? Na czas niezbędny do zorganizowania całej akcji przerzutu - mogę zaoferować pokrycie kosztów kilku-kilkunasto dniowego pobytu. Także jestem za daniem mu szansy - ten pies przy moim wydaje się barankiem. Moja suka, kiedy się do nas przybłąkała, to siedziała za garażem trzy dni z paszczą jak krokodyl - nikt nie mógł podejść, nie mówiąc o dotknięciu. Do teraz toleruje zaledwie kilka osób, a akceptowanie każdej kolejnej trwało wiele dni. Jednak nie mogłabym sobie wyobrazić bardziej kochanego i oddanego psiska - miłość nie zawsze jest łatwa, czasami trzeba jej pomóc
  15. [quote name='VitisVini'] [SIZE=3][FONT=Times New Roman]Nie proszę o duże sumy tylko i kilkunastu ludzi i drobne kwoty w granicach 10zł- dałoby radę uskładać.[/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Times New Roman]Ja już mówiłam daje wstępnie z deklaracją na 2-3 miesiące 30 zł na m-c ,przekonałam jeszcze jedna osobę,żeby pomogła i ona daje po 50 zł(mamnadzieje,że wieczorem się tu wpisze) To mamy już 80 zł.[/FONT][/SIZE] [/QUOTE] [SIZE=3][FONT=Times New Roman]Witam wszystkich,[/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Times New Roman]dostałam sygnał od Vitis, że potrzebne jest wsparcie w sprawie wyjątkowego izarazem „trudnego” psa. Widzę, że w jego sprawę zaangażowało się spore gronotakże wyjątkowych osób. Ktoś nie przeszedł koło niego obojętnie i nie pozbyłsię problemu w najbliższym schronisku, kolejne osoby zaoferowały dom, innepomoc wszelkiej maści, wielu z nich zapadł w serce…rozumiem, że ciężko po tymwszystkim po prostu się poddać. Tym bardziej, że nie ma jednoznacznej diagnozy,są tylko hipotezy. Są też fakty, że ten pies potrafi słuchać [/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Times New Roman][quote name='wrona513']a ja napisze poraz kolejny ze na moje oko pies zglowa ma wszystko ok bo u mnie spedzil najwiecej czasu ze wszystkich miejscgdzie byl od momentu znalezienia go przezemnie ! [/QUOTE][/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Times New Roman]Może więc warto podjąć jeszcze jeden wysiłek, dać Kilerowi jeszcze trochęczasu, uzyskać fachową diagnozę… ja w każdym razie mogę, tak jak wspomniałaVitis, zaoferować na ten cel po 50 zł m-cznie. Jeżeli znajdzie się jeszczekilka osób to musi się udać:lol:[/FONT][/SIZE] [SIZE=3][FONT=Times New Roman]A dla otuchy mój ulubiony fragment z Małego Księcia - mam nadzieję, że z uwagi na Ducha Świąt wybaczycie mi tę „poezję”:loveu:[/FONT][FONT=Times New Roman]:[/FONT][/SIZE] [I][FONT=Times New Roman]„-Co znaczy "oswoić"?[/FONT][/I] [I][FONT=Times New Roman]- Jest to pojęcie zupełniezapomniane - powiedział lis. - "Oswoić" znaczy "stworzyćwięzy".[/FONT][/I] [I][FONT=Times New Roman]- Stworzyć więzy?[/FONT][/I] [I][FONT=Times New Roman]-... jeżeli mnie oswoisz, będziemy się nawzajempotrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla ciebie jedynyna świecie... jeślibyś mnie oswoił, moje życie nabrałoby blasku…- Proszę cię...oswój mnie - powiedział.[/FONT][/I] [I][FONT=Times New Roman]…[/FONT][/I] [I][FONT=Times New Roman]A gdy godzina rozstania była bliska, lis powiedział:[/FONT][/I] [I][FONT=Times New Roman]- Ach, będę płakać![/FONT][/I] [I][FONT=Times New Roman]- To twoja wina - odpowiedział Mały Książę - nieżyczyłem ci nic złego. Sam chciałeś, abym cię oswoił...[/FONT][/I] [I][FONT=Times New Roman]- Oczywiście - odparł lis.[/FONT][/I] [I][FONT=Times New Roman]- Ale będziesz płakać?[/FONT][/I] [I][FONT=Times New Roman]- Oczywiście.[/FONT][/I] [I][FONT=Times New Roman]... [/FONT][/I] [I][FONT=Times New Roman]- Ludzie zapomnieli o tej prawdzie - rzekł lis. - Lecz tobie nie wolno zapomnieć. Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś”[/FONT][/I]
×
×
  • Create New...