Juliia

Od paru dni mam szczeniaka, mysle ze zachowuje sie normalnie, bawi sie i gryzie wszystko dookola. Nie byl on szczepiony na wscieklizne ze wzgledu na mlody wiek, nie wiem czy gdzies jej nie zlapal u poprzednich wlascicieli. Na terenie mojego województwa nie bylo zadnych ognisk wscieklizny przez ostatnie lata. Lecz i tak martwie sie, poniewaz szczeniak polizal moja dlon na której mialam pare zadrapan, mialy one z 1-3 dni od momentu polizania, polizal tez moje usta. Oba miejsca zaraz po polizaniu umylam woda z mydlem. Czy jest sie czym martwic czy tylko wymyslam? Czy moglam zlapac cos innego? Dobrze sie czuje i szczeniak tez wyglada na zdrowego.

Witam, mam problem. Niedawno przygarnelam szczeniaka, mam tez w domu kota ktory ma rozne zabawki np takie ptaszki z piorami na patyku, i wlasnie o nim mowa. Ten ptaszek juz byl popsuty. Moj pies dzisiaj sie nim bawil i zauwazylam ze ptaszek kompletnie zniknal, zostal sam patyk.. A wczoraj niby jeszcze byl (nie wiem bo nie widzialam, ale tak mowili inni domownicy). Nie widzialam czy jak wzial ten patyk to ptaszek dalej byl do niego przymocowany, dlatego nie jestem pewna czy faktycznie go polknal. Nie jestem tez wstanie stwierdzic jakiej byl wielkości (ale mysle ze na poczatku gdy go kupilam mial od 5 do 8 cm, ale slyszalam ze teraz byl krotszy) i czy byl twardy. Szczeniak zachowuje sie normalnie. Bawi sie, je i zalatwia. Do weterynarza idzie w środę. Czy jest sie czym martwic? Czy nic mu nie bedzie?