Witam, na wstępie proszę o przeniesienie tematu do działu, w którym powinien się znaleźć, gdyż nie mam pojęcia, w którym powinienem go napisać.
Mój pies, który jest w mojej rodzinie od 16lat, miesiąc tematu ponad zaczął się dziwnie zachowywać, stał się agresywny nawet dla mnie i rodziny, (prawdopodobnie oślepł przez upały, zgaduje że może jakiś udar, wylew), aktualnie ma problemy z równowaga, szczeka w losowym kierunku, nic nie je, nie pije, boi się wejść do budy, leży w kojcu, ja niestety boję się do niego zbliżyć, przez to jak reagował w ostatnim czasie na byle dotknięcie. Widać po nim że cierpi, przednie łapy sobie pogryzły i rany się nie goją, wiem że to już końcówka jego życia, 16 lat, ja byłem młody gówniarz gdy pojawił się w domu, tylko problemem jest to, że jak to na wsi, pies nigdy nie był szczepiony, gdyż cały czas był w kojcu lub po prostu biegał po podwórku, na zamkniętym terenie, jako że pies cierpi chciałbym go uśpić, ale obawiam się że mógłbym dostać jakąś kuriozalna kare, za to że nie był szczepiony, dodatkowo ma pogryzione łapy przednie, i niestety po czasie jakim leży na środku kojca, czy deszcz czy słońce, wygląda bardzo tragicznie. Nie chcę żeby cierpiał, ale też nie chce dostać Bóg wie jakiej kary w momencie gdy weterynarz stwierdzi, że zawiadomi policję czy coś, nie jestem majętnym gościem, i nie mogę pozwolić sobie na jakiekolwiek kary, a przeczytałem że za brak szczepień można dostać nawet 5tys.. Poradzi ktoś co mogę w takiej sytuacji zrobić? Naprawdę nie chce być cierpiał.
