Opiekunkamaltipoo

Proszę o porady 😞

Witam wszystkich. Proszę o pomoc bo jestem załamana. Nieco ponad tydzień jest u nas szczeniaczek maltipoo. Jest bardzo grzecznym o kochanym psiakiem, umie załatwiać się na matę śpi z nami w łóżku jednak śpi grzecznie cała noc. Mój jedyny problem to to ze psiak gdy jestem z nim sam (ja lub chłopak) nie odstępuje nas na krok. Nawet wyjście do innego pokoju, łazienki kończy się piskiem i szczekaniem. Stresuje mnie ta sytuacja ze boje się wykapać bo boje się ze piesek wpadnie w rozpacz. Zamówiliśmy klatkę kennelową ale póki co Karmel, bo tak nazywa się nasza pociecha, lubi w niej przebywać tylko gdy jesteśmy w pobliżu. Przed chwila zostawiłam go na dłuższa chwile w jego kojcu gdzie ma zabawki mate wodę itp a on dostał biegunki i przez cały czas strasznie piszczał. Rozkładam ręce i proszę o pomoc. Rozumiem ze jest malutki-ma 10 tygodni, ale niestety tracę wiarę ze uda mi się go poukładać a przecież trzeba normalnie żyć, pracować, wyrzucać śmieci, chodzić na zakupy. Jednocześnie serce mnie boli gdy on tak cierpi. Karmelek nie umie zająć się sam sobą. Gdy usiądę na sofie wskakuje na nią, piszczy i próbuje mnie przekupić żebym go wzięła. Zwraca na siebie uwagę przez cały czas. Pomocy!!! Mil ktoś podobny problem? Będę wdzięczna za każda radę. Dać mu czas? Czy już nie da się tego zmienić?