Czyli twój pies nigdy nie chodzi luzem poza terenami ogrodzonymi? W moim przypadku uważam, że byłoby to dziwne, mój pies pływa w pobliskim jeziorze i biega po zwykle pustych łąkach, uważam że ma to znaczący wpływ na jego dobre funkcjonowanie i kondycje (przeczytana literatura potwierdza powyższe) uważam za dziwaczne gdybym w takich okolicznościach zabierał psa kilkadziesiąt kilometrów dalej do miasta aby mógł pobiegać bez smyczy na wybiegu, byłby pierwszy w historii okolicy pies, który przemierza łąki nieustannie będąc uwiązanym.