Dzień dobry.Podpowiedzcie proszę jak pomóc psiakowi,który jest na łańcuchu w podłej budzie i prawdopodobnie jest głodzony.Jego właścicielką jest alkoholiczka,do niedawna pies był zadbany pod wzgledem karmienia,ale ostatnio psina bardzo schudła,boję się,że może być zagłodzona,pies jest duży,ale to chodząca dobrota.Ja jestem na wózku i nie mam możliwości go dokarmiać,bo nie jest możliwe,bym sie do niego dostała.