Witam.
Zmagam się z dość niecodziennym problemem. Posiadam psa-właściwie suczkę-jest to pekińczyk w wieku 10 lat. Zawsze była zadbana i zdrowa, niestety około 3 tygodni temu zachorowała. Zaczęło się od dziwnych strupów, które pojawiły się na plecach i głowie. Odpadały wraz z małymi kawałkami sierści, ale suczka po za tym wydawała się czuć dobrze. Po wizycie u weterynarza dostała antybiotyk a diagnozą było za dużo białka w diecie co spowodowało reakcję alergiczną. Pekińczyk dostawał leki wraz z zaleceniami, ale niestety zaledwie po paru dniach zaczął bardzo często kichać. Następnie łapki stały się wilgotne a nos jakby spuchł i stał się śliski. Suczka dostała wysokiej gorączki i ledwo oddychała. Znów pojechała do weterynarza i dostała kolejne leki. Stwierdzono zapalenie płuc. Suczka wybrała antybiotyk, ale nadal wygląda bardzo niefortunnie. Jej nos jest cały mokry, jakby obślimaczony, wargi wydają się lekko opuchnięte, a wierzchnia warstwa poduszeczek na łapach odpada. Suczka jest już żywsza, zaczęła jeść i poruszać się, ale nadal ma problemy z oddychaniem. Czy ktoś może ma pojęcie, albo jakikolwiek pomysł co to może być? Dodam także, że suczka nadal często kicha i ewidentnie ma katar.
Będę bardzo wdzięczna za każdą pomoc. Suczka jest jak członek rodziny, jej strata byłaby dla nas ogromnym ciosem.
Klaudia