Dzień dobry. Mój psiak ma 7 miesiecy i ma problem z zostawaniem sam w domu. Pod naszą nieobecność wyje, piszczy co niepodoba się sąsiadom. Jet w prowadzony stały rytuał przed wyjściem, pies ma zostawione zabawki, gryzaki, konga z przysmakami, włączone radio. Mimo to problem nadal występuje. Nie żegnamy się z nim wylewnie ani nie witamy się dopóki nie będzie spokojny. Czy minie mu to z wiekiem? Co jeszcze można zrobić. Proszę o rady bo sasiad robi awantury, wzywa straz miejska itp. Na codzień piesek jest bardzo posłuszny, umie zająć się sobą, nie wymusza naszej uwagi, jest spokojny nie reaguje na dźwięki z otoczenia, nie szczeka.