Witam mam problem ze swoim 7 miesięcznym szczeniakiem ... Otóż w dzień wychodzi na dwór po 5 o 8 potem różnie raz po 13 raz po 11 zależy kiedy zawoła i wtedy jak wyjdziemy o 11 to wychodzę z nim o 15 jeżeli po 13 to dopiero około 17 i wtedy na wieczór o 19 i partner z nim chodzi około 30 minut. Ostatnio często budzi mojego partnera w nocy różnie po 1 czy po 23 bo wola na dwór ... Jest to uciążliwe ponieważ partner wstaje do pracy o 4 i jak go pies obudzi to nie raz dopiero po długim czasie zaśnie a za chwilę musi wstać i potem jest strasznie zmęczony... Pies nie pije i nie je za dużo na noc więc powinien wytrzymywać do tej 4:30 jak partner wyjdzie z nim rano ... Zwłaszcza że już wytrzymywał całe noce... Śpi z nami w sypialni,ma swój kojec gdzie lubi spać i grzecznie zawsze spał u siebie nie raz przyszedł do nas w nogi i dalej spał nigdy nas nie budził a od jakiegoś czasu ciągle i tylko mojego partnera... mam wrażenie że wykorzystuje to że go obudzi i wie że wyjdzie sobie na spacer bo za każdym razem jak zaszczeka to partner idzie z nim na dwór jeżeli nie był 2/3 h... Mi w dzień tak nie robi jest grzeczny mniej więcej chodzimy o tych samych porach jak wraca partner jest koszmar... szczekanie,rozrabianie ciągle wołanie na dwór a jak chcemy mu założyć szelki (bezuciskowe) i smycz to ucieka pod łóżko i szczeka pod nim...Czym to może być spowodowane bo my nie mam już do niego siły?
Drugim problemem jest jego ciągłe szczekanie ... Partner chce mnie przytulić,pocałować czy nawet jak ze mną rozmawia stojąc blisko mnie pies tak głośno szczeka że człowiek sam siebie nie słyszy i aż uszy bolą ... On jest strasznie zazdrosny nawet jak przytuli się do mnie bratanica to podgryza ja i szczeka... Czym to jest spowodowane i jak go tego oduczyć?
Proszę o pomoc
