chilli34

Ok rozumiem, a teraz pytanie z innej beczki: 1. Czy jak napcham pieprzu do kiełbasy czy to zaszkodzi psu? 2. Czy ktoś zna jakąś inną substancję która nie szkodzi psom ale jest dla nich strasznie niesmaczna?

No wiem, chyba jak to powinno wyglądać, ale nie mam możliwości zatrudnienia osób postronnych. Gdzieś kiedyś wyczytałem o żelatynowych kapsułkach wypełnionych ,,niespodziankami,, i teraz szukam tych niespodzianek. Proszę o pomoc, nie chce stracić psa gdy ktoś poda mu ,,COŚ,, . Proszę o pomoc, jakieś sugestie, pomysły ?

No dobra wszystko ok rozumiem, ale jak zrobię taką ,,kapsułkę trutkę,, to będę mógł nadać jej zapach kiełbasy, kurczaka czy czegoś. Nie zawsze jestem by powiedzieć ,,NIE,,. A z tymi ,,przysmakami,, by było łatwiej mu skumać, że jedzenie tylko w domu. Chodzi o to by pies się nauczył ,że jak znajdzie coś koło śmietników, czy w trawie to niemożne jeść. Może soda oczyszczona? czy pieprz, sól?

Czesc wszystkim. Pytanie jest następujące. Mieszkam na osiedlu domów, każdy ogrodzony. U sąsiadów był przypadek otrucia psa. Słyszałem, ze można nauczyć psa nie brać niczego z ziemi. Kapsułki żelowe wypełnić czymś i jak pies to rozgryzie to zły smak mu będzie przypominał żeby nic nie brać do pyska. Ale czym wypełnić takie kapsułki? Jakis pomysł?