Cześć. Zawsze chciałam mieć psa, po kilku latach się to spełniło. Od razu zaznaczę, że prosiłam o psa, mówiąc o jego pobycie w domu itp. Stało się, przywieźli szczeniaka. Był na początku z 2 miesiące w domu, a potem aż do tego momentu na zewnątrz. Próbowałam coś z tym zrobić chociażby, żeby pies wchodził tylko w dzień do domu. Argumenty są takie :
- za dużo wsadzają pieniędzy w dom
- on zniszczy wszystko
Czy jest jakaś nadzieja? Psiak tęskni za człowiekiem i robi wszystko, żeby być ciągle przy nas. Zastanawiałam się nad pokazaniem, że wiele osób trzyma psy w domu z drogi wyposażeniem itp. Wytłumaczeniem, że pies nic nie robi na złość, nauczę go oraz kupieniem różnych rzeczy, które wyciszą. Z góry bardzo dziękuję za pomoc.
*pies 10 miesięczny, wielkości husky