Odpowiem jako osoba, która jest alergiczką i zdecydowałam się na psa. Wybrałam rasę ponoć nie uczulającą czyli pudla i teraz mogę potwierdzić że rasy, które nie uczulają to bzdura. Oczywiście da się wytrzymać i oswoiłam się już z myślą, że przez kolejne kilkanaście lat będę odczuwać dyskomfort bo psa pokochałam i nie oddam. Pytanie tylko czy bogatsza o to doświadczenie, zdecydowałabym się na psa poraz kolejny??? Na pewno nie.