Wzięliśmy psa ze schroniska jakieś 2 miesiące temu, kundla, owczarkowatego. Po jakimś czasie pies zaczął strasznie szczekać na ludzi , inne psy na spacerach i rzuca się na przesądzające rowery i idących ludzi. Oprócz tego warczy na 12 letnia córkę. Próbowałam już 2 behawiorystow, podaje mu bioxetin i xanax i nie widzę żadnej poprawy . Nie chcemy go oddawać do schroniska ale boimy się ze kiedyś zrobi krzywdę córce . Ugryzł już raz babcie która przyjechała do nas z wizyta. Podejrzewam ze ma agresje lekowa. Czy można coś z tym zrobić?