She

Witam, Od jakiś dwóch tygodni jesteśmy posiadaczami 9 tygodniowego amstaffa. Staram się stosować do podstawowych zasad wychowania szczeniaka, na bieżąco czytam o socjalizacji psa itd. Zaczynają się problemy i za bardzo niewiem dlaczego i jak się zachować w danym momencie. Np. : 1. Podczas zabawy, totalnego szaleństwa chwyta za nasze ubrania mimo zakazów ("nie", podawania gryzaka, przerywania zabawy...) i bardzo mocno trzyma, na komendę "puść" nie reaguje, warczy i sprawia wrażenie bardzo zawziętego. Nie mam pojęcia jak mam wtedy wyjąć mu z pyska to ubranie. W ostateczności uciskam pysk z dwóch stron palcami, wtedy zapiszczy i puści. Ale to jest bardzo ekstremalna i niekomfortowa dla mnie sytuacja i nie wyobrażam sobie, aby tak było kiedy będzie dorosły. Stosuję też smaczki pod nos i wtedy puszcza też, ale takie przekupywanie też mi się nie do końca podoba. 2. Nasz piesek często patrzy nam w oczy siedząc nieruchomo. Gdy odwzajemniamy to spojrzenie, zaczyna warczeć, szczekać agresywnie. Wiem, że patrzenie obcym psom w oczy to prowokacja, ale żeby własny szczeniak tak na mnie reagował .... Trochę mnie to niepokoi i smuci. Jesteśmy razem już dwa tygodnie, myślę, że nam zaufał, zgadza się na dotyk po brzuchu, łapkach, całusy dzieci, przytulanie. Jest wtedy spokojny i nie robi to na nim wrażenia. Więc skąd to dziwne zachowanie?