Julia123x

Mam 12letniego mieszańca w typie Cocker Spaniela Angielskiego. Pies jest bardzo żywiołowy, lubi się bawić, biegać i jest bardzo głośny. Ostatnimi czasy zauważyliśmy u niego guzki, jeden przy pysku a drugi w okolicach odbytu, często tez jeździmy z nim na oczyszczanie gruczołów okołoodbytowych. Pies ma planowany zabieg wycinania guzów na wtorek, miał robione badania krwi, wyszły bardzo dobre jak powiedziała weterynarz- nie jeden młody pies chciałby mieć takie wyniki. U poprzedniego weterynarza padło podejrzenie problemów z lewa komora serca jednak obecny weterynarz u którego ma zostać wykonany zabieg nie zauważył żadnych nieprawidłowości. Pare dni temu pies załatwił się w domu w każdy możliwy sposób, wymiociny miały kolor ciemnoczerwony a dzisiaj przy oddawaniu kału zauważyłam u psa krew. Mieszkam blisko lasu i dowiedziałam się ze ostatnio podczas spaceru pies chwycił jakaś kość i niestety ja zjadł. Zastanawiamy się czy ostatnie objawy są wynikiem zjedzenia tej kości i być może podrażnienia czy jest możliwość ze guz rozwinął się w odbycie psa i stad to krwawienie.