Jump to content
Dogomania

madoja

New members
  • Posts

    2
  • Joined

  • Last visited

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

madoja's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputation

  1. 1. jak więc mamy załatwić sytuację, że oboje pracujemy? Czytałam - nie tylko na tym forum - że zostawia się sukcesywnie 3-miesieczne szczeniaki same. 4. Ja ją przytulam i ona to uwielbia. Sama wbiega w moje ramiona gdy leżę i liże mnie, a ja ją całuję i obejmuję, wręcz ściskam, a ona ma aż histerię z radości.
  2. Dokładnie 5 dni temu przygarnęliśmy 12-tygodniową suczkę, kundla. Została zabrana ze wsi od matki, więc wiadomo że na początku była przygaszona i przestraszona. Mąż pierwszego dnia pracował, więc ja zajęłam się psem. Nastepnego dnia wzięłam wolne w pracy i zostałam z psem, mąż był w pracy. Kolejnego dnia wzięłam ją ze sobą do pracy (mam taką mozliwość), a jeszcze nastepnego dnia już musiała zostać sama na 8 godzin (i od teraz właśnie tak będzie). Jest więc logiczne dla mnie że do mnie przywiązała się bardziej na poczatku, ale chcielibyśmy zrównowazyć siły. Mąz sie stara, wychodzi z nią na spacery, przytula, itd. Ale ona lubi tylko mnie. Gdy jest z nim w pokoju a ja wychodzę to są straszne płacze i histeria (psa, nie męża :)), ale gdy jest tylko ze mną w pokoju, jest szczęsliwa i spokojna. Gdy siedzimy na kanapie, przychodzi tylko do mnie. Byliśmy z nią wczoraj u rodziców to reagowała tylko na moje ruchy, np. poszłam do WC to ona za mną. Ale gdy mąż wychodził, to nie zwracała uwagi. Ja bardzo zachęcam ich do kontaktu, do budowania więzi. Specjalnie wychodze i zostawiam ja z mężem samą. Często ją ignoruję gdy wpada w radość gdy mnie widzi. Np gdy skądś wracamy, to mówię męzowi że ma wejść pierwszy, żeby pies widział jego najpierw i kojarzył radość z nim. To nic nie daje. Mąż zaczyna miec focha, że zgodził się na psa bo sądził że pies kocha wszystkich domowników, a jest inaczej. Czuje sie pominięty i nie rozumie dlaczego pies go nie lubi tak jak mnie, mimo że się stara. Boję się na tym że z tego naburmuszenia przestanie z nią wychodzic na spacery lub sprzątać siuśki, bo uzna że pies i tak go nie akceptuje. Ja tez chce by pies pokochał go jak mnie, bo dla mnie to też będzie wygodniejsze - w tej chwili suczka za bardzo jest do mnie przyklejona, a wiadomo że czasami chcę gdzieś wyjść i chcę żeby dobrze się czuła z mężem. Co robić? PS. Jesli to w jakis sposób istotne - mamy też 4 koty, brak dzieci.
×
×
  • Create New...