Witam wszystkich, jakiś miesiąc temu wziąłem z narzeczoną 2-letniego psa że schroniska. Po przeprowadzce byliśmy zmuszeni ustawić śmietnik w rogu kuchni do którego wszyscy, włącznie z psem mają swobodny dostęp. Za każdym razem, kiedy są w nim jakieś śmieci a piesek zostaje sam na jakiś czas, po powrocie zastajemy śmietnik przewrócony i śmieci na podłodze, jeśli było jakieś jedzenie to albo go już nie ma, albo pogryzione. Żadnych innych rzeczy nie je, nie gryzie (poza zabawkami wiadomo :)) zawsze ma świeżą wodę i pełną miche karmy, jednak je jak mu pasuje. Nie wyjadą wszystkiego od razu.
Jak możemy oduczyć go grzebania w śmietniku?